Lew i zwierzęta – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Bajka Ignacego Krasickiego „Lew i zwierzęta”, o incipicie „Gdy się wszystkie zwierzęta”, ukazuje jak wielkim ryzykiem jest wchodzenie w układy z kimś silniejszym od siebie. W celu przedstawienia reguł rządzących światem ludzi, autor posłużył się maskami zwierzęcymi.

  • Lew i zwierzęta - analiza utworu
  • Lew i zwierzęta - interpretacja bajki i morał
  • Lew i zwierzęta - analiza utworu

    Krasicki zastosował formę bajki narracyjnej. Jest to gatunek zbliżony do noweli, posiadający krótką, nieskomplikowaną fabułę. Utwór składa się z dwunastu wersów, liczących po trzynaście sylab. Pojawiają się rymy parzyste. Wydarzenia przedstawia trzecioosobowy narrator. Głównym bohaterem bajki jest lew, który rządzi wszystkimi innymi zwierzętami.

    Ze względu na zwięzłą treść, w utworze pojawia się niewiele środków poetyckich. Poeta zastosował wyliczenie („po pierw­szym po­szedł dru­gi i trze­ci i czwar­ty”) i powtórzenie („dla kary, dla przy­kła­du”). Autor nie umieścił w utworze jasno sformułowanego morału, pozostawia czytelnikowi interpretację opisanych wydarzeń.

    Lew i zwierzęta - interpretacja bajki i morał

    Lew jest przedstawiany w bajkach jako król zwierząt, który posiada nad nimi całkowitą władzę. Stanowi alegorię dumy i majestatu, ale też okrucieństwa. Lew chciał pokazać poddanym swoją łaskawość i troskę o ich dobrobyt. Pozwolił im więc razem ze sobą polować. Był to ogromny przywilej, ponieważ polowania zawsze były rozrywką zarezerwowaną dla najwyższych warstw społecznych.

    Lew spożywał upolowane mięso, a swoim poddanym oddawał kości. Stał się sławny jako dobry władca, dbający o swoich poddanych. Chciał więc zdobyć jeszcze więcej zwolenników. Pozwolił, aby zwierzęta zjadły jedno z nich. Na tym się jednak nie skończyło, kompani lwa zaczęli pożerać siebie nawzajem. Król, aby uniknąć zniesławienia, zjadł wszystkich towarzyszy swoich polowań.

    Bajka ukazuje naiwność zwierząt, które ślepo podporządkowały się władcy. Kompani lwa byli gotowi zabijać siebie nawzajem, jeśli taka była jego wola. Zwierzęta weszły w układ z królem, licząc, że będą czerpać z niego korzyści. Zdawały się zapominać, że lew ma nad nimi przewagę i przez jeden jego kaprys mogą stracić życie. Poddani łatwo dali się przekupić, wystarczyły im kości z pańskiego stołu.

    Przypomina to sytuacje ze świata ludzi, gdy wyborcy naiwnie udzielają poparcia politykom, którzy ocieplają swój wizerunek przez bezmyślnie rozdawanie pieniędzy. Nie można pozwolić, aby jeden dobry uczynek przesłonił prawdziwą naturę rządzącego. Zwierzęta musiały zdawać sobie sprawę z okrucieństwa lwa, a jednak naiwnie uwierzyły, że się zmienił. Narrator stara się nakłonić czytelnika do samodzielnego myślenia. Należy kierować się zdrowym rozsądkiem, a nie bezrefleksyjnie podążać za liderem lub tłumem. Układy z silniejszymi są bardzo ryzykowne, ponieważ łatwo można zostać oszukanym lub wykorzystanym.

    Lew udawał, że chce pomóc swoim poddanym, a w rzeczywistości stracili życie, a król urządził sobie ucztę. Rządzący tworzą wizerunek miłosiernego, łagodnego człowieka, aby zbudować poparcie ludu. Niekoniecznie jednak ma to odzwierciedlenie w ich czynach, gdy już zdobędą władzę. Pozory bywają mylne, dlatego należy dokonywać przemyślanych wyborów.


    Przeczytaj także: Monachomachia - plan wydarzeń

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.