Bambo – interpretacja

Autorka interpretacji: Adrianna Strużyńska.
Autor wiersza Julian Tuwim
tekst wiersza
Zdjęcie Juliana Tuwima

Julian Tuwim, Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), 1929

Wiersz Juliana Tuwima „Bambo” jest jednym z najbardziej znanych utworów poety, skierowanych do dzieci. Opowiada o przygodach sympatycznego, czarnoskórego chłopca, który żyje w Afryce. Przedstawia podobieństwa między dziećmi na całym świecie, które wszędzie są do siebie zaskakująco podobne, mimo fizycznych różnic.

Spis treści

Bambo - geneza utworu

Utwór po raz pierwszy ukazał się w 1935 roku na łamach tygodnika społeczno-kulturalnego „Wiadomości Literackie”. Było to czasopismo, w którym swoją twórczość publikowali głównie członkowie grupy literackiej Skamander, czyli między innymi Jan Lechoń czy Julian Tuwim.

W XX wieku, wiersz rozpoczynał „Elementarz” Mariana Falskiego. Był to podręcznik do nauki czytania i pisania dla najmłodszych dzieci, którego pierwsze wydanie pojawiło się w 1910 roku pod tytułem „Nauka czytania i pisania”. Ostatnia wersja książki została opublikowana w 1982 roku.

Utwór był więc jednym z pierwszych wierszy, których uczyło się kilka pokoleń Polaków. Obecnie jest uznawany za kontrowersyjny, niektórzy krytycy uważają go za obraźliwy dla osób czarnoskórych. Interpretując wiersz warto również zwrócić uwagę na traktowanie osób czarnoskórych w XX wieku, pełne wyzysku i upodlające traktowanie zarówno na terenach kolonii jak i w „nowoczesnym” niewolnictwie. Ze względu na całość twórczości, trudno uznać jednak Tuwima za rasistę. Jego zamiarem było raczej ukazanie podobieństw między dziećmi z całego świata i wywołanie sympatii uczniów do ich afrykańskich rówieśników.

Bambo - analiza utworu i środki stylistyczne

Wiersz należy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność w pierwszej strofie. Świadczy o tym zastosowanie określenia „nasz koleżka”. Osoba mówiąca wypowiada się w imieniu zbiorowości polskich uczniów. W utworze wszystkie dzieci zdają się być jednością, mieszkający w odległej Afryce Bambo jest ich dobrym kolegą i żyje zaskakująco podobnie do polskich rówieśników.

Wiersz ma budowę regularną, składa się z ośmiu dwuwersowych strof. Jest napisany dziesięciozgłoskowcem. Poeta zastosował rymy żeńskie parzyste. Dzięki tym zabiegom, utwór jest silnie zrytmizowany. Ułatwiało to dzieciom jego czytanie oraz naukę na pamięć.

Język wiersza jest prosty, typowy dla poezji dziecięcej. Warstwa stylistyczna utworu nie jest więc rozbudowana. Pojawiają się wykrzyknienia („Bam­bo, ło­bu­zie!”). Zastosowano również epitety („pierwszej czytanki”, „dobry chłopak”, „Bam­bo czar­ny, we­so­ły”). Obecne są też czasowniki w trybie rozkazującym, podczas rozmowy Murzynka z mamą („na­pij się, chodź”).

Bambo - interpretacja utworu

Podmiot liryczny przedstawia historię sympatycznego, czarnoskórego chłopca o imieniu Bambo, który mieszka razem z mamą w Afryce. Jego codzienne życie przypomina realia europejskiego dziecka, dlatego polscy uczniowie z łatwością by się z nimi zaprzyjaźnili.

Było to pozytywne przesłanie, zwłaszcza w latach 30., gdy w Polsce znacznie rzadziej można było spotkać osoby o innym kolorze skóry. Dzieci nie były więc oswojone ze zróżnicowaniem kulturowym i mogły posiadać uprzedzenia, oparte na innym, intrygującym dla nich wyglądzie. Bambo jest ambitnym uczniem, całe ranki spędza na nauce ze swojej czytanki. Dzieci powinny brać z niego przykład i również przykładać się do poznawania liter i wierszyków.

Po powrocie do domu ze szkoły, Bambo zachowuje się podobnie, jak polscy rówieśnicy. Wtedy zajmuje się już tylko figlami i psotami, które wypełniają mu resztę dnia. Mama czasem się na niego denerwuje, nazywa chłopca „łobuzem”, ponieważ męczą ją jego ciągłe żarty i zabawy. Bambo nie bierze tego jednak poważnie, w odpowiedzi tylko nadyma buzię.

Afrykańskie matki są podobne do polskich, czasem tracą cierpliwość, a jednak kochają swoje dzieci i cieszą się ich dobrym humorem. Bambo bywa naprawdę nieposłuszny, gdy mama woła go, żeby napił się mleka, ten ucieka na drzewo. Może to być zaskoczenie dla polskich uczniów, którzy myślą, że tylko oni są zmuszani przez rodziców do picia mleka czy jedzenia nielubianych produktów. Mamy na całym świecie chcą, żeby ich pociechy zdrowo się odżywiały, dobrze się rozwijały i nie chorowały. Między dziećmi i rodzicami zawsze istnieje konflikt, najmłodsi nie interesują się zbytnio składnikami odżywczymi spożywanych potraw, a bardziej ich smakiem.

Bambo buntuje się także przed kąpielą, nie chce się myć z obawy przed wybieleniem skóry. Ten argument to oczywiście żart, chłopiec wykorzystuje nawet najbardziej absurdalne wymówki, żeby tylko postawić na swoim. Dzieci uwielbiają zabawę w wodzie, ale niekoniecznie przepadają za myciem, szkoda im na to czasu.

W latach 30., gdy powstał wiersz, najmłodsi często unikali kąpieli, ze względu na mydło, które nieprzyjemnie piekło w oczy. Współcześnie, dostępne są liczne kosmetyki dla dzieci, które nie wywołują takiej reakcji. Dziecięca natura jednak się nie zmieniła i wiele pociech wciąż unika regularnego mycia, aby zrobić na złość rodzicom i mieć więcej czasu na zabawę.

Mimo tych wszystkich psot, mama bardzo kocha czarnoskórego chłopca i nie wyobraża sobie bez niego życia. W gruncie rzeczy Bambo to dobre dziecko, jego rodzice doceniają chęć do nauki i niespożyte zasoby energii swojego syna. Utwór kończy się puentą, która wyraża żal. Polskie dzieci żałują, że Bambo nie może chodzić razem z nimi do szkoły. Z pewnością byłby dobrym i niezwykle wesołym kolegą.


Przeczytaj także: Lokomotywa interpretacja

Aktualizacja: 2024-06-26 17:43:58.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.