Adam Zagajewski - biografia, wiersze, twórczość

Adam Zagajewski (1945-2021) to wielokrotnie nagradzany polski poeta, prozaik, tłumacz i eseista, zaliczany do najważniejszych przedstawicieli Nowej Fali. Pisał pod pseudonimami: Antoni Kamiński, A.Z i być może Jadwiga E. Kamasz.

Adam Zagajewski - biografia skrócona

Adam Zagajewski urodził się we Lwowie, w rodzinie inżyniera Tadeusza Zagajewskiego i absolwentki studiów prawniczych Ludwiki z Turskich. W październiku roku 1945 rodzina musiała opuścić swe rodzinne miasto w związku z akcją tzw. repatriacji czyli przesiedlenia na teren zachodniej Polski. Zagajewscy zdecydowali się zamieszkać w Gliwicach. W tym mieście Adam kończy V Liceum Ogólnokształcące i zdaje maturę. W r. 1963 rozpoczyna studia psychologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na tej samej uczelni zdobywa również dyplom magistra filozofii. Debiutuje w r. 1967 opublikowanym w „Życiu Literackim” wierszem Muzyka. Niebawem pojmuje za żonę psycholog Danutę Brudnik (rozwód w r. 1982). Po ukończeniu studiów magisterskich zostaje asystentem i prowadzi zajęcia z filozofii w Instytucie Nauk Społecznych AGH w Krakowie. Jego wiersze i recenzje ukazywał się w „Odrze” (1969-1976) i w „Twórczości” (1969 oraz l. 1971-1973).

Od roku 1973 aż do likwidacji organizacji w r. 1983 Zagajewski był członkiem Związku Literatów Polskich. Wraz z Julianem Kornhauserem opublikował ważną książkę zawierającą analizę polskiej literatury lat 60. i 70. Świat nie przedstawiony (1974). W roku 1975 składa swój podpis pod sprzeciwiającym się wzmacniającym pozycję PZPR zmianom w Konstytucji PRL Listem 59, a już w r. 1976 zostaje objęty zakazem publikacji (tzw. nota cenzorska). W r. 1978 uczestniczy w tworzeniu Towarzystwa Kursów Naukowych, w ramach którego prowadzi wykłady. Od roku 1979 należy do polskiego oddziału PEN Clubu. W sierpniu 1980 roku Twórca przyłączył się do Apelu 64, podpisanego przez pisarzy, uczonych i publicystów domagających się podjęcia przez partię komunistyczną rozmów ze strajkującymi. Na początku lat 80. Zagajewski udaje się na pobyt stypendialny w Berlinie Zachodnim, a w r. 1981 postanawia osiedlić się w Paryżu (stan wojenny zastał go jeszcze w Krakowie). Nad Sekwaną wiąże się z aktorką, psycholog i tłumacz literatury Mają Wodecką, angażując się równocześnie w emigracyjne życie kulturalne. W r. 1983 zostaje redaktorem „Zeszytów Literackich”. W roku 2002 wraz z będącą już jego żoną Wodecką wraca do Polski, zamieszkując w Krakowie.

Jeszcze w r. 1975 Adam Zagajewski otrzymał Nagrodę Fundacji im. Kościelskich. W r. 1996 został laureatem przyznawanej przez Związek Pisarzy Słoweńskich Nagrody Vilenica, a w r. 2002 otrzymał Nagrodę Fundacji Konrada Adenauera. Dwa lata później został laureatem fundowanej przez University of Oklahoma Międzynarodowej Nagrody Neustadt (Neustadt International Prize for Literature, tzw. „Mały Nobel”). W roku 2014 zostały wyróżniony nagrodą Zhongkun (tzw. „chiński Nobel poetycki) a w r. 2017 otrzymał hiszpańską Nagrodę Księżnej Asturii. Od roku 2006 Zagajewski był członkiem czynnym Polskiej Akademii Umiejętności. W sierpniu 2020 ze względu na sprzeciw wobec sytuacji politycznej i jej wpływu na życie kulturalne wystąpił ze Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Wykładał w Committee on Social Thought na University of Chicago a także na University of Houston w Teksasie. Oprócz tego, prowadził gościnie warsztaty poetyckie w ramach Studium Literacko-Artystycznego przy Wydziale Polonistyki UJ.

