Bunt wo­bec zła. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie Dzia­dów część III Ada­ma Mic­kie­wi­cza. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

Od początku swojego istnienia człowiek buntuje się przeciwko zastanemu porządkowi świata, zwłaszcza jeżeli uważa, że jest on zły i pełen niesprawiedliwości. Bunt jest dla człowieka naturalnym odruchem, gdy napotyka na swojej drodze zło, które wywiera niekorzystny wpływ na jego życie. Bunt jest także charakterystyczną cechą epoki romantyzmu i bohatera tamtych czasów. Postaci tworzone przez romantycznych poetów nie zgadzały się na otaczającą je niesprawiedliwość i starały się jej przeciwdziałać. Bohaterem takim był Konrad z dramatu „Dziady” Adama Mickiewicza. Jednak bunt to nie tylko cecha romantyków i pojawia się on także w najstarszych tekstach kultury europejskiej, jaką jest na przykład tragedia „Antygona” Sofoklesa.

W trzeciej części „Dziadów” poeta opisuje bunt głównego bohatera - Konrada - wobec zła, które dotknęło jego ojczyznę. Przyjęło ono postać trzech zaborców, którzy wspólnymi siłami sprawili, że Polska zniknęła z map Europy na ponad sto lat.

Konrad nie zgadza się z taką sytuacją, jest przekonany, że rozbiory jego ojczyzny to prawdziwe zło i z pewnością są one dziełem szatana. Konrad nie rozumie także, dlaczego Bóg dopuścił do takiej sytuacji i pozwolił cierpieć narodowi polskiemu w tak okrutnych mękach. Gdy Stwórca nie udziela mu odpowiedzi na te pytania, Konrad zaczyna się buntować przeciwko niemu. Zaczyna stawiać się na równi z Bogiem, wyrzuca mu brak miłosierdzia, oświadcza, że nie ma już w nim miłości, tylko sama mądrość.

Konrad utożsamia milczenie Boga z przyzwoleniem na zło, które dotyka jego ojczyzny. Uważa, że sam lepiej pokierowałby narodem i uwolnił go z niewoli, dlatego też w ramach swojego buntu żąda od Boga przekazania mu władzy na rzędem dusz. Bunt Konrada wobec zła jest gwałtowny, pełen gniewu i żalu. W swoim sprzeciwie staje się zaślepiony, chce za wszelką cenę zwalczać zło i przez to stawia na szali swoją nieśmiertelną duszę. Zbuntowany Konrad bowiem posuwa się praktycznie do bluźnierstwa, porównując Boga do cara. By pokonać zło, wobec którego się sprzeciwia tak gwałtownie, jest gotów poświęcić własne zbawienie.

Bunt Konrada ma charakter jednostkowy, chociaż uważa się on za duchowego przywódcę narodu. Nikt mu w tym sprzeciwie nie towarzyszy. sam buntuje się wobec Boga, mimo że jego współwięźniowie podziwiają go i uznają za natchnionego wieszcza i przewodnika. Konrad marzy o samodzielnym zbawieniu ojczyzny od zła, na które nie wyraża zgody. Bunt wieszcza wzmaga także milczenie Boga, co uznawane przez niego jest jako przyzwolenie na otaczające Konrada zło i traktowane jest przez niego nieomal jak wspieranie strony imperium rosyjskiego. Konrad nie baczy na tradycje, konwenanse i zwyczaje, gdy się buntuje, najważniejsze jest dla niego pokonanie zła za wszelką cenę i tym samym uratowanie swojej cierpiącej ojczyzny.

Innym, wcześniejszym przykładem buntu wobec zła, jakie spotyka człowieka jest tragedia „Antygona”. Bracia głównej bohaterki - tytułowej Antygony - zginęli w walce o tron swojego ojca. Eteoklesa nowy król, Kreon, pozwolił pochować, natomiast zwłoki Polinika miały zostać niepogrzebane. Godziło to w prawa boskie oraz w uczucia Antygony, która kochała brata i nie chciała pozwolić, by jego ciało zostało zbezczeszczone brakiem pochówku. To, co spotkało Antygonę, było dla niej realnym złem, wobec którego postanowiła się zbuntować.

Bohaterka złamała prawa ludzkie, by móc wypełnić te boskie i godnie zająć się ciałem zabitego brata. Jej bunt nie pozostał jednak bez konsekwencji - Kreon zdecydował się ukarać Antygonę za jej sprzeciw wobec zła, jakie wyrządził jej swoim zarządzeniem dotyczącym Polinika. Kreon skazał więc Antygonę na karę śmierci, którą ubiegła ona, popełniając samobójstwo. Bunt Antygony dotyczył więc zła, jakie wyrządził jej i jej rodzinie despotyczny władca, starający się za wszelką cenę podtrzymać swoją władzę. Dodatkowo według Antygony złem było złamanie praw boskich, które wyraźnie nakazywały jej zająć się ciałem zabitego brata.

Antygona zdecydowała się więc na sprzeciw wobec zasad, które godziły w jej rozumienie dobra i sprawiedliwości. Swój bunt przypłaciła najwyższą ofiarą, jaką było jej życie. Wiedziała ona jednak, że będzie miał on swoje poważne konsekwencje, uznała jednak, że wyraz sprzeciwu wobec złej, krzywdzącej władzy jest ważniejszy niż jej życie. Pozostała także dzięki temu wierna swojej rodzinie oraz swojej wierze i zasadom, jakich wymagali od niej bogowie. Postać Antygony jest więc przykładem sprzeciwu wobec zła oraz poświęcenia się dla idei, która była dla niej najwyższą wartością. Nie bała się ona wyrażać własnej opinii na temat tego, w jaki sposób Kreon włada swoimi poddanymi.

Bunt wobec zła jest więc tak stary jak sama ludzkość i towarzyszy jej już w najstarszych zabytkach literatury europejskiej. Zarówno Konrada, jak i Antygonę, cechował sprzeciw wobec zła, którego byli świadkami. Antygona nie mogła pozwolić na złamanie praw boskich i zbezczeszczenie ciała zmarłego brata, Konrad z kolei zbuntował się przeciwko cierpieniu, jakie stało się udziałem jego niewinnej ojczyzny. Oba dzieła literackie pokazują, że tego typu bunt przeciwko złu często może buntowników drogo kosztować - na przykład życie lub nieśmiertelną duszę i zbawienie.


Przeczytaj także: Spra­wie­dli­wość i mo­ral­ność w kul­tu­rze lu­do­wej. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie Dzia­dów część II Ada­ma Mic­kie­wi­cza. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.