Podróżny – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Paulina Słoma.

Bajki Ignacego Krasickiego zawierają nie tylko krytykę ludzkich wad. W ich treści odnaleźć można wiele uniwersalnych – przedstawionych przy pomocy krótkich opowieści – prawideł rządzących światem. Wiele takich tekstów odnaleźć można w wydanym pośmiertnie tomie „Bajki nowe”, w którym znajduje się również utwór „Podróżny”.

  • „Bajki nowe” Ignacego Krasickiego
  • Podróżny - interpretacja bajki
  • „Bajki nowe” Ignacego Krasickiego

    Ignacy Krasicki pisał bajki przez całe swoje życie. Choć pierwszy zbiór bajek ukazał się w 1779 roku nie oznacza to, że poeta oświeceniowy w swojej twórczości porzucił ten gatunek literacki. W latach 1798-1799 pozostałe utwory publikował na łamach czasopism – m.in. w czasopiśmie „Co tydzień”.

    Poeta, tworząc bajki, wzorował się na antycznych bajkach ezopowych – podczas pracy nad „Bajkami nowymi” czerpał inspirację również z twórczości La Fontaine’a.

    Bajka to gatunek wywodzący się jeszcze z czasów antycznych. Ich głównym zadaniem było wyraziste zaprezentowanie zasad rządzących światem, wytknięcie przywar społeczeństwa i krytyka nadmiernego wykorzystywania władzy bądź urzędów. Posiadają one charakter moralizatorski, to znaczy skłaniają do przemyśleń i pouczają. Mimo swojej krótkiej formy bajki są w stanie przemycić najważniejsze informacje w sposób lekki i zrozumiały dla każdego czytelnika.

    Podróżny - interpretacja bajki

    Bajka Ignacego Krasickiego „Podróżny” o incipicie „Arab jeden, gdy go noc w podróży zapadła” opisuje los wędrowca błądzącego samotnie po stepie. Całość utworu zmierza ku wyraźnie zarysowanej puencie, mającej nadawać wcześniejszym informacjom dodatkowe, pouczające znaczenie.

    Dwa pierwsze wersy opisują sytuację, w której znalazł się bohater bajki:

    Arab jeden, gdy go noc w podróży zapadła,
    A był dwa dni wśród stepu bez wody, bez jadła

    Czytelnik może dowiedzieć się z nich, że sytuacja podróżującego Araba daleka była od wygód. Jego wędrówka trwała najprawdopodobniej kilka dni, a po jakimś czasie skończyły mu się zapasy. Teren, po którym przemieszcza się bohater to step – zatem rozległy trawiasty teren, charakteryzujący się brakiem zadrzewienia i suchością podłoża. Podróż po stepie jest zazwyczaj bardzo wymagająca – ze względu na ukształtowanie terenu powietrze jest suche, opady deszczu niemal nie występują, a temperatury wahają się od gorących po bardzo zimne. W takich warunkach brak nie tylko pożywienia, ale przede wszystkim wody, mogły okazać się dla podróżnego zgubne. Utwór, choć w lekkich słowach, opisuje więc wędrówkę trudną, wymagającą i wyczerpującą. W jej trakcie Arab natknął się na worek wypełniony nieznaną mu zawartością:

    Postrzegł worek na drodze; wziął, rozweselony,
    A w blasku gwiazd chcąc wiedzieć, czym był napełniony,

    W sytuacji, w której znajdował się wędrowiec, zawartość worka mogła znacząco przyczynić się do jego dalszego losu. Pozbawiony zapasów, głodny i wyczerpany podróżny zainteresował się workiem licząc na to, że pozwoli mu on uratować się z nieszczęścia. Doskwierał mu bowiem nie tylko głód, ale najprawdopodobniej również niska temperatura stepowych nocy.

    Zawartość worka przybliża czytelnika do głównej myśli utworu. Zamiarem Ignacego Krasickiego było nie tylko ukazanie znaczącej prawdy o życiu – dla wzmocnienia efektu obwarował ją historią, z którą każdy czytelnik mógłby się utożsamić. Rozumiejąc uczucia podróżnego łatwo dostrzec, że najważniejszym dla niego znaleziskiem mogło być jedzenie lub woda. Wędrowiec w trakcie swojej podróży natknął się jednak na coś zupełnie innego:

    Jęknął i rzekł niezmierną boleścią przejęty:
    "Jam rozumiał, że kasza, a to dyjamenty!"

    Tym samym paradoksalnie szczęśliwa zdobycz wcale nie uszczęśliwiła wędrowca. Liczył on na to, że w worku znajdzie jedzenie, które pozwoli mu przetrwać najbliższe kilka dni. Diamenty, które mieściły się w worku w żaden sposób nie były w stanie poprawić jego sytuacji – pośrodku stepu okazywały się zupełnie nieprzydatne.

    Puenta utworu zmierza do uchwycenia znaczącej prawdy o życiu, którą należy zapamiętać. W chwili zagrożenia życia, podczas wyczerpującej wędrówki bogactwo okazuje się nieprzydatne, nie zastąpi w żaden sposób podstawowych potrzeb człowieka, takich jak głód czy pragnienie. W sytuacji bardziej komfortowej dla wędrowca na pewno ucieszyłby się on z worka diamentów. W momencie podróży po stepie jego priorytetami była woda i jedzenie – za kosztowności nie był w stanie nabyć niczego, co pomogłoby mu przeżyć.

    Poeta ukazuje czytelnikowi, że bogactwo nie rozwiązuje wszystkich problemów. Pozornie błahe sprawy bardzo często urastają do rangi najpotrzebniejszych w życiu. Ignacy Krasicki uświadamia swojemu odbiorcy, że gromadzenie kosztowności nie zastąpi podstawowych potrzeb. Przypomina tym samym, że chciwość i skupienie się na dobrach materialnych nigdy nie są dobrymi wyborami. Zachęca również do tego, by każdą sytuacje rozpatrywać indywidualnie i nie opierać się na schematach, ponieważ komfort życia nie jest czymś, co da się zdefiniować w wyłącznie jeden sposób. Zarysowanie sytuacji podróżnego podkreśliło znaczenie przemyśleń poety – za sprawą precyzyjnego opisuj jego sytuacji możliwe było uwypuklenie znaczenia utworu. Tym samym krótka, kilkuwersowa bajka niesie za sobą ważny i uniwersalny przekaz.


    Przeczytaj także: Dwa psy interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.