Autorem charakterystyki jest: Piotr Kostrzewski.

Jan Onufry Zagłoba herbu Wczele to postać łącząca wszystkie części Trylogii i zarazem jedna z najbardziej lubianych przez czytelników. Jowialny, stary szlachcic o sprycie lisa stanowi uosobienie wszystkich najgorszych cech warcholstwa i największych przymiotów sarmaty. Za pierwowzór służyli mu między innymi: Jan Chryzostom Pasek, Karol "Panie kochanku" Radziwiłł, Falstaff z Henryka IV, ale również znany ze staropolskiego dowcipu teść Sienkiewicza - Kazimierz Stetkiewicz. Charakterystyczny wygląd, komizm wypowiedzi oraz perypetie Zagłoby czynią tę postać najbardziej oryginalną z całego korowodu bohaterów Trylogii. Mimo swoich wad posiada Zagłoba nieodparty urok staropolskiego szlachcica, z którym utożsamiać się może każdy Polak.

Charakterystyka Zagłoby

Zagłoba posiadał najbardziej charakterystyczny wygląd ze wszystkich postaci w powieści Sienkiewicza. Jego czerwoną twarz okraszała biała broda, a jedno oko przykrywało bielmo. Dodatkowo czoło szpeciła szeroka blizna, odkrywająca gołą kość czaszki. W Potopie ma już swoje lata, chociaż nadal zachowuje czerstwość porównywalną do siły tura. Szerokie ramiona szlachcica szły w parze z jego tęgą posturą. Wiadomo, iż Zagłoba pozostawał kawalerem.

Charakter starego sarmaty stanowił nagromadzenie wszelkich negatywnych cech szlacheckich, można go więc określić jako typowego warchoła. Miał więc Zagłoba ogromną słabość do trunków (nie będąc przy okazji na tyle bogatym, by go było na nie wiecznie stać), często konfabulował i przypisywał sobie przy tym zasługi zdobyte przez innych. Bardzo krzykliwy z natury, przy tym leniwy, zdawał się również tchórzem.

Z tym ostatnim jednak bywało różnie, wydawało się bowiem iż w obronie własnej skóry potrafił wspiąć się na wyżyny odwagi. To samo tyczyło się przyjaciół, Zagłoba posiadał bowiem wielkie serce dla swoich bliskich. Szczególnie mocno widać to było na przykładzie jego podejścia do żony Jana Skrzetuskiego, Heleny. Od czasu wydarzeń z Ogniem i mieczem zwał ją bowiem "córuchną". Prócz tego odznaczał się również szczerym patriotyzmem.

Jednak najbardziej rzucającymi się w oczy pozytywnymi cechami Zagłoby były jego poczucie humoru i umiejętność wybrnięcia z najgorszej nawet sytuacji. Jowialny szlachcic często podkolorowywał swoje dokonania czy przeszłość, snując wręcz niewyobrażalne historie. Często wpadał przez to w tarapaty, Przedstawiając korzystniejszą dla siebie wersję zdarzeń, chętnie przejmował zasługi innych, w tym pana Wołodyjowskiego. Nie przeszkadzała mu przy tym obecność wyżej wymienionego przy takich przechwałkach. Tworzone przez niego komiczne sytuacje i anegdoty nadają mu pozór postaci komicznej. Przy całym tym zakłamaniu Zagłoba miał na tyle rozumu i sprawiedliwości, by nie wywyższać swoich umiejętności ponad lepszych. Bowiem jego prawdziwym atutem nie była ani siłą, ani szermierka. Siła sarmaty tkwiła w jego rozumie.

Dzięki sprytnym fortelom Zagłoba potrafił wybrnąć nawet z najbardziej niekorzystnych sytuacji. Często wykorzystywał swoje umiejętności do przekonywania, aby doczepić się w karczmie do jakiegoś bogatszego szlachcica, niemniej wielokrotnie uratowały mu też życie. Tak było między innymi, gdy przekonał Rocha Kowalskiego, iż jest jego wujem.

Stary szlachcic zdawał się mieć fortel na każdą niekorzystną sytuację, posiadał też wielkie zdolności do przekabacania ludzi na swoją stronę. Między innymi to on namawia Lubomirskiego do połączenia sił z Czarnieckim. Nie mając umiejętności walki porównywalnych z Kmicicem, Skrzetuskim czy Wołodyjowskim, Zagłoba radził sobie właśnie na takie sposoby. Zyskał dzięki temu miano Ulissesa, bowiem niczym ten mityczny bohater, zdawał się ratować swoim sprytem z najgorszych opresji. W krytycznych momentach potrafił też zachować jasność umysłu i zimną krew.

Tworząc postać Jana Onufrego Zagłoby, Sienkiewicz posłużył się cechami wielu postaci. Paradoksalnie tworzy to z niej postać najbardziej oryginalną, przy tym również typowego przedstawiciela szlachty z XVII wieku. Nie można pominąć, iż najbardziej uwypukla on negatywne cechy warchoła, nie brak mu jednak sarmackiej fantazji oraz rycerskiego sznytu. W tym podstarzałym szlachcicu drzemie rezonująca w duszy każdego Polaka nuta i chociaż nie zawsze są to chwalebne, nie dają przejść obojętnie koło Zagłoby. Wyraźnie komiczny charakter postaci również przysparza mu wielu sympatyków. Słowem, Zagłoba jest jedną z najbardziej oryginalnych i znanych postaci w literaturze polskiej. Sienkiewicz unieśmiertelnił nim postać awanturnika-hulaki, który gdzie szablą nie może, tam wybrnie sarmackim fortelem.


Przeczytaj także: Michał Wołodyjowski (Potop) - charakterystyka

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.