Delfina de Nucingen to jedna z głównych bohaterek powieści „Ojciec Goriot” Honoré de Balzaka, wydanej w 1835 roku. Jest córką tytułowego bohatera, Jana Joachima Goriota. Ma siostrę Anastazję, a ich matka zmarła, kiedy dziewczynki były małe.
Delfina uważana jest za jedną z najładniejszych kobiet w Paryżu. To atrakcyjna, dobrze ubrana i zadbana osoba. Ma białe rzęsy, podłużną twarz i pulchne dłonie. Jej talia jest smukła i wcięta, a Delfina uwielbia ją podkreślać. Wszyscy zwracają uwagę na jej oczy, a wielu mężczyzn uważa je za śliczne.
Ojciec Delfiny i Anastazji stara się zrobić wszystko, by zrekompensować dzieciom stratę matki. Przelewa na nie swoją miłość i rozpieszcza do szaleństwa, kupując coraz droższe prezenty i obdarowując je kosztownościami. Delfina mieszka w domku, który przypomina pałac i jeździ własnym powozem już jako nastolatka. Ma wszystko to, czego zapragnie.
Jednak ojciec nie poświęca córkom za dużo czasu, by wychować je w duchu moralności. Dziewczęta wyrastają na egoistyczne, wyrachowane kobiety, dla których najważniejszy jest majątek i stan portfela drugiej osoby. Dla Delfiny nie liczy się charakter potencjalnego małżonka, a bogactwo. Wszystkie decyzje, które podejmuje, związane są z pomnażaniem majątku.
Delfina bogato wychodzi za mąż, za barona Nucingena, który jest bankierem i graczem giełdowym. Nie kocha go, ale wyszła za niego tylko dlatego, że był bogaty. Kobieta nie pracuje, nie ma więc własnego bogactwa, którym mogłaby zarządzać. Mąż ogranicza jej wydatki i wydziela pieniądze, jest od niego uzależniona finansowo.
Początkowo nie utrzymuje kontaktów z ojcem, którego się wstydzi. Kiedy mąż zaczyna kontrolować jej wydatki, Delfina przychodzi do ojca po pieniądze. Poznaje też sąsiada ojca, Eugeniusza Rastignaca – młodego studenta prawa, z którym wdaje się w romans i którego utrzymuje. Dzięki odwiedzinom u kochanka, zacieśnia więzi z ojcem, ale tylko po to, by wyciągać od niego kolejne pieniądze.
Delfina zazdrości siostrze, że ta wyszła za mąż za arystokratę. Anastazja może brylować na salonach, a ona nie, ponieważ tytuł barona nie umożliwia wejścia do świata elit. Dlatego romans z młodym studentem, pochodzącym z warstwy arystokracji, jest dla niej opłacalny, ponieważ dzięki niemu może pozwolić sobie, by chadzać na bale i wystawne kolacje. Mąż Delfiny nie ma nic przeciwko kochankowi.
Delfina nie odwiedza umierającego ojca i nie przychodzi na jego pogrzeb. Woli iść na bal do pani de Beauséant.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:24:05.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.