Adam Zagajewski zmarł w Krakowie, 21 marca 2021 roku. Pochowano go 10 października tego samego roku w Panteonie Narodowym znajdującym się w kryptach krakowskiego kościoła św. Piotra i Pawła przy ul. Grodzkiej.

Wraz z Julianem Kornhauserem był jednym z najważniejszych przedstawicieli Nowej Fali. Jego poezję, obejmującą głownie wiersze białe i wolne, można jednak określić przede wszystkim jako apollińską, a zatem jasną i klasycyzująca, stojącą w opozycji do pierwiastków dionizyjskich tak jak je rozumiał np. Nietzsche. Zagajewski zwał poezję sztuką przetwarzania oraz układania wyrażeń myślowych. Dystansował się zarówno od kanonów marksizmu jak i od coraz bardziej dominującego od końca lat 60. postmodernizmu, uznając konsekwentnie, że najważniejszą cechą twórczości poetyckiej jest sens, a nie kształtowanie języka. Właśnie z tego powodu w liryce Adama Zagajewskiego trudno doszukać się neologizmów, zniekształceń słownych czy np. asyndetonów. Podstawową rolę gra stale obecna w związku z przeżywaniem współczesności tajemnica oraz złączone z wyobraźnią i pamięcią życie duchowe. Pisarz nawiązywał do epifanii i mityzacji rzeczywistości.

Debiutem książkowym Autora był tomik wierszy Komunikat z r. 1972. Trzy lata później ukazały się ważne i reprezentatywne dla pokolenia Nowej Fali Sklepy mięsne. W r. 1976 do księgarń trafiły Wiersze, jednak działalność opozycyjna sprawiła, że już List z r. 1978 ukazał się w drugim obiegu, jako „druk przeznaczony do użytku wewnętrznego” przygotowany przez działającą w Poznaniu Witrynę Poetycką OKS „Od Nowa”. W drugim obiegu lub na emigracji ukazują się też m.in. List. Oda do wielości. Nowe wiersze (1982, 1983), Jechać do Lwowa i inne wiersze (nakładem londyńskiego wydawnictwa Aneks, 1985) i Nowe wiersze (działające poza cenzurą wydawnictwo Świt, 1985). Już po likwidacji cenzury wydany zostaje m.in. zbiór poezji Płótno (1990), Ziemia ognista (1994) oraz wybór liryki Późne święta (1998) i tomik Pragnienie (1999). Już po ponownym zamieszkaniu w Polsce, Zagajewski publikuje tomiki Powrót (2003), Anteny (2005) oraz Niewidzialna ręka (2009). W roku 2014 ukazuje się poświęcony Mai Wodeckiej tomik Asymetria, zaś w r. 2016 Lotnisko w Amsterdamie z przekładem Claire Cavanagh pt. Airport in Amsterdam. Dwa lata przed śmiercią Pisarza do księgarń trafia zbiór poezji Prawdziwe życie.

Adam Zagajewski był ponadto autorem powieści: Ciepło, zimno (1975), wydanego w przekładzie na niemiecki Słuchu absolutnego (jako Das absolute Gehor, Zurich 1982) oraz Cienkiej kreski (1983). Spośród zbiorów esejów, wskazać trzeba napisany wraz z Julianem Kornhauserem programowy dla Nowej Fali Świat nie przedstawiony (1974) a także Drugi oddech (1978), Solidarność i samotność (wydane poza cenzurą przez oficynę Margines, 1986). Już po upadku komunizmu ukazują się zbiory esejów Dwa miasta (1991) oraz W cudzym pięknie (1998). W r. 2002 do księgarń trafia Obrona żarliwości, a w r. 2011 Lekka przesada. Pod koniec życia Zagajewski publikuje jeszcze Poezję dla początkujących (2017) oraz Substancję nieuporządkowaną (2019).

