Przy piwoniach – interpretacja

Autorka interpretacji: Adrianna Strużyńska.
Zdjęcie Czesława Miłosza

Czesław Miłosz, fot: Autor nieznany, Lustra i reflektory, Aleksander Janta, 1982, via Wikimedia Commons

Utwór Cze­sła­wa Mi­ło­sza „Przy pi­wo­niach” uka­zał się w cy­klu „Świat. Po­ema na­iw­ne”, po­wsta­łym w 1943 roku. Po­eta po­wra­ca do kra­iny dzie­ciń­stwa i od nowa od­kry­wa świat. Na­wet ży­cie, to­czą­ce się we wnę­trzu kwia­tu, jest dla nie­go fa­scy­nu­ją­ce.

Spis treści

Przy piwoniach - analiza utworu i środki stylistyczne

Wiersz ma bu­do­wę re­gu­lar­ną. Skła­da się z trzech czte­ro­wer­so­wych strof. Zo­stał na­pi­sa­ny je­de­na­sto­zgło­skow­cem. Po­ja­wia­ją się rymy krzy­żo­we.

Utwór na­le­ży do liryki pośredniej, pod­miot li­rycz­ny nie ujaw­nia swo­jej obec­no­ści. Pa­trzy na świat ocza­mi dziec­ka. Po­wra­ca do chwil, gdy mat­ka ob­ja­śnia­ła mu pra­wa przy­ro­dy. Opis ogro­du i ro­sną­cych w nim pi­wo­nii jest pla­stycz­ny. Po­eta nie od­twa­rza jed­nak fo­to­gra­ficz­nie wszyst­kich szcze­gó­łów. Po­dob­nie jak dziec­ko, po­słu­gu­je się wy­obraź­nią. Po­ja­wia­ją się metafory („dłu­go pa­trzy w pi­wo­nio­we kra­je, dla któ­rych ro­kiem bywa jed­na chwi­la”, „cęt­ki świa­tła bie­ga­ją po twa­rzach”) oraz porównania („w środ­ku każ­dej, jak w pach­ną­cym dzba­nie, gro­ma­dy żucz­ków pro­wa­dzą roz­mo­wę”).

Owa­dy na­bie­ra­ją cech ludz­kich, za­sto­so­wa­no personifikacje („gro­ma­dy żucz­ków pro­wa­dzą roz­mo­wę, bo kwiat jest dany żucz­kom na miesz­ka­nie”). Spo­sób przed­sta­wia­nia zwie­rząt, przy­wo­łu­je na myśl bajki, w któ­rych róż­ne stwo­rze­nia miesz­ka­ją w do­mach, przy­po­mi­na­ją­cych dzie­ło czło­wie­ka. Obec­ne są też epitety („pach­ną­cym dzba­nie”, „pi­wo­nio­we kra­je”, „zie­lo­ny­mi li­ść­mi”), zdrobnienia („żucz­ków”, „żucz­kom”) oraz powtórzenia („i pi­łat­ki roz­chy­la, i dłu­go pa­trzy w pi­wo­nio­we kra­je”, „i, co sama my­śli, gło­śno i dzie­ciom, i so­bie po­wta­rza”).

Przy piwoniach - interpretacja utworu

Cze­sław Mi­łosz stwo­rzył cykl „Świat. Po­ema na­iw­ne” na prze­kór woj­nie. W prze­ci­wień­stwie do in­nych po­etów, nie sku­piał się trau­ma­tycz­nych do­świad­cze­niach II woj­ny świa­to­wej. Po­sta­no­wił uciec od nich w kra­inę dzie­ciń­stwa, wspo­mi­na­jąc swój ro­dzin­ny dom. Na cykl skła­da się dwa­dzie­ścia utwo­rów, któ­re moż­na in­ter­pre­to­wać po­je­dyn­czo lub trak­to­wać jako po­emat. Istot­ną rolę w zbio­rze od­gry­wa­ją rodzice, którzy objaśniają swoim dzieciom zasady, rządzące światem. Pod­miot li­rycz­ny cofa się do cza­sów dzie­ciń­stwa. Po­now­nie z cie­ka­wo­ścią ob­ser­wu­je rze­czy­wi­stość i jest za­fa­scy­no­wa­ny pra­wa­mi przy­ro­dy. Świat opi­sa­ny w utwo­rze jest ła­god­ny i bez­piecz­ny. Sta­no­wi cał­ko­wi­te prze­ci­wień­stwo wo­jen­ne­go okru­cień­stwa. Mi­łosz po­wra­ca do cza­sów, gdy był prze­ko­na­ny, że świat jest do­bry i pięk­ny. Opi­sa­na rze­czy­wi­stość jest wol­na od cier­pie­nia i roz­cza­ro­wań, zwią­za­nych z do­ro­słym ży­ciem.

