Rzecz to piękna – interpretacja

Autorka interpretacji: Adrianna Strużyńska.
Autor wiersza Inny
Obraz „Szczęśliwy rycerz” George’a Fredericka Wattsa ukazuje młodego rycerza o pogodnym, skupionym wyrazie twarzy, odzianego w pełną zbroję i opierającego się na mieczu. Dzieło emanuje spokojem i wewnętrzną siłą, symbolizując triumf ducha, ideałów oraz moralnej odwagi.

Szczęśliwy rycerz, George Frederick Watts

Utwór grec­kie­go po­ety i śpie­wa­ka Tyr­ta­jo­sa „Rzecz to pięk­na” opo­wia­da o ko­niecz­no­ści po­świę­ce­nia dla oj­czy­zny. Opi­su­je wzo­rzec po­stę­po­wa­nia praw­dzi­we­go pa­trio­ty, któ­ry bez wa­ha­nia za­ry­zy­ku­je wła­snym ży­ciem. Od imie­nia au­to­ra na­zwa­no nurt po­ezji tyr­tej­skiej, ma­ją­cej za­grze­wać do wal­ki.

Spis treści

Rzecz to piękna - geneza utworu

Tyr­ta­jos żył w VII w. p. n. e.. Le­gen­dy po­da­ją jed­nak, że był Ateń­czy­kiem. Pod­czas dru­giej woj­ny mes­seń­skiej, zo­stał wy­sła­ny do Spar­ty, aby za­grze­wać woj­sko do wal­ki swo­imi pie­śnia­mi. We­dług le­gen­dy, Spar­ta­nie otrzy­ma­li prze­po­wied­nię mó­wią­cą, że zwy­cię­żą je­dy­nie, je­śli ich wo­dzem bę­dzie Ateń­czyk. Na do­wód­cę wy­zna­czo­no więc ku­la­we­go Tyr­ta­jo­sa, a śpie­wak swo­imi pie­śnia­mi do­pro­wa­dził do ich zwy­cię­stwa.

Po­eta wy­chwa­lał w swo­ich pie­śniach od­waż­nych wo­jow­ni­ków i pod­kre­ślał, że ich śmierć bę­dzie peł­na chwa­ły. Z pię­ciu ksiąg utwo­rów Tyr­ta­jo­sa za­cho­wa­ło się za­le­d­wie sto pięć­dzie­siąt wer­sów. Od jego imie­nia na­zwa­no nurt poezji tyrtejskiej, do­da­ją­cej otu­chy w cza­sach wo­jen. W Pol­sce była szcze­gól­nie po­pu­lar­na pod­czas roz­bio­rów, kie­dy mo­ty­wy tyr­tej­skie po­ja­wia­ły się zwłasz­cza w utwo­rach fi­lo­ma­tów.

Rzecz to piękna - analiza utworu

Wiersz ma bu­do­wę sty­chicz­ną, po­eta nie za­sto­so­wał po­dzia­łu na stro­fy. Skła­da się z dwu­dzie­stu dwóch wer­sów. Zo­stał na­pi­sa­ny heksametrem, naj­star­szym zna­nym me­trum po­ezji. Je­den wers skła­da się więc z sze­ściu stóp, czy­li naj­mniej­szych, po­wta­rza­ją­cych się re­gu­lar­nie czą­stek wer­su. Nie po­ja­wia­ją się rymy.

Utwór na­le­ży do liryki podmiotu zbiorowego, oso­ba mó­wią­ca ujaw­nia swo­ją obec­ność i wy­po­wia­da się w imie­niu wszyst­kich Gre­ków. Świad­czy o tym za­sto­so­wa­nie cza­sow­ni­ków w pierw­szej oso­bie licz­by mno­giej i od­po­wied­nich za­im­ków („walcz­my męż­nie”, „na­szej zie­mi i dzie­ci”, „nie szczędź­my”). Pod­miot li­rycz­ny jest pa­trio­tą, któ­ry pró­bu­je uświa­do­mić mło­dym lu­dziom, jak wiel­ką war­to­ścią jest oj­czy­zna. Moż­na utoż­sa­miać go z sa­mym Tyr­ta­jo­sem.

War­stwa sty­li­stycz­na wier­sza jest mi­ni­ma­li­stycz­na. Po­ja­wia­ją się apostrofy, oso­ba mó­wią­ca zwra­ca się do mło­dzień­ców („nuże, mło­dzień­cy, walcz­cie”, „ser­com w swych pier­siach przy­daj­cie wiel­ko­ści i mę­stwa”). Za­sto­so­wa­no też epitety („pierw­szym sze­re­gu”, „czło­wiek od­waż­ny”, „dzie­ci ma­leń­kie”, „bie­dą nie­szcze­sną”, „szpet­nej uciecz­ce”, „star­ców czci­god­nych”).

Rzecz to piękna - interpretacja wiersza

Sło­wa roz­po­czy­na­ją­ce utwór ob­ra­zu­ją ideę liryki tyrtejskiej („Rzecz to pięk­na za­praw­dę, gdy kro­cząc w pierw­szym sze­re­gu, gi­nie czło­wiek od­waż­ny, wal­cząc w obro­nie oj­czy­zny”). Była to po­ezja ma­ją­ca za­grze­wać do wal­ki o do­bro oj­czy­zny oraz za­cho­wa­nia pa­trio­tycz­nej po­sta­wy.

