Czesław Miłosz, fot: Autor nieznany, Lustra i reflektory, Aleksander Janta, 1982, via Wikimedia Commons
Niektóre utwory Czesława Miłosza odnoszą się do opisu świata ogarniętego widmem wojny. W tym czasie jedynym ratunkiem dla twórczości i zachowania dziedzictwa kulturowego był zwrot ku wartościom uniwersalnym – humanistycznym i ponadczasowym. Tego rodzaju poszukiwania odnaleźć można w wierszu „Nadzieja” z tomu „Świat - poema naiwne”.
Spis treści
Wiersz zbudowany jest z rymów żeńskich, większość z nich układa się w sposób niejednorodny – występują więc rymy "abcbc" lub "abba". Średniówka pojawia się po piątej sylabie.
Większość środków stylistycznych służy opisowi świata. Pojawiają się odpowiednie tematycznie metafory („ogród świata”), porównania:
Cały świat za nim zaraz być przestaje,
Jakby porwały go ręce złodziei.
oraz liczne epitety („żywym ciałem”, „kwiat nowy”). Uwagę zwracają również wyliczenia („wzrok, dotyk, słuch”), których rolą jest wzmocnienie przekazu dotyczącego odbioru świata.
Podmiot liryczny wypowiada się w imieniu wszystkich ludzi („Niektórzy mówią, że nas oko łudzi”), przybiera więc postać podmiotu zbiorowego.
Utwór w dużej mierze opiera się na przedstawieniu świata, w którym wciąż możliwe jest funkcjonowanie nadziei. Podmiot liryczny podkreśla, że jej obecność nie jest trwała i niezmienna: z tego powodu w pierwszym wersie zamiast stwierdzenia „nadzieja jest” używa sformułowania „nadzieja bywa”. Kolejne wersy tłumaczą tę zależność:
Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy,
Że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem,
Oznacza to, że dostrzeżenie nadziei w świecie jest możliwe wówczas, gdy rozumie się świat jako system naczyń połączonych, coś realnego i żywego. W takiej przestrzeni bytowanie nadziei jest o wiele bardziej prawdopodobne niż w świecie złudnym, ulotnym, nietrwałym i zbliżonym do snu.
I że wzrok, dotyk ani słuch nie kłamie.
A wszystkie rzeczy, które tutaj znałem,
Są niby ogród, kiedy stoisz w bramie.
Podmiot liryczny podejmuje się szerszego opisu świata realnego. Prawdziwy, rzeczywisty świat, jego zdaniem, jest tym, który można odebrać zmysłami – stąd wyliczenie podstawowych zmysłów w jednym z wersów. Metafora ogrodu odnosi się do mnogości doświadczeń – stąd porównanie do człowieka, który widzi ogród świata stojąc w bramie. W progu może dostrzec jego wielkość, szczegóły i pojedyncze fragmenty. Ogród w utworze pełni również funkcję miejsca wspomnień – z tego powodu podmiot liryczny pisze, że znajdują się w nim miejsca, „które wcześniej widział”. Zaznacza jednak, że nie można trafić do ich środka, ani przenieść się w miejsce, w którym te wspomnienia są ulokowane. Ma jednak pewność, że przestrzeń ta istnieje. Następne wersy traktują o wielości pozytywnych doświadczeń i możliwości ich pomnażania:
Gdybyśmy lepiej i mądrzej patrzyli,
Jeszcze kwiat nowy i gwiazdę niejedną
W ogrodzie świata byśmy zobaczyli.
Podmiot liryczny broni miejsca, o którym pisze. Mówi o tym, że znajdują się osoby chcące zaprzeczyć jego istnieniu. W tych wersach uwidacznia się obrona dawnych wartości, do których tęskni osoba mówiąca w wierszu. Uważa, że zasób doświadczeń i pamięć o ważnych i dobrych wydarzeniach wpływa na ponowne pojawienie się nadziei w świecie. Wersy te bez wątpienia odnoszą się do refleksji humanisty rozmyślającego o wojnie. W jej czasie wszystkie uniwersalne wartości zaczynają zanikać. Ludzie stają się mniej skłonni do przemyśleń, troszczą się przede wszystkim o to, co pozwoli im przeżyć. Podmiot liryczny zwraca w utworze uwagę również na tych ludzi, którzy – ze względu na trudne czasy – stają się zaprzeczać istnieniu miejsca, w którym mieści się pamięć o dobrych czasach:
Niektórzy mówią, że nas oko łudzi
I że nic nie ma, tylko się wydaje
Podmiot liryczny sądzi o nich, że zostali już pozbawieni nadziei i nie starają się o nią walczyć. Ukazuje tym samym dwie możliwe postawy w czasie okrucieństwa wojny. Będzie to albo odrzucenie dawnych ideałów i dostosowanie się do strasznych czasów, albo próba uratowania wszystkich humanistycznych wartości przez zapamiętanie ich piękna. Nie jest to forma ucieczki od rzeczywistości – stanowi raczej sposób na poszukiwanie piękna w świecie niezależnie od okoliczności. O ludziach, którzy porzucili dawne wartości, wypowiada się w sposób następujący:
Myślą, że kiedy człowiek się odwróci,
Cały świat za nim zaraz być przestaje,
Jakby porwały go ręce złodziei.
Podmiot liryczny wyraża tym samym przewagę pamięci nad chwilą obecną. Mówiąc o tym, że ludziom, którzy stracili nadzieję, wydaje się, że świat za ich plecami – to znaczy świat przeszłości – jest już nieistotny, chce podkreślić znaczenie dawnych czasów.
Wiersz „Nadzieja” czytany może być w dwojakim kontekście. Pierwszym z nich są oczywiście czasy wojny i próba poszukiwania przez ludzi w tamtym czasie sensu egzystencji w obliczu tragedii wojennych. Drugim sposobem czytania utworu jest jego głęboki kontekst humanistyczny. Pamięć o podstawowych i najważniejszych wartościach pozwala na to, by nie tracić zupełnie nadziei i mieć przekonanie, że świat uda się na nowo zbudować. Wypełniony ogród świata, o którym metaforycznie wypowiada się podmiot liryczny, jest więc ostoją wszystkich humanistycznych wartości.
Aktualizacja: 2024-06-26 16:39:29.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.