Julian Tuwim, Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), 1929
Utwór Juliana Tuwima „Rozprężę szeroko ramiona” jest charakterystyczny dla początkowego okresu twórczości poety. Stanowi pochwałę życia w jego najprostszych przejawach.
Spis treści
Autor nie zastosował podziału na strofy, wiersz ma budowę stychiczną. Składa się z sześciu wersów o różnej liczbie sylab. Pojawiają się rymy w układzie: abccbdb.
Utwór należy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność. Świadczy o tym zastosowanie czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej („rozprężę”, „nabiorę”, „skłonię”, „krzyknę”). Nagromadzenie czasowników sprawia, że wiersz jest dynamiczny i ekspresyjny. Osoba mówiąca cieszy się nawet najprostszymi momentami swojego codziennego życia. Ze względu na światopogląd, można utożsamiać ją z autorem.
Wiersz został napisany prostym językiem. Warstwa stylistyczna również jest minimalistyczna. Pojawiają się epitety („porannego wiewu”, „błękitnemu niebu”, „krew czerwona”), pytanie retoryczne („Życie?”), wykrzyknienie („Jakie to szczęście, że krew jest czerwona!”), a także powtórzenie („krzyknę, radośnie krzyknę”).
Wiersz jest typowy dla twórczości grupy literackiej Skamander, do której należał Tuwim. Skamandryci nie posiadali jasno sformułowanego programu, bardziej cenili indywidualny talent, niż ustalone odgórnie założenia. Nie angażowali się politycznie, chcieli pisać prostym językiem o codziennych sprawach.
Na początku swojej twórczości, Tuwim odrzucił młodopolską formę poezji. Przedstawiał optymistyczną wizję rzeczywistości, czerpał z witalizmu i biologizmu. W swoich utworach próbował naśladować język potoczny. Typowym przykładem, takich poglądów na temat poezji, jest wiersz „Rozprężę szeroko ramiona”. Pojawiające się na początku utworu słowo „życie” sugeruje, że podmiot liryczny snuje rozmyślania na temat ludzkiej egzystencji. Pauza ma skłonić czytelnika do refleksji.
Osoba mówiąca nie wspomina o wzniosłych kwestiach, niezwykłych wydarzeniach. Życie tworzą proste czynności, takie jak rozłożenie ramion, oddychanie, krzyk, czy krążenie krwi w żyłach. Te zwyczajne drobiazgi są dla podmiotu lirycznego źródłem szczęścia. Cieszy się z najbardziej oczywistych faktów, takich jak czerwona barwa krwi.
Poeta czerpie z witalizmu, koncepcji filozoficznej, zakładającej istnienie we wszystkich organizmach żywych siły witalnej, która kieruje wszystkimi procesami życiowymi i wyznacza ich przebieg. Osoba mówiąca podziwia własną siłę, fascynują ją możliwości ludzkiego ciała. Utwór jest także przykładem inspiracji biologizmem, który zakłada, że zachowanie jednostek i całego społeczeństwa jest podyktowane czynnikami biologicznymi. Podmiot liryczny zachwyca się funkcjonowaniem swojego organizmu.
Cały utwór jest wypełniony energią do działania i radością życia. Osoba mówiąca nie opowiada o trudnościach, które z pewnością ją spotykają, ale jest szczęśliwa, ponieważ ma szansę przeżyć kolejny dzień. Wiersz stanowi pochwałę życia i wszystkich jego elementów, nawet tych najbardziej oczywistych.
Aktualizacja: 2024-06-26 17:43:58.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.