Czesław Miłosz, fot: Autor nieznany, Lustra i reflektory, Aleksander Janta, 1982, via Wikimedia Commons
Długie życie Czesława Miłosza oraz jego literacka aktywność w trzech epokach literackich (międzywojnie, II wojna światowa, współczesność) sprawiły, że twórczość polskiego noblisty jest niezwykle różnorodna, a interpretacja konkretnych utworów wymaga dokładnej znajomości kontekstu historycznego. „Piosenka o końcu świata” została napisana i opublikowana w 1945 roku w ramach tomiku „Ocalenie” zawierającego kilka innych, ważnych wierszy Miłosza takich jak „Campo di Fiori” czy „Biedny chrześcijanin patrzy na getto”. Utwór jest poetycką wizją apokalipsy, zawiązującą zarówno do tradycji biblijnej, międzywojennej poezji katastroficznej, jak i do popularnego wówczas gatunku piosenki. Miłosz w „Piosence o końcu świata” zauważa, że koniec świata wcale nie musi wiązać się z katastrofizmem i krwawymi wizjami, a także wskazuje na powszechność śmierci wpisanej w ludzkie życie.
Spis treści
„Piosenka o końcu świata” powstała w 1945 roku, tuż po zakończeniu II wojny światowej. Wydarzenie to miało ogromny wpływ na twórczość Miłosza – przed wojną poeta był członkiem międzywojennej grupy poetyckiej Żagary (znanej także pod mianem awangardy wileńskiej), której poezja opierała się przede wszystkim na katastrofizmie, czego przykładem jest debiut poety, tom wierszy „Poemat o czasie zastygłym”. II wojna światowa zmieniła jednak podejście Miłosza do poezji i obudziła w nim narodowego ducha – poeta włączył się w literackie życie okupowanej Warszawy i pisał utwory dotykające tematyki okupacji i Holokaustu (np. wspomniane już „Campo di Fiori”).
Ostatnie dni wojny stały się dla Miłosza czasem refleksji na tematy ostateczne. Poeta widział całość konfliktu, a szczególnie bestialsko przeprowadzoną Zagładę, jako upadek ludzkiej moralności i cywilizacji, swoisty rodzaj kulturowego końca świata. „Piosenka o końcu świata” stanowi zatem komentarz zarówno do międzywojennej twórczości poety utrzymanej w duchu katastrofizmu i przerażających, upiornych wizji przyszłości, jak i bardziej intelektualnej poezji powstałej w trakcie II wojny światowej.
Choć zgodnie z tytułem „Piosenka o końcu świata” jest pod względem gatunkowym piosenką, czyli de facto wierszem przeznaczonym do śpiewania, utwór zawiera także charakterystyczne dla elegii elementy takie jak tematyka eschatologiczna oraz refleksja filozoficzna (choć, co ważne, wiersz nie jest elegią!). Główny zamysł wiersza, czyli zestawienie lekkiej, „pogodnej” formy (czyli gatunek piosenki kojarzący się raczej z lekkimi utworami, a także niezwykle plastyczne opisy żywcem wyjęte z sentymentalnych sielanek) z „ponurą” tematyką apokaliptyczną, jest już zresztą widoczny w tytule utworu.
Pod względem budowy „Piosenka o końcu świata” jest wierszem białym i układzie rymów o różnym charakterze – obecne są zarówno rymy żeńskie, męskie, jak i niedokładne oraz homonimiczne. Utwór podzielony jest na cztery strof o nieregularnej liczbie wersów; również liczba sylab jest nieregularna, co daje twórcom muzycznym duża swobodę przy wybieraniu akompaniamentu do wokalnej adaptacji piosenki.
W utworze znaleźć można liczne środki stylistyczne, które wypisaliśmy poniżej w formie wygodnej listy wraz z wyjaśnieniem ich funkcji w tekście:
Wiersz opisuje wizję końca świata, który wbrew biblijnej, katastroficznej tradycji nie zawiera „błyskawic i gromów” czy „znaków i archanielskich trąb”, a raczej jest sielankowym obrazem przedstawiającym szczęście i harmonię pomiędzy naturą a człowiekiem.
Wiele interpretacji porównuje pierwsze dwie strofy „Piosenki o końcu świata” do filmu – to prawda, utwór w zawiera plastyczne opisy, dzięki którym można w łatwy sposób wyobrazić sobie wizję Miłosza, ale poeta raczej nawiązywał do renesansowych i barokowych obrazów o tematyce obyczajowej, które zazwyczaj miały ogromny rozmiar, zawierały duży szczegółów i scenek rodzajowych, a także przedstawiały świat w kolorowych, pozytywnych barwach.
Miłosz konfrontuje w ten sposób sielankową rzeczywistość z ponurymi, katastroficznymi wizjami charakterystycznymi dla Apokalipsy św. Jana, a także jego przedwojennej twórczości. Gdy spojrzeć na „Piosenkę o końcu świata” przez pryzmat biograficzny, utwór jest powstałym pod wpływem II wojny światowej komentarzem autotematycznym pokazującym, że śmierć i zniszczenie są naturalnym elementem cywilizacji ludzkiej.
Za tą interpretacją przemawia brak nawiązań do przemysłu, skomplikowanych wynalazków czy zdobyczy współczesnej cywilizacji – ludzie przedstawieni w utworze żyją prostym życiem w zgodzie z naturą. Miłośnicy malarstwa powinni łatwo skojarzyć ze sobą wizję z „Piosenki o końcu świata” z „Okresem arkadyjskim”, czyli drugim obrazem z cyklu „Dzieje imperium” romantycznego malarza Thomasa Cole’a.
Okres arkadyjski, Thomas Cole.
Co ważne, podmiot liryczny utworu nie ujawnia się bezpośrednio, a zważywszy na jego wszechwiedzę (osoba mówiąca poza teraźniejszością zna przyszłość, zna także emocje oraz myśli ludzi) oraz nawiązania literackie do Apokalipsy św. Jana, może być on interpretowany albo jako katolicki Bóg, albo jako jakaś inna, bezreligijna forma demiurga.
W takim kontekście „Piosenka o końcu świata” jest narracją istoty wyższej obserwującej koniec świata i stającej w kontrze do Apokalipsy świętego Jana. Za tą interpretacją świadczy także postać siwego starca puentującego utwór, który zdaniem podmiotu lirycznego „byłby prorokiem, / ale nie jest prorokiem, bo ma zajęcie”. Ów starzec może być interpretowany zarówno jako mądrość, czyli zgodnie z klasycznymi kanonami symboliki w poezji, albo też w duchu nawiązania do Pisma Świętego jako kolejne wcielenie św. Jana. Zgodnie z tą drugą wersją utwór byłby swoistą „erratą” demiurga do Apokalipsy św. Jana, aktualizującą kształt końca świata do nowej formy przystającej współczesności.
A zatem „Piosenka o końcu świata” zawiera w sobie kilka równoznacznych sobie morałów. Po pierwsze, wskazuje na piękno istnienia związane z życiem człowieka zgodnie z naturą. Po drugie, zwraca uwagę na to, że totalna destrukcja życia na ziemi w myśl Apokalipsy św. Jana jest zła i niewłaściwa pod względem moralnie. Po trzecie, Miłosz ustami siwego staruszka zauważa, że koniec świata przyjdzie nagle, niezauważalnie i nie będzie wiązał się z ogromnym cierpieniem – w tym kontekście „Piosenka o końcu świata” stanowi rodzaj pocieczenia dla zwolenników filozoficznego egzystencjalizmu i związanego z nim tragizmu istnienia.
Aktualizacja: 2024-06-26 16:39:29.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.