„Lilla Weneda” to dramat Juliusza Słowackiego z 1839 roku. Historia opowiada o losach skłóconych ze sobą Wenedów i Lechitów oraz o ich walce o ziemie i władzę. Jest to alegoria losów Polski w czasie powstania listopadowego. Opowieść stylizowana jest na mit, a inspirowana mitologią celtycką, słowiańską i nordycką.
Jednym z głównych bohaterów dramatu jest władca ludu Lechitów – król Lech. Jego żoną jest islandzka księżniczka Gwinona, z którą ma trzech synów – Lechona, Kraka i Arfona. Nie wiadomo, w jakim Lech jest wieku, jednak można przypuszczać, że ma około 45-50 lat. Ma brata Czecha, który zawłaszczył sobie podbite przez niego ziemie. Lech często przegrywał swoje bitwy, a Gwinona dzielnie towarzyszyła mu przy wszystkich porażkach.
Król Lech jest szlachetny rycerzem, który stanie do walki, jeśli jest taka potrzeba. Jest mądrym władcą, który podejmuje rozważne decyzje, wcześniej dobrze przemyślane. Jest szanowany przez swoich rycerzy, szczególnie przez Salmona, który jest jego ulubieńcem. Salmon jest dla Lecha, jak młodszy brat lub kolejny syn. Uważa go za swojego najlepszego i najzdolniejszego wojaka.
Lech ma władzę nad swoim ludem, jednak jest ktoś wyżej postawiony od niego – Gwinona. Królowa stoi za wieloma decyzjami i jest bardziej sprytna od męża. Lech często jest przez nią manipulowany i brany na litość. Ulega żonie i jest wobec niej posłuszny, ponieważ kobieta zawsze jest w stanie przekonać go do swoich racji. Pozwala jej decydować o życiu Derwida – jego niewola i dalsze losy są zależne wyłącznie od Gwinony. Lech nie chce podejmować decyzji związanych z królem Wenedów.
Lech nie bierze udziału w wychowywaniu dzieci, jednak jest dla nich sprawiedliwy i empatyczny – kiedy Gwinona nakazuje dwóm młodszym synom (będącym w wieku dziecięcym) zabić Derwida, Lech sprzeciwia się temu. Doskonale rozumie Kraka i Arfona, którzy boją się odebrać życie królowi Wenedów. Staje więc w obronie synów, nie zważając w tym temacie na zdanie żony.
Lech przyjmuje Lillę na audiencję i wysłuchuje jej, kiedy ta błaga o litość dla ojca. To on, kłócąc się, przekonuje żonę, że nie warto od razu zabijać Derwida. Lech nakazuje Gwinonie wysłuchać dziewczyny i przyjąć z nią zakład o życie króla Wenedów. Lech nie jest więc jedynie sługą swojej małżonki, kiedy trzeba potrafi przejąć władzę i podejmować samodzielne decyzje.
Lech bardzo się cieszy, kiedy do jego zamku przybywa Salmon, którego uważano za zmarłego. W rzeczywistości to tylko Ślaz w zbroi ukochanego rycerza Lechitów. Lech nakazuje mu zdjąć przyłbicę i wierzy w kłamstwa Ślaza odnośnie zmiany wyglądu przez wróżkę. Później jednak przestaje wierzyć rycerzowi i chce go sprawdzić w boju. Nie udaje mu się to, ponieważ trafia na Gwalberta w stroju rycerza Salmona. Wtrąca go do lochu, gdzie duchowny ma czekać na śmierć.
Lech jest poganinem, dlatego nie wierzy w modlitwy Gwalberta o przyjściu Bogurodzicy. Nie ma jednak nic przeciwko chrzczeniu konających lechickich rycerzy, by po śmierci poszli do nieba.
Lech dowiaduje się, że jego syn Lechon został zniewolony przez Wenedów. Początkowo nie mówi o tym Gwinonie, ponieważ wie, jak bardzo kobieta kocha najstarszego syna. Postanawia sam uwolnić dziecko i wyrusza do Wenedów. W międzyczasie Lechon zostaje zabity przez Rozę, a Lech obiecuje zemstę na wrogach. Ubiera zbroję i staje do walki, chcąc pomścić syna.
Lech marzy, by wenedzki rycerz o dwóch głowach i dwóch sercach (Lelum i Polelum) stał się jego niewolnikiem. Mówi, że mógłby nawet poświęcić swoje życie, byle tylko ten niezwykły wojownik stał się lechickim sługą. W ostatniej scenie widzi, jak dwugłowy rycerz wchodzi na stos ciał Wenedów i błaga pioruny o śmierć. Gdy błyskawica uderza w rycerza, Lech widzi, że po rycerzu został jedynie łańcuch, którym skuci byli bracia. Wie, że wszystkie jego marzenia i ideały właśnie przepadły. Nie ma już o co walczyć. Stracił syna, żonę, która zginęła, próbując pomścić dziecko, a także ochotę na przejęcie władzy nad zdziesiątkowanym ludem Wenedów.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:24:00.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.