Julian Tuwim, Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), 1929
Wiersz „Abecadło” jest jednym z najbardziej znanych utworów Juliana Tuwima skierowanych do dzieci. Poeta sprzeciwiał się traktowaniu poezji dla najmłodszych jako twórczości gorszej jakości, często posługiwał się zabawami słownymi i tworzył interesującą, zaskakującą fabułę. Wiersze mają walory dydaktyczne, ale są one przedstawione w lekki, humorystyczny sposób.
Spis treści
Utwór ma budowę stychiczną, autor nie zastosował podziału na strofy. Składa się z szesnastu wersów o różnej liczbie sylab. Wiersz jest silnie zrytmizowany, dzięki zastosowaniu rymów parzystych. Pojawia się także rym wewnętrzny (abecadło - spadło).
Utwór należy do liryki pośredniej, podmiot liryczny jest obserwatorem wydarzeń, ale nie bierze w nich udziału. Bohaterowie liryczni są nietypowi - w wierszu pojawiają się litery alfabetu, które nabierają cech ludzkich. Mają postać właściwą literom, ale potrafią odczuwać emocje, są wrażliwe na urazy, jakby posiadały ciało. Utwór został napisany prostym, zabawnym językiem, zrozumiałym nawet dla najmłodszych dzieci.
Warstwa stylistyczna wiersza jest rozbudowana. Najważniejszą rolę odgrywają personifikacje, litery w utworze zachowują się podobnie do ludzi („B -- zbiło sobie brzuszki”, „A -- zwichnęło nóżki”, „aż się P przelękło”, „R -- prawą nogę złamało”). Cała sytuacja liryczna jest nierealna i abstrakcyjna, zastosowano metafory („abecadło z pieca spadło”). Pojawiają się także porównania („O -- jak balon pękło”). Opis jest bogatszy i bardziej plastyczny, dzięki obecności epitetów („prawą nogę”). Utwór jest skierowany do dzieci, dlatego zastosowano liczne zdrobnienia („kropeczkę”, „kładeczkę”, „brzuszki”, „nóżki”). Wiersz ma uporządkowaną kompozycję. Dziesięć wersów rozpoczyna się od jednej z liter alfabetu, której przygody opisuje podmiot liryczny. Utwór jest dynamiczny przez nagromadzenie czasowników w jego środkowej części („zgubiło”, „złamało”, „zbiło”, „zwichnęło”, „pękło”, „przelękło”).
Wiersz jest przykładem poezji dziecięcej posiadającej walory dydaktyczne. W humorystyczny sposób pomaga dzieciom w przyswajaniu liter alfabetu. Jest więc skierowany nawet do najmłodszych dzieci, które nie potrafią jeszcze czytać, ponieważ poznają poszczególne litery.
Utwór jest więc często czytany przez nauczycieli i rodziców. W książeczkach z poezją dziecięcą, wiersz zazwyczaj pojawia się w formie bogatej formie graficznej, która pomaga dzieciom w nauce alfabetu i pomaga podtrzymać ich zainteresowanie. „Abecadło” jest inspiracją do wielu zabaw słowem i tworzenia pomocy dydaktycznych, wspomagających poznawanie liter. Poeta zachęca dzieci do nauki przez przedstawienie zabawnej, abstrakcyjnej sytuacji lirycznej, która pobudza wyobraźnię najmłodszych.
Tytułowe abecadło niespodziewanie spada z pieca. Rozlega się głośny huk, litery upadają na ziemię. Powstaje w ten sposób niemały bałagan, a przerażone litery rozpadają się po wszystkich kątach pokoju. Uderzenie powoduje zniszczenia, litery są potłuczone, niektóre z nich zmieniają swoją formę. Podmiot liryczny nie wyjaśnia, skąd abecadło wzięło się na piecu i czym był spowodowany upadek. Opowiada tylko o jego bolesnych skutkach. Utwór sprzyja utrwalaniu wyglądu poszczególnych liter przez dzieci. Osoba mówiąca opisuje kilkanaście liter alfabetu pod pretekstem przedstawienia zniszczeń, wywołanych upadkiem.
Litera „i” jest praktycznie nie do poznania, zgubiła swoją charakterystyczną kropeczkę. Z pewnością znajduje się ona gdzieś w kącie pokoju, trudno będzie ją odnaleźć. Ucierpiała także literka „H”, złamała się jej kładka. Upadek całkowicie zmienił jej formę, teraz przypomina ona bardziej dwie litery „l”. Podmiot liryczny opowiada o poszkodowanym abecadle, jakby były to chore dzieci, jest pełen współczucia i posługuje się zdrobnieniami. Najmłodsi czytelnicy mogą porównać samopoczucie zbitych liter do swojego bólu, gdy zdarzyło im się upaść podczas zabawy. Litera „B” wygląda podobnie, ale zbiła swoje dwa brzuszki. Z pewnością jest to dla niej źródło cierpienia i będzie potrzebowała czasu, aby dojść do siebie. Podobny los spotkał literę „A”, która zwichnęła nóżki. Graficzne przedstawienie alfabetu przypomina ludzkie ciało, nóżki litery „A”, mogą być zwichnięte tak jak nogi człowieka.
Litera „O” może kojarzyć się z balonikiem, dlatego pęka po upadku z pieca. Ułatwia to dzieciom zapamiętanie charakterystycznego wyglądu tej litery. Huk związany z pęknięciem balonika, powoduje strach litery „P”. Abecadło posiada w utworze cechy ludzkie, jest zdolne do odczuwania emocji. Litera „T” również jest nie do poznania, gubi swój charakterystyczny daszek. Niektóre części alfabetu łączą się w jedną. Litera „L” wskakuje do litery „U”, tworząc całkowicie nową formę. Upadek abecadła spowodował więc wielki bałagan i zamieszanie. Litera „S” traci swój wyjątkowy kształt, zostaje prostą linią. Poszkodowana jest także literka „R”, która złamała prawą nogę. Podmiot liryczny zwraca też uwagę najmłodszych czytelników na podobieństwa, między niektórymi literami. „W” staje do góry dnem i zaczyna wyglądać, jak „M”. Przedstawienie abstrakcyjnego upadku abecadła, jest tylko pretekstem do utrwalenia wiedzy na temat polskiego alfabetu u najmłodszych uczniów.
Aktualizacja: 2024-06-26 17:43:58.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.