Na zakończenie dodajmy, że Poeta cenił sobie muzykę klasyczną, zwłaszcza Fryderyka Chopina, Jana Sebastiana Bacha, Gustawa Mahlera i Dmitrija Szostakowicza. Mimo to był daleki od tradycji „przekładania” muzyki na słowa, zajmował się wyłącznie jej sensem, dążąc do wyrażenia nie tyle samego utworu muzycznego, lecz jego charakterystycznych cech trudnych do ujęcia w formy literackie.

Adam Zagajewski zajmował się również przekładami, m.in. przetłumaczył książkę Mircei Eliadego Religia, literatura i komunizm: dziennik emigranta oraz rozmowy Jeana – Louisa Missiki i Dominique Wolton z francuskim filozofem i socjologiem Raymondem Aronem zatytułowane Widz i uczestnik.

Adam Zagajewski: „tylko w cudzym pięknie jest pocieszenie”

Rodzinna odyseja

Adam Zagajewski przyszedł na świat 21 czerwca roku 1945 we Lwowie. Był synem inżyniera elektryka, absolwenta Politechniki Lwowskiej Tadeusza Zagajewskiego i Ludwiki de domo Turskiej, mającej wykształcenie prawnicze zdobyte na lwowskim Uniwersytecie Jana Kazimierza.

Jako kilkumiesięczne dziecko, w październiku roku 1945 Adam wraz z rodzicami i trzyletnią siostrą Ewą, wyrusza w ramach akcji repatriacyjnej (de facto wielkich przesiedleń) za Zachód. Podróżują wraz z innymi pracownikami naukowymi Politechniki lwowskiej, po tygodniu jazdy pociągiem docierają do Gliwic, gdzie postanawiają zamieszkać.

Joanna Ziętar przypomina, że wczesną biografię [autora Komunikatu] można [czy raczej należy – R.M.] umieścić na tle środowiska rodzinnego, środowiska lwowskiej inteligencji, przeniesionej do Gliwic oraz na tle pokolenia roku 1968 [czyli w realiach PRL – przede wszystkim wydarzeń marcowych i ich konsekwencji – R.M.]. Jak zaznacza Joanna Zętar, ważnym elementem twórczości [Pisarza] jest Lwów – miejsce urodzenia, Gliwice – miasto dzieciństwa i Kraków – miasto studiów i miasto, do którego Zagajewski wrócił z emigracji. Anna Czabanowska-Wróbel pisze o „przestrzennych dominantach „autobiogeografii” literackiej (por. np. Obrona żarliwości). Do spraw genealogii i dziejów rodziny Zagajewski wracał w esejach zawartych m.in. w Lekkiej przesadzie oraz Dwóch miastach. Ze wspomnień przekazanych przez ojca i matkę próbował zrekonstruować całościowy klimat – atmosferę życia przodków, zaś samo urodzenie się w dawnej stolicy Galicji przekształciło się w mit biograficzny. Jak pisał T. Nyczek, dla Zagajewskiego każde miejsce na ziemi to brak Lwowa, jedynym prawdziwym Lwowem jest ten noszony w środku, w pamięci (Ogień i wiatr, cyt. za J. Ziętar).

W roku 1954 Tadeusz Zagajewski – już jako profesor Politechniki Gliwickiej – obejmuje nowoutworzoną Katedrę Elektroniki Przemysłowej. Po jedenastu latach, w roku 1965 zostaje profesorem zwyczajnym. Niestety, niebawem traci katedrę ze względu na obronę protestujących studentów swej uczelni (1968 r.).

W roku 1959 Adam Zagajewski rozpoczyna naukę w gliwickim V Liceum Ogólnokształcącym im. Andrzeja Struga. Warto zaznaczyć, że tę szkołę ukończył również Julian Kornhauser, uczestniczący w tych samych co Poeta wystąpieniach literackich ich pokolenia. Kornhauser urodził się w Gliwicach w r. 1946. W r. 1963 Liceum im. Andrzeja Struga odwiedził Zbigniew Herbert. W spotkaniu z nim brał udział również będący wówczas w klasie maturalnej Zagajewski.