Oso­ba mó­wią­ca po­dzi­wia rosnące w ogrodzie piwonie. Istot­ną rolę w utwo­rze od­gry­wa­ją bar­wy i gra świa­teł. Kwia­ty są bia­łe i ró­żo­we, a twa­rze mat­ki i dzie­ci oświe­tla­ją pro­mie­nie słoń­ca. Pod­miot li­rycz­ny od­bie­ra rze­czy­wi­stość wszyst­ki­mi zmy­sła­mi. Po­dzi­wia nie tyl­ko wy­gląd ro­ślin, ale też ich za­pach, ci­che brzę­cze­nie owa­dów oraz de­li­kat­ny wiatr. Po­sia­da bo­ga­tą wy­obraź­nię, co jest ty­po­we dla dziec­ka. Ob­ser­wu­je pi­wo­nię, w któ­rej miesz­ka­ją przy­ja­zne żucz­ki. Oso­ba mó­wią­ca wy­obra­ża so­bie ich ży­cie we­wnątrz kwia­tu. Jest prze­ko­na­na, że spę­dza­ją tam czas na dłu­gich roz­mo­wach, po­dob­nie jak ona i jej ro­dzi­na. Świat przed­sta­wio­ny w utwo­rze przy­po­mi­na baj­kę, w któ­rej zwie­rzę­ta ule­ga­ją per­so­ni­fi­ka­cji. Pod­miot li­rycz­ny, jak na dziec­ko przy­sta­ło, jest prze­ko­na­ny, że wszyst­kie stwo­rze­nia po­sia­da­ją wła­sne uczu­cia i prze­my­śle­nia.

Istot­ną rolę w cy­klu „Świat. Po­ema na­iw­ne” od­gry­wa oj­ciec pod­mio­tu li­rycz­ne­go („Oj­ciec w bi­blio­te­ce”, „Za­klę­cia ojca”, „Z okna”, „Oj­ciec ob­ja­śnia”). W utwo­rze „Przy pi­wo­niach” pojawia się matka. Po­eta nie po­mi­ja jej roli w wy­cho­wa­niu dzie­ci. Ko­bie­ta roz­chy­la płat­ki i za­glą­da do wnę­trza kwia­tów. W ten spo­sób, prze­no­si się do in­ne­go świa­ta. Wnę­trze pi­wo­nii czło­wie­ko­wi może wy­da­wać się de­li­kat­ne i nie­istot­ne, ale miesz­ka­ją­ce w nim owa­dy po­strze­ga­ją tę prze­strzeń ina­czej. Żuczki żyją w swo­jej wła­snej rze­czy­wi­sto­ści. Wnę­trze kwia­tu jest dla nich ca­łym świa­tem, w któ­rym czas pły­nie w inny spo­sób.

To, co dla czło­wie­ka jest za­le­d­wie chwi­lą, dla owa­da sta­no­wi więk­szość jego ży­cia. Mat­ka opo­wia­da dzie­ciom o wszyst­kim, co zo­ba­czy­ła. Chce obudzić w nich ciekawość świata. Tłu­ma­czy naj­młod­szym to, cze­go jesz­cze nie ro­zu­mie­ją. Ko­bie­ta nie ha­mu­je dzie­cię­cej wy­obraź­ni, ale po­bu­dza jej roz­wój. Pod­miot li­rycz­ny uka­zu­je ro­dzi­ców jako pierw­szych i naj­waż­niej­szych na­uczy­cie­li. To od nich za­le­ży, jak po­to­czy się dal­sze ży­cie dziec­ka. Mat­ka nie jest znie­cier­pli­wio­na nie­wie­dzą swo­ich po­ciech. Znaj­du­je czas na wspól­ne od­kry­wa­nie ogro­du. Po­tra­fi po­dejść do świa­ta z dzie­cię­cą cie­ka­wo­ścią. Dzię­ki za­an­ga­żo­wa­niu mat­ki, pod­miot li­rycz­ny po­zna­je „pi­wo­nio­we kra­je”. W ten spo­sób okre­śla wnę­trze kwia­tu, któ­re skry­wa swo­je ta­jem­ni­ce przed świa­tem.

Po­eta przed­sta­wia sie­lan­ko­wy ob­raz kra­iny swo­je­go dzie­ciń­stwa. W ogro­dzie nie ma miej­sca na nie­po­kój ani nie­bez­pie­czeń­stwo. Pod­miot li­rycz­ny wspo­mi­na szczę­śli­wie ży­cie na ło­nie na­tu­ry. Nie prze­wi­dy­wał wte­dy, jak po­to­czy się jego dal­sze ży­cie. Cho­ciaż te cza­sy prze­mi­nę­ły, może po­wra­cać do nich w swo­ich wspo­mnie­niach. Cykl „Świat. Po­ema na­iw­ne” sta­no­wi owoc tę­sk­no­ty za dzie­ciń­stwem oraz chę­ci uciecz­ki od wo­jen­nej rze­czy­wi­sto­ści.


Prze­czy­taj tak­że: O nierówności ludzi – interpretacja

Ak­tu­ali­za­cja: 2024-06-26 16:39:29.

Sta­ra­my się by na­sze opra­co­wa­nia były wol­ne od błę­dów, te jed­nak się zda­rza­ją. Je­śli wi­dzisz błąd w tek­ście, zgłoś go nam wraz z lin­kiem lub wy­ślij ma­ila: kon­takt@po­ezja.org. Bar­dzo dzię­ku­je­my.