Czy samotność jest zrządzeniem losu czy też świadomym wyborem człowieka? Rozważ problem i uzasadnij swoje stanowisko, odwołując się do podanego fragmentu Wieży Gustawa Herlinga-Grudzińskiego oraz innego tekstu literackiego.

Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

Samotność to stan, którego boi się i przed którym ucieka wiele osób. Często kojarzy się ona z cierpieniem, z odrzuceniem i poczuciem, że nie został już nikt, kto może człowiekowi pomóc czy wesprzeć go w trudnych chwilach. Zdarza się, że życie w samotności nie jest wyborem danej osoby, a jedynie splotem nieszczęśliwych okoliczności i przypadków. Czasami jednak człowiek sam z siebie poszukuje samotności i czerpie z niej wiele korzyści. Może ona ułatwiać bowiem odpoczynek, uporządkowanie myśli czy nawet inspirować do tworzenia. Jednak jeśli samotność jest dziełem losu i wydarzeń, na które człowiek nie miał wpływu, to staje się ona dla niego wielkim ciężarem i nieszczęściem. Tak było w przypadku głównego bohatera opowiadania „Wieża” autorstwa Gustawa Herlinga-Grudzińskiego oraz w przypadku Stanisława Wokulskiego z „Lalki”, której autorem był Bolesław Prus.

Główny bohater opowiadania Herlinga-Grudzińskiego to człowiek chory na trąd. Ta straszna choroba często powodowała, że ludzie cierpiący na nią byli izolowani od społeczeństwa w miejscach odosobnienia. Obawiano się bowiem, że będą zarażać innych ludzi. Taki właśnie los spotkał głównego bohatera opowiadania - został on przymusowo osadzony w wieży i odizolowany od innych ludzi. Skutkiem tego była straszliwa samotność, jaką odczuwał odczuwał każdego dnia bohater.

W jego przypadku samotność nie była wyborem, jej powodem była choroba, której nie dało się wówczas wyleczyć, a która przenosiła się między ludźmi poprzez dotyk. Izolując chorego, społeczeństwo próbowało się chronić przed kolejnymi zakażeniami, jednak dla osoby zmagającej się z trądem stanowiło to wyrok. Dlatego też dla głównego bohatera opowiadania tak wspaniałe i niezwykłe są odwiedziny innego człowieka. Jest on gotów na wszystko, by choć chwilę z nim porozmawiać i nieustannie zapewnia go o wszystkich środkach ostrożności, jakie zostały przez niego podjęte, by nie zarazić swojego rozmówcy.

Z jego przeżyć odczytać można przekaz, że samotność jest stanem, który mu ciąży. Bohater próbował znaleźć ukojenie chociażby w obserwowaniu dzieci bawiących się na klombach w ogrodzie, jednak nie było to to samo, co powrót do życia wśród ludzi. Dodatkowo miał on świadomość, że stan ten będzie trwał aż do momentu, w którym choroba ostatecznie go zabije. Los zadecydował więc o jego samotności i w związku z tym skazał go na straszliwe cierpienia, wynikające nie tylko z wyniszczającego jego ciało trądu, ale także z izolacji od ludzi, wśród których chciał on przebywać i żyć.

Innym bohaterem, którego los skazał na samotność, był Stanisław Wokulski z pozytywistycznej powieści „Lalka” autorstwa Bolesława Prusa. Wokulski był bowiem zakochany w Izabeli Łęckiej, która nie widziała w nim kandydata na mężą. Była ona bowiem arystokratką, a jej ewentualny małżonek musiał spełniać szereg warunków. Wokulski natomiast pochodził z niższej klasy społecznej, majątku dorobił się na handlu i musiał pracować na swoje utrzymanie. Dodatkowo nie pociągał panny Izabeli fizycznie.

Wszystkie te okoliczności sprawiły, że nie reagowała ona przychylnie na jego zaloty. Wokulski uciekał się do kolejnych rozpaczliwych czynów, między innymi do wykupienia długów finansowych ojca Łęckiej. Nie zmieniło to jednak wiele w jego sytuacji. Wokulski zdawał sobie sprawę, że jego starania nie przynoszą oczekiwanych efektów i że zapewne jego małżeństwo z Izabelą nie dojdzie nigdy do skutku. Nie potrafił jednak przestać jej kochać, nie leżało to w jego mocy, los skazał go więc na samotność. Wokulski nie potrafił się bowiem zakochać i związać z inną kobietą, mimo że spokojnie znalazłby w Warszawie inną kandydatkę na swoją żonę.

Nieszczęśliwe uczucie izolowało go od innych kobiet i sprawiało, że nie mógł sobie ułożyć życia z inną osobą. Był skazany na Łęcką, ona zaś nieustannie go odtrącała. Oznaczało to dla Wokulskiego przymusową samotność, która powodowała, że był on nieszczęśliwy i nie czuł, by mógł przejść przez życie jako człowiek spełniony. Mógł zaznać szczęścia tylko z Izabelą, ona zaś nie dopuszczała go do siebie i nie darzyła go ciepłym uczuciem. Wokulski został więc ze swoją miłością sam, nie mogąc dzielić swojego życia z ukochaną osobą. Czuł także, że chciałby przestać kochać Izabelę, nie był jednak tego w stanie dokonać. Los skazał go więc na samotność, na którą nie miał on wpływu, nie kontrolował bowiem uczuć, które żywił do kobiety, która go nie chciała. Przez to nie mógł on podjąć decyzji, które uwolniły by go od zgubnego wpływu Łęckiej.

Na podstawie losów bohaterów literackich można stwierdzić więc, że bardzo często samotność jest efektem działań ślepego losu, nie zaś ich świadomych decyzji. Przyczyny samotności są różne - może być ona efektem choroby czy nieszczęśliwej miłości, jednak zawsze w takim przypadku jest ona ogromnym ciężarem i źródłem wielkiego cierpienia dla człowieka, który doświadcza jej wbrew swojej woli. W takiej chwili życie zmienia się bowiem w udrękę i dana osoba trwa w oczekiwaniu, aż znajdzie się ktoś, kto ją od niej uwolni.


Przeczytaj także: Wieża - problematyka

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.