W okresie dzieciństwa i wczesnej młodości największy po domu rodzinnym wpływ na Pisarza miała szkoła i rówieśnicy. Jak zaznacza Anna Czabanowska-Wróbel, spojrzenie na pierwszą fazę życia autora Dwóch miast pozwala na identyfikację cezury rozgraniczającej pierwsze, dziecięce, lata i okres nastoletni, z ważnymi lekturami, postępem duchowym i rosnącą świadomością własnego „ja”.

W kręgu młodych twórców

Po zdaniu egzaminu dojrzałości, w październiku roku 1963, Zagajewski rozpoczął studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zamieszkanie w Krakowie umożliwia inspirujący kontakt z ludźmi w podobnym wieku oraz, co chyba najważniejsze, o podobnych poglądach i pasjach (przede wszystkim poeci, ale i intelektualiści, działacze opozycyjni oraz artyści, np. malarze). Za Anną Czabanowską-Wróbel możemy mówić o etapie „właściwej”, dorosłej młodości, trwającej aż do osiągnięcia wieku ok. 35 lat. Właśnie w tym okresie Pisarz przeżywa istotny związek osobisty, a twórczość z tego okresu możemy określić jako wczesną, w całości związaną z Nową Falą. Wewnętrzną cezurą lat dorosłej młodości autora W cudzym pięknie zdaje się być ukazanie się pierwszej książki, zamknięciem fazy „dorosłej młodości” jest natomiast podjęcie decyzji o udaniu się za granicę.

Po czterech latach od rozpoczęcia studiów, w r. 1967 Zagajewski debiutuje w prasie: „Życie Literackie” publikuje wiersz Muzyka. W roku 1968 Poeta wspólnie z Jerzym Kronholdem, Julianem Kornhauserem i Stanisławem Stabrą organizuje Grupę Poetycką „Teraz” działającą aż do roku 1975 przy znanym do dziś klubie studenckim Pod Jaszczurami. W tym samym czasie kończy studia na krakowskim Uniwersytecie, zostając magistrem psychologii. Do roku 1975 pracuje jako wykładowca w Instytucie Nauk Społecznych Akademii Górniczo-Hutniczej.

Bardzo dużą rolę w kształtowaniu osobowości i twórczości Adama Zagajewskiego miały wydarzenia roku 1968. Pisał po latach, że Marzec 68’ był dlań wielkim wstrząsem, który wydobył go w pewnej mierze z egzystencji w gruncie rzeczy zupełnie apolitycznej, pomógł [mu] zrozumieć w jakim kraju [żył], popchnął do myślenia, które doprowadziło [go] do uczestnictwa w pracach tzw. Nowej Fali. Właśnie po wydarzeniach marcowych autor Muzyki zaczął angażować się w działalność opozycji sprzeciwiającej się kierowniczej roli PZPR jako de facto monopartii, zawłaszczającej życie społeczne i polityczne kosztem swobód obywatelskich i godności ludzkiej (vide antyżydowskie postawy stronników Mieczysława Moczara). Marzec 1968 roku wypłynął mocno również na młodych poetów należących do wspomnianej Grupy „Teraz” (m.in. Julian Kornhauser oraz Jerzy Kronhold i Stanisław Stabro). W artykule programowym Magiczne zaklęcie, które wyzwala metafora z r. 1970 członkowie grupy domagali się przywrócenia językowi autentyczności i wiarygodności, oczyszczenia go z traktowanego jako norma kłamstwa oraz pogłębienie zakorzenienia w codziennym życiu. Dzięki temu miał wzmocnić się wpływ literatury na czytelników, a zatem i na otaczającą ich rzeczywistość.

