Ismena Labdakidka to mitologiczna postać, związana z Tebami. Najbardziej znana jest jako postać występująca w Antygonie Sofoklesa. Nie odgrywa zbyt dużej roli w dramacie, postawiono przed nią zadanie bycia swoistą antytezą do swojej siostry. Bez niej jednak tragizm rodu Labdakidów byłby niepełny.
Ismena wspomniana jest zarówno w Antygonie, jak też Królu Edypie Sofoklesa. Stanowi nieszczęsne potomstwo Edypa ze swą matką, Jokastą. Prócz Antygony posiadała również braci: Polinika i Eteoklesa. Razem z siostrą wychowywane były przez Kreona, stanowiącego nad nimi pieczę.
Bratobójcza wojna wywołana przez męskich potomków rodu Labdakidów kończy się dla dziewczyny tragicznie. Musi bowiem wybierać między pochowaniem Polinika wbrew woli obecnego władcy, a posłuszeństwu prawu stanowionemu wolą Kreona. Ismena w przeciwieństwie do siostry postanawia podporządkować się nakazom ludzkim, choć ostatecznie próbuje odkupić to poprzez współwinę z Antygoną. Zostaje jednak odrzucona przez siostrę, która wzgardziła tego typu postępowaniem. O dalszym losie Ismeny tragedia nic nie mówi.
Treść utworu nie daje żadnych informacji o wyglądzie Ismeny. Trudno nawet zgadywać jej wiek, musiał być jednak porównywalny do Antygony. W przeciwnym razie Sofokles z pewnością zawarłby wiadomość o starszeństwie którejś z córek Edypa, takie wiadomości miały pośród Greków znaczenie. Jedynie raz określa siebie i siostrę jako słabe niewiasty, niemniej określenie to nie może być odnoszone do cech fizycznych Ismeny.
Co do charakteru dziewczyny wiadomo jednak nieco więcej. Wydaje się ona przedstawiać ogólne cechy niewieście tamtego okresu dziejowego. Posiada więc naturę potulną, płochliwą. Postanawia poddać się woli Kreona, widząc siebie jako zbyt słabą na jakikolwiek bunt przeciw władcy panującemu w Tebach.
Ismena rzecz jasna rozumie, tak samo, jak Antygona, potrzebę dopełnienia obowiązku pogrzebania brata. Bardzo cierpi z powodu zakazu postawionego przed mieszkańcami Teb. Można więc sądzić, iż darzyła rodzeństwo równym i szczerym uczuciem. Postanawia jednak być bierną, wznosić jedynie przebłagalne modły do bogów. Stanowi więc charakter wycofany, poddający się w ciszy wyrokom losu.
Gdy Antygona zostaje złapana przez strażników, próbuje jednak przyznać się Kreonowi do popełnionego przez siostrę czynu. Wynikać to może z jej opamiętania, jak również miłości. Sofokles opisuje przy tym jej straszliwe, zmieszane bólem spojrzenie i łzy. Kontrastuje to z dumą Antygony, iście królewskiego zachowania. Ismena prawdopodobnie była więc niezwykle wrażliwa. Wzgardzona przez siostrę, odrzucona również przez innych ludzi, nie popełnia jednak samobójstwa. Wybiera, jak można mniemać, samotne cierpienie pośród opłakiwania losu rodu Labdakidów.
Ismena stanowi postać mającą niezwykle mało do powiedzenia pośród wszystkich bohaterów Antygony. Przez to trudno wyrobić sobie o niej jednoznaczne zdanie. Wydaje się przez Sofoklesa traktowana jako lustrzane odbicie Antygony. Przedstawia sobą bowiem postawę bierną, strachliwą. Siostra określa to nawet mianem ufania w słowa, nie czyny. Potępienie Ismeny byłoby jednak zdecydowanie zbyt ostrą karą za takie postępowanie. Należy bowiem wziąć pod uwagę wątek historyczny, który nakazywał kobietom takie zachowanie. Córka Edypa nie odbiegała więc dużo od zachowania innych mieszkańców Teb, mimo iż cierpiała zdecydowanie bardziej. Ocena Ismeny powinna pozostać więc w dużej mierze otwarta. Z jednej strony bowiem nie oddała bratu ostatniej posługi ze strachu, z drugiej załamała się zwyczajnie pod przerastającym ją ciężarem tragedii.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:23:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.