Autorką charakterystyki jest: Adrianna Strużyńska.

Miętus to jeden z najbardziej wyrazistych bohaterów powieści Witolda Gombrowicza „Ferdydurke”. Prawdopodobnie nikt nie podejrzewałby, że agresywny Miętus, nawołujący kolegów do bicia chłopiąt, w rzeczywistości był wrażliwym młodzieńcem. Jego najważniejszym celem życiowym było odnalezienie prawdziwego parobka, który stał się dla niego symbolem naturalności, nie udawania nikogo, zaakceptowania siebie samego bez przybierania form i gęb.

Charakterystyka Miętusa

Bohater w rzeczywistości nazywał się Miętalski, ale w klasie nazywano go w skrócie Miętusem. Józio poznał go, kiedy profesor Pimko zabrał go z powrotem do szóstej klasy. Miętus został jego kolegą z klasy, a w końcu - towarzyszem podróży na wieś.

Miętalski pełnił w klasie ważną rolę, ponieważ był przywódcą chłopaków, uczniów buntujących się przeciwko upupianiu. Jasno sprzeciwiał się więc chłopiętom - uczniom, którzy chcieli być niewinni i nieuświadomieni. Na początku powieści, jego najważniejszym celem była walka z upupianiem. Na każdy możliwy sposób chciał pokazać, że nie jest niewinny. Używał wulgarnych słów, to on napisał na drzewie obraźliwe słowo, aby ośmieszyć profesora Pimkę. Niezwykle frustrowało go, że nauczyciele i tak uważają uczniów za niewinnych, do jakiegokolwiek zła nie byliby zdolni.

Miętus miał przygnębiającą wizję dorosłości. Utożsamiał ją z wulgarnością, odrzuceniu wszelkich ideałów, wykorzystywaniem kobiet. Agresywnie odnosił się do chłopiąt, na siłę chciał odebrać im niewinność, chociażby uciekając się do przemocy fizycznej i psychicznej. Podburzał swoich kolegów do bicia chłopiąt, aż w końcu doszło do jego konfrontacji z Pylaszczkiewiczem, nazywanym Syfonem, który był przywódcą chłopiąt.

Uczniowie zmierzyli się w pojedynku na miny. Miętus używał najbardziej odrażających min, jakie był w stanie zrobić, aby pokonać prawego Syfona. Gdy jednak jego starania nie przyniosły efektów, uciekł się do przemocy. Koledzy pomogli mu przewrócić Syfona, a Miętus zgwałcił go przez uszy, czyli zmusił go do słuchania wulgarnych, uświadamiających słów. Pokazuje to, że Miętus nie miał honoru. Postanowił dopiąć swego przemocą, nie stosując się do ustalonych na początku zasad pojedynku. Chociaż uważał się za dorosłego, nie był prawdziwym mężczyzną. W ten sposób Miętus zniszczył psychikę Syfona i doprowadził klasowego kolegę do samobójstwa.

Już w szkole, na jaw wyszła niekonsekwencja w zachowaniu Miętusa. Z jednej strony był twardy, brutalny, a z drugiej - sentymentalnie marzył o znalezieniu parobka. Miał nadzieję, że kiedyś będzie prowadził sielskie, spokojne życie, kąpał się w rzece, jadł czarny chleb, jeździł konno na oklep. Syfon zarzucał mu, że z jednej strony walczy z wyższymi wartościami i sentymentalizmem, a z drugiej strony - ich pragnie. Miętus nie pozwalał innym na sentymentalizm, ale w rzeczywistości sam się nim kierował. Miętus początkowo próbował odnaleźć satysfakcję w swoim dawnym stylu życia. Pił razem z Józiem wódkę, uwiódł służącą Młodziaków, wobec której dopuścił się przemocy. W końcu jednak marzenia o odnalezieniu parobka stały się zbyt silne, dlatego Miętus udał się z Józiem na wieś w poszukiwaniu parobka.

W Bolimowie, u ciotki Józia, Miętus spełnił swój cel - zobaczył lokajczyka usługującego przy stole, prostego chłopaka Walka. Od razu zdał sobie sprawę, że to właśnie człowiek, którego szukał - prawdziwy parobek, całkowicie naturalny, pozbawiony gęby czy formy. Obsesją Miętusa stało się więc bratanie z parobkiem, którego nakłonił nawet, aby dał mu w twarz. Nic innego nie liczyło się dla bohatera, w imię wyznawanych przez siebie ideałów, wywołał skandal w Bolimowie. Rodzina nie zamierzała tolerować zachowania Miętusa, dlatego gości wyproszono. Miętus histeryzował, że nie wyjedzie bez Walka. Jego działania doprowadziły w końcu do buntu służby przeciwko panom, przez co zburzył panujący dotychczas porządek.

Miętus, podobnie jak Józio, walczył z formą. W rzeczywistości jednak, sam popadał z jednej formy do drugiej, z jednej strony brutalny buntownik, a z drugiej - sentymentalny młodzieniec idealizujący życie na wsi. Starał się jednak dążyć do naturalności, pozbawienia człowieka form i gęb, co było celem godnym pochwały.


Przeczytaj także: Profesor Pimko - charakterystyka

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.