Tymczasowa stabilizacja i jej szybki koniec

W roku 1970 Zagajewski kończy drugi kierunek studiów – zostaje magistrem filozofii, również na Wydziale Filozoficznym UJ. W l. 1970-71 pełni obowiązki przewodniczącego Koła Młodych Oddziału Krakowskiego Związku Literatów Polskich. Niebawem ma miejsce debiut książkowy: krakowskie Wydawnictwo Literackie publikuje tom poezji Komunikat (1972). W tym samym okresie Pisarz zostaje mężem psycholog Danuty Brudnik. Niestety, po dziesięciu latach małżeństwo kończy się rozwodem. W r. 1973 Adam Zagajewski zostaje przyjęty do ZLP jako pełnoprawny członek. Do Związku należy aż do rozwiązania go przez władzę w r. 1983. Duże znaczenie dla polskiego życia literackiego ostatnich lat PRL ma opublikowanie w r. 1974 książki programowej pokolenia Nowej Fali czyli napisanego wraz z Julianem Kornhauserem Świata nie przedstawionego.

W latach 1975-1976 Zagajewski należy wraz z m.in. Stanisławem Barańczakiem i Ryszardem Krynickim do redakcji pisma Student. Równocześnie do księgarń trafia drugi zbiór wierszy, odrzucające zakłamanie oficjalnej propagandy Sklepy mięsne (Wydawnictwo Literackie, 1975) oraz wydana przez Państwowy Instytut Wydawniczy powieść Ciepło, zimno, opowiadająca o młodym intelektualiście, stającym się sługą autorytarnej władzy. Ponadto, autor Słuchu absolutnego otrzymuje wraz z Julianem Kornhauserem Nagrodę Fundacji im. Kościelskich. Środki z tej nagrody przeznacza na podróż do Włoch. Niebawem składa swój podpis pod „Listem 59”, będącym protestem przeciwko faktycznemu ograniczaniu przez PZPR i kontrolowane przez nią resorty ministerialne podstawowych wolności i praw człowieka i obywatela oraz planowanym zmianom Konstytucji z r. 1952 (m.in. deklaracja o sojuszu z ZSRR i prawne zagwarantowanie kierowniczej roli partii komunistycznej). W związku z zaangażowaniem się w działalność opozycyjną, Pisarz staje się obiektem zainteresowania i tzw. rozpracowania przez Służbę Bezpieczeństwa.

Już w r. 1976 Adam Zagajewski zostaje jednym z założycieli niezależnego, czyli wydawanego poza cenzurą w tzw. drugim obiegu, czasopisma literacko-społecznego „Zapis”. Publikuje w nim przez cztery lata, do roku 1980. Również w r. 1976 rozpoczyna współpracę z „Tygodnikiem Powszechnym”, zaś w l. 1977-1979 pisze do miesięcznika „Znak”. W roku 1978 Wydawnictwo „Znak” publikuje zbiór szkiców literackich Drugi oddech, zaś w Poznaniu ukazuje się w „drugim obiegu” zbiór poezji List. Rozszerzone wydanie ze wstępem pióra Tadeusza Nyczka wydano już rok później w Krakowie. W tym samym czasie Zagajewski składa podpis pod deklaracją założycielską Towarzystwa Kursów Naukowych, zostając niebawem jego wykładowcą.

W roku 1979 autor Płótna staje się członkiem Polskiego PEN Clubu, otrzymuje również stypendium literackie Deutscher Akademisher Austauch-Deinst (DAAD). Dzięki temu może aż do roku 1981 przebywać w Berlinie Zachodnim. Otwierają się tam nowe perspektywy, tak artystyczne jak i życiowe. Właśnie w stolicy Niemiec rozpoczyna się trwająca aż do kresu życia Poety fascynacja Berlinem i jego specyficzną, wielkomiejską atmosferą oraz przyjaźń z reżyserem Helmutem Kajzarem. Nawiązania do niej znajdziemy w esejach wspomnieniowych. Stan wojenny zastał Pisarza w Krakowie.