Tyr­ta­jos uwa­ża, że patriotyzm to go­to­wość do naj­wyż­sze­go po­świę­ce­nia w imię oj­czy­ste­go kra­ju. Po­eta tłu­ma­czy, że w każ­dej sy­tu­acji na­le­ży kie­ro­wać się mi­ło­ścią oj­czy­zny. Z tego po­wo­du, po­ezja tyr­tej­ska zy­ska­ła w Pol­sce dużą po­pu­lar­ność w epo­ce ro­man­ty­zmu. Twór­cy prze­ko­ny­wa­li, że na­le­ży być go­to­wym na­wet na po­świę­ce­nie wła­sne­go ży­cia dla wyż­sze­go do­bra.

Pod­miot li­rycz­ny po­dzi­wia od­wa­gę mło­dych lu­dzi, któ­rzy w pierw­szym sze­re­gu ru­sza­ją w stro­nę wro­ga, aby wal­czyć o do­bro oj­czy­zny. Na­wet je­śli zgi­ną, jest to honorowa śmierć. Oso­ba mó­wią­ca jest prze­ko­na­na, że w ostat­nich chwi­lach żoł­nie­rze czu­ją dumę, po­nie­waż wie­dzą, że speł­ni­li oby­wa­tel­ski obo­wią­zek. Pa­trio­ci są więc mo­ral­ny­mi zwy­cięz­ca­mi, na­wet je­śli prze­gry­wa­ją z wro­giem i tra­cą ży­cie.

Pod­miot li­rycz­ny prze­ko­nu­je, że gor­sze od śmier­ci jest opusz­cze­nie kra­ju w po­trze­bie. Niepodjęcie walki to największa hańba. Tchó­rza cze­ka los że­bra­ka, któ­ry tra­ci wła­sne miej­sce na zie­mi i ska­zu­je się na wiecz­ną tu­łacz­kę oraz po­gar­dę ze stro­ny na­po­ty­ka­nych lu­dzi. Oso­ba mó­wią­ca przy­po­mi­na, że męż­czy­zna jest od­po­wie­dzial­ny, nie tyl­ko za sie­bie, ale też swo­ją ro­dzi­nę. Na tu­łacz­kę mu­szą się udać rów­nież żona, dzie­ci oraz sta­rzy, scho­ro­wa­ni ro­dzi­ce. Re­zy­gna­cja z wal­ki w obro­nie oj­czy­zny po­zwa­la oca­lić ży­cie, ale ska­zu­je tchó­rza i jego ro­dzi­nę na mar­ną we­ge­ta­cję, z dala od spo­łe­czeń­stwa.

Utwór moż­na po­dzie­lić na dwie czę­ści. Pierw­sza z nich ma cha­rak­ter opi­so­wy i jest ze­sta­wie­niem dwóch kon­tra­sto­wych po­staw: pa­trio­ty oraz ucie­ki­nie­ra. Dru­ga część jest apelem podmiotu lirycznego do rodaków. Oso­ba mó­wią­ca prze­ko­nu­je o ko­niecz­no­ści pod­ję­cia wal­ki w obro­nie oj­czy­zny. Pod­miot li­rycz­ny nie uwa­ża się za wy­jąt­ko­wą jed­nost­kę, któ­rej rolą jest wy­łącz­nie za­grze­wa­nie po­zo­sta­łych do wal­ki. Na nim rów­nież spo­czy­wa obo­wią­zek wal­ki zbroj­nej, wy­po­wia­da się w imie­niu zbio­ro­wo­ści. Zwra­ca się rów­nież do mło­dych męż­czyzn, po­nie­waż to oni mają naj­wię­cej siły i są w pierw­szej ko­lej­no­ści po­wo­ły­wa­ni do woj­ska.

Oso­ba mó­wią­ca udzie­la mło­dzień­com rad, przy­po­mi­na, że nie mogą na­wet roz­wa­żać uciecz­ki. strach nie może prze­jąć nad nimi kon­tro­li. Do­bry żoł­nierz nie oba­wia się śmier­ci, gdy zbli­ża się wróg, po­nie­waż wie, że speł­nia swój oby­wa­tel­ski obo­wią­zek. Pod­miot li­rycz­ny pod­kre­śla też o ko­niecz­no­ści wza­jem­ne­go wspie­ra­nia się na polu wal­ki. Mło­dzień­cy mu­szą trosz­czyć się o star­szych żoł­nie­rzy, któ­rzy nie mają już tyle siły, co oni. Oso­ba mó­wią­ca pod­kre­śla, że na­le­ży być wy­trwa­łym i męż­nie ru­szać do wal­ki w imię w wyż­sze­go do­bra.


Prze­czy­taj tak­że: John Donne - Sonet X – interpretacja

Ak­tu­ali­za­cja: 2024-06-26 21:19:28.

Sta­ra­my się by na­sze opra­co­wa­nia były wol­ne od błę­dów, te jed­nak się zda­rza­ją. Je­śli wi­dzisz błąd w tek­ście, zgłoś go nam wraz z lin­kiem lub wy­ślij ma­ila: kon­takt@po­ezja.org. Bar­dzo dzię­ku­je­my.