Ignacy Krasicki, Per Krafft (starszy), około 1767
Utwór Ignacego Krasickiego „Owieczka i pasterz” opisuje prostą sytuację, mającą miejsce podczas strzyżenia owcy. Bajka przestrzega przed fałszywą dobroczynnością. Autor często stosował maski zwierzęce, aby ukazać reguły, rządzące światem ludzi.
Spis treści
Krasicki posłużył się formą bajki epigramatycznej. Jest to gatunek, zbliżony do epigramatu, krótki, pozbawiony fabuły i wszystkich cech epiki. Utwór składa się z czterech wersów, napisanych trzynastozgłoskowcem. Pojawiają się rymy parzyste.
O wydarzeniach opowiada trzecioosobowy narrator, będący ich świadkiem. Oprócz niego, wypowiada się dwóch bohaterów: owca i opiekujący się nią pasterz. Pojawiają się więc elementy dialogu.
Ze względu na kondensację treści, zastosowano niewiele środków stylistycznych. Pojawia się personifikacja, owca zdobywa zdolność mówienia. Obecne są także wykrzyknienia („Niewdzięczna!”) oraz pytania retoryczne („Bóg ci zapłać..., a z czego te suknie?”). Zastosowano też archaizm, słowo „suknie” oznacza w bajce grubą, wełnianą tkaninę, a nie damską sukienkę. W utworze nie pojawia się jasno sformułowany morał, autor pozostawił czytelnikowi interpretację opisanej sytuacji.
Narrator przedstawia narzekania pasterza, który strzyże owcę. Jest niezadowolony, że musi tak ciężko pracować. Twierdzi, że opiekowanie się owcą kosztuje go wiele wysiłku. Zirytowany pasterz krzyczy na zwierzę, twierdząc że jest niewdzięczne. Oczekuje od owcy podziękowań za czas, który jej poświęca.
Niespodziewanie, zwierzę zabiera głos. W prosty sposób wytyka pasterzowi jego hipokryzję. Owca ironicznie dziękuje, jednocześnie przypominając, że człowiek wytwarza z jej wełny ubrania. W rzeczywistości to pasterz powinien być wdzięczny zwierzęciu, ponieważ dzięki niemu ma ciepłą odzież na zimę. Wkładany w opiekę nad owcą wysiłek przynosi mu korzyści.
Bajka demaskuje postawę fałszywych dobroczyńców. Pasterz pozuje na męczennika, który ciężko pracuje, aby jego zwierzęta były szczęśliwe i żyły w dostatku. Oczekuje współczucia i wdzięczności za wykonywanie swoich obowiązków. Denerwuje go obojętność owcy, która zdaje się nie doceniać wysiłku właściciela. W rzeczywistości czyny pasterza przynoszą korzyści jemu samemu, a nie zwierzęciu.
Bajka ukazuje zakłamanie ludzi, którzy próbują manipulować innymi. Pasterz chce wywołać u owcy poczucie winy, wmówić jej, że należy mu się wdzięczność. Podobnie postępują fałszywe osoby, próbujące uzależnić od siebie drugiego człowieka.
Narrator chce skłonić czytelnika do rozsądnego oceniania innych. Nie można bezkrytycznie wierzyć, że druga osoba ma dobre intencje. Człowieka należy oceniać ze względu na jego czyny, a nie słowa. Osoby, które faktycznie są zdolne do poświęceń, często o tym nie mówią, ponieważ robią to z dobrego serca, a nie żeby zdobyć cudze uznanie i opinię dobroczyńcy. Zawsze należy poznać człowieka, aby go trafnie ocenić, nie można wierzyć w pozory, które często starają się stwarzać zakłamane osoby.
Aktualizacja: 2024-06-26 16:57:38.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.