Powracajcie z bitew pola,
Niech Bóg błogosławi was,
Niecierpliwa wzywa rola,
Skończyć wojnę wielki czas.
Wraz ze świtem biały ranek
Tęskny rozpoczyna dzień,
Ze ów rolnik pól kochanek
Wśród wojennych żyje wrzeń.
Już skowronek chce was witać
1 co rano nuci śpiew,
Lecz się nie śmie we wsi pytać,
Ilu z was przelało krew.
Wierzby, brzozy gwarzą sobie,
Czemu pustka wieje z chat?
Czemu ludzie są w żałobie
Blisko prawie od trzech lat.
Wojna, wojna szumią lasy,
Śmierć swe żniwo kosą tnie
I wojenne wrą zapasy,
A końca nie widać nie!
Źródło: Odgłosy wojenne, Maria Paruszewska, 1917.