Nadzieja – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Paulina Słoma.

Niektóre utwory Czesława Miłosza odnoszą się do opisu świata ogarniętego widmem wojny. W tym czasie jedynym ratunkiem dla twórczości i zachowania dziedzictwa kulturowego był zwrot ku wartościom uniwersalnym – humanistycznym i ponadczasowym. Tego rodzaju poszukiwania odnaleźć można w wierszu „Nadzieja” z tomu „Świat - poema naiwne”.

  • Nadzieja - analiza utworu
  • Nadzieja - interpretacja wiersza
  • Nadzieja - analiza utworu

    Wiersz zbudowany jest z rymów żeńskich, większość z nich układa się w sposób niejednorodny – występują więc rymy "abcbc" lub "abba". Średniówka pojawia się po piątej sylabie.

    Większość środków stylistycznych służy opisowi świata. Pojawiają się odpowiednie tematycznie metafory („ogród świata”), porównania:

    Cały świat za nim za­raz być prze­sta­je,
    Jak­by po­rwa­ły go ręce zło­dziei.

    oraz liczne epitety („żywym ciałem”, „kwiat nowy”). Uwagę zwracają również wyliczenia („wzrok, dotyk, słuch”), których rolą jest wzmocnienie przekazu dotyczącego odbioru świata.

    Podmiot liryczny wypowiada się w imieniu wszystkich ludzi („Niektórzy mówią, że nas oko łudzi”), przybiera więc postać podmiotu zbiorowego.

    Nadzieja - interpretacja wiersza

    Utwór w dużej mierze opiera się na przedstawieniu świata, w którym wciąż możliwe jest funkcjonowanie nadziei. Podmiot liryczny podkreśla, że jej obecność nie jest trwała i niezmienna: z tego powodu w pierwszym wersie zamiast stwierdzenia „nadzieja jest” używa sformułowania „nadzieja bywa”. Kolejne wersy tłumaczą tę zależność:

    Na­dzie­ja bywa, je­że­li ktoś wie­rzy,
    Że zie­mia nie jest snem, lecz ży­wym cia­łem,

    Oznacza to, że dostrzeżenie nadziei w świecie jest możliwe wówczas, gdy rozumie się świat jako system naczyń połączonych, coś realnego i żywego. W takiej przestrzeni bytowanie nadziei jest o wiele bardziej prawdopodobne niż w świecie złudnym, ulotnym, nietrwałym i zbliżonym do snu.

    I że wzrok, do­tyk ani słuch nie kła­mie.
    A wszyst­kie rze­czy, któ­re tu­taj zna­łem,
    Są niby ogród, kie­dy sto­isz w bra­mie.

    Podmiot liryczny podejmuje się szerszego opisu świata realnego. Prawdziwy, rzeczywisty świat, jego zdaniem, jest tym, który można odebrać zmysłami – stąd wyliczenie podstawowych zmysłów w jednym z wersów. Metafora ogrodu odnosi się do mnogości doświadczeń – stąd porównanie do człowieka, który widzi ogród świata stojąc w bramie. W progu może dostrzec jego wielkość, szczegóły i pojedyncze fragmenty. Ogród w utworze pełni również funkcję miejsca wspomnień – z tego powodu podmiot liryczny pisze, że znajdują się w nim miejsca, „które wcześniej widział”. Zaznacza jednak, że nie można trafić do ich środka, ani przenieść się w miejsce, w którym te wspomnienia są ulokowane. Ma jednak pewność, że przestrzeń ta istnieje. Następne wersy traktują o wielości pozytywnych doświadczeń i możliwości ich pomnażania:

    Gdy­by­śmy le­piej i mą­drzej pa­trzy­li,
    Jesz­cze kwiat nowy i gwiaz­dę nie­jed­ną
    W ogro­dzie świa­ta by­śmy zo­ba­czy­li.

    Podmiot liryczny broni miejsca, o którym pisze. Mówi o tym, że znajdują się osoby chcące zaprzeczyć jego istnieniu. W tych wersach uwidacznia się obrona dawnych wartości, do których tęskni osoba mówiąca w wierszu. Uważa, że zasób doświadczeń i pamięć o ważnych i dobrych wydarzeniach wpływa na ponowne pojawienie się nadziei w świecie. Wersy te bez wątpienia odnoszą się do refleksji humanisty rozmyślającego o wojnie. W jej czasie wszystkie uniwersalne wartości zaczynają zanikać. Ludzie stają się mniej skłonni do przemyśleń, troszczą się przede wszystkim o to, co pozwoli im przeżyć. Podmiot liryczny zwraca w utworze uwagę również na tych ludzi, którzy – ze względu na trudne czasy – stają się zaprzeczać istnieniu miejsca, w którym mieści się pamięć o dobrych czasach:

    Nie­któ­rzy mó­wią, że nas oko łu­dzi
    I że nic nie ma, tyl­ko się wy­da­je

    Podmiot liryczny sądzi o nich, że zostali już pozbawieni nadziei i nie starają się o nią walczyć. Ukazuje tym samym dwie możliwe postawy w czasie okrucieństwa wojny. Będzie to albo odrzucenie dawnych ideałów i dostosowanie się do strasznych czasów, albo próba uratowania wszystkich humanistycznych wartości przez zapamiętanie ich piękna. Nie jest to forma ucieczki od rzeczywistości – stanowi raczej sposób na poszukiwanie piękna w świecie niezależnie od okoliczności. O ludziach, którzy porzucili dawne wartości, wypowiada się w sposób następujący:

    My­ślą, że kie­dy czło­wiek się od­wró­ci,
    Cały świat za nim za­raz być prze­sta­je,
    Jak­by po­rwa­ły go ręce zło­dziei.

    Podmiot liryczny wyraża tym samym przewagę pamięci nad chwilą obecną. Mówiąc o tym, że ludziom, którzy stracili nadzieję, wydaje się, że świat za ich plecami – to znaczy świat przeszłości – jest już nieistotny, chce podkreślić znaczenie dawnych czasów.

    Wiersz „Nadzieja” czytany może być w dwojakim kontekście. Pierwszym z nich są oczywiście czasy wojny i próba poszukiwania przez ludzi w tamtym czasie sensu egzystencji w obliczu tragedii wojennych. Drugim sposobem czytania utworu jest jego głęboki kontekst humanistyczny. Pamięć o podstawowych i najważniejszych wartościach pozwala na to, by nie tracić zupełnie nadziei i mieć przekonanie, że świat uda się na nowo zbudować. Wypełniony ogród świata, o którym metaforycznie wypowiada się podmiot liryczny, jest więc ostoją wszystkich humanistycznych wartości.


    Przeczytaj także: Orfeusz i Eurydyka interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.