Poza krajem

Za Anną Czabanowską-Wróbel można przyjąć, że lata 80. – 90. XX. wieku to czas dojrzałości autora Dwóch miast. Wstępem do tej fazy biografii jest okres życia w Berlinie, początek jej wyznacza zaś decyzja o udaniu się na emigrację i rozwój relacji z Mają Wodecką a także długi okres życia w stolicy Francji (od grudnia r. 1982 aż do r. 2001). Konieczne stało się odkrycie własnej drogi w świecie co prawda bardzo bogatym artystycznie i intelektualnie (otworem stało dziedzictwo kulturalne całej Europy), lecz zupełnie nowym, obcym i trudnym. Zagajewski musi integrować się ze środowiskiem artystów opozycyjnych, emigrantów politycznych oraz ludzi związanych z „Zeszytami Literackimi”. Wewnętrzną cezurą etapu życia dojrzałego jest rok 1990 – rok śmierci matki i małżeństwa z Wodecką, zaś jego zakończeniem podjęta w wieku 56 lat decyzja o powrocie do kraju.

Jak już wspomnieliśmy, po zakończeniu pobytu stypendialnego w Berlinie Zachodnim, Zagajewski wyrusza do Paryża (1982). Główną motywacją są sprawy osobiste i miłość do Mai Wodeckiej, jednak towarzyszą temu plany artystyczne. Paryski Instytut Literacki publikuje niebawem tom List. Oda do wielości, a jego autor niebawem zostaje członkiem kolegium redakcyjnego „Zeszytów Literackich”. Poza cenzurą ukazuje się powieść Słuch absolutny (1983). Rok wcześniej do księgarń w Szwajcarii trafił przekład tego dzieła autorstwa Christy Vogel Das absolute Gehör (Zurych 1982). W tym samym czasie Wydawnictwo „Znak” drukuje powieść Zagajewskiego Cienka kreska.

Warto w tym miejscu dodać, że na emigracji w stolicy Francji Poeta poznał Józefa Czapskiego. Mimo znacznej, bo liczącej aż pięć dekad różnicy wieku, szybko zaprzyjaźnili się i przeszli bardzo naturalnie na „ty”. Jak wspominał Zagajewski, wiele rozmawiali, zaś gdy wzrok starszego z dwójki przyjaciół zaczął się pogarszać, młodszy czytał mu na głos. Chodzili też na spacery, niestety niezbyt długie ze względu na zdrowie Czapskiego (Przyjemności marzyciela - rozmowa Adama Zagajewskiego z Katarzyną Kubisiowską, „Tygodnik Powszechny”, nr 25/ 2015, s. 60, cyt. za A. Czabanowską).

Od roku 1980 do 1983 teksty Pisarza drukowano w paryskiej „Kulturze”. Pojawiały się również w wychodzących w PRL poza cenzurą pismach „Wezwanie” (1982, 1985), „Arka” (1985) oraz „Ogniwo” (l. 1985-1986). W r. 1985, działające w Londynie wydawnictwo Aneks wydaje tom poezji Jechać do Lwowa i inne wiersze. Liryce towarzyszą ilustracje pochodzące z dzienników Józefa Czapskiego. W tym samym roku w USA zostaje opublikowany Tremor – pierwszy zbiór wierszy Adama Zagajewskiego w tłumaczeniu Renaty Gorczyńskiej. Wstęp przygotował Czesław Miłosz. Również w r. 1985 Poeta zostaje laureatem nagrody „Zapisu”, a szwedzki oddział PEN Clubu uhonorowuje go nagrodą literacką i stypendium imienia Kurta Tucholsky’ego. Wkrótce francuski PEN Club nagradza Zagajewskiego Prix de la Liberté czyli Nagrodą Wolności (1987). W tym samym okresie nakładem „Zeszytów Literackich” ukazuje się zbiór esejów Solidarność i samotność (1986), w którym Zagajewski konfrontował konieczne do kreatywnego skupienia odosobnienie z potrzebą uczestnictwa w rzeczywistości wydarzeń zbiorowych, społecznych.

W roku 1988 Pisarz po raz pierwszy udaje się do Stanów Zjednoczonych. Zaprasza go tam Edward Hirsh. Zagajewski rozpoczyna współpracę z Uniwersytetem w Houston w Teksasie. Jak wskazuje Joanna Zętara, wyjazdy za Atlantyk Autor cenił sobie jako ważne i życiodajne, zaprzyjaźnił się m.in. z Czesławem Miłoszem i Susan Sontag. Przez 18 lat, bo aż do r. 2006 corocznie prowadził zajęcia w ramach prowadzonego przez University of Houston Creative Writing Program (Program Twórczego Pisania). Rok później nagrodę za r. 1988 przyznaje autorowi Płótna mająca siedzibę w Nowym Jorku Fundacja Alfreda Jurzykowskiego, zaś we Francji opublikowany zostaje zbiór poezji w tłumaczeniu Mai Wodeckiej we współpracy z Claudem Durandem Palissade, Marronniers, Liseron, Dieu. Można w tym miejscu przypomnieć, że przekład Wodeckiej otrzymał wkrótce nagrodę imienia Jeana Malrieu (1990).

W r. 1990 Zagajewski zostaje mężem Mai Wodeckiej. Anna Czabanowska-Wróbel zwraca uwagę, ze ślub jest wewnętrzną cezurą okresu paryskiego życia autora Dwóch miast. Warto wskazać, że druga żona Poety, znana m.in. z filmu Człowiek z M-3, była osobą o wielu talentach i zainteresowaniach. Podobnie jak Pisarz była absolwentką psychologii na Uniwersytecie Jagiellońskim, grała na scenie, pracowała jako psychoanalityk oraz, jak już wspomnieliśmy, zajmowała się tłumaczeniami.

Jeszcze w r. 1988 na emeryturę przeszedł ojciec Twórcy, profesor Tadeusz Zagajewski, a 17 marca roku 1991 w Gliwicach zmarła w wieku 81 lat matka, Ludwika z Turskich. W tym samym czasie nakładem „Zeszytów Literackich” zostaje wydany zbiór poezji Płótno, zaś w Paryżu ukazują się Dwa miasta (w ramach Biblioteki „Zeszytów Literackich”). Równolegle w Krakowie drukuje je – już bez kontroli cenzorów - Oficyna Literacka. W r. 1992 Adam Zagajewski otrzymuje stypendium literackie przyznawane przez Fundację Guggenheima (John Simon Guggenheim Foundation).

W r. 1994 poznańskie Wydawnictwo a5 drukuje tom poezji Ziemia ognista, a paryska „Kultura” przyznaje jego autorowi nagrodę literacką im. Zygmunta Hertza. W r. 1996 Zagajewski zostaje również laureatem słoweńskiej Międzynarodowej Nagrody Vilenica. Niebawem wspomniane już Wydawnictwo a5 publikuje w Krakowie książkę eseistyczną W cudzym pięknie (1998). Rok później w tymże wydawnictwie ukazuje się niejednoznacznie przyjęty przez krytykę tom poezji Pragnienie. W r. 2000 Adam Zagajewski zostaje wraz z literatem i tłumaczem literatury polskiej na niemiecki Karlem Dedeciusem laureatem nagrody im. Lenaua. Wyróżnienie przyznano za zbiór liryki Mystik für Anfänger (Mistyka dla początkujących) z r. 1997. Już w XXI stuleciu, bo w r. 2001 autor Płótna otrzymuje nagrodę imienia Tomasa Tranströmera.

Na nowo w Polsce

W roku 2002 autor Ziemi ognistej decyduje się ostatecznie na powrót z emigracji. Wraz z Mają Wodecką, osiedla się w Krakowie, w mieszkaniu przy spokojnej, przesłoniętej ruchliwą arterią Karmelickiej, uliczce Pawlikowskiego (zob. np. wiersz z tomiku Powrót). Właśnie tę starą, pamiętającą lata Młodej Polski część miasta Zagajewski uważał za „prawdziwie inteligencki” Kraków. Stale pisze i podejmuje działania, mające integrować poetów amerykańskich i polskich (m.in. organizowane pod patronatem Uniwersytetu w Houston seminaria). Regularnie wyjeżdża do USA, m.in. by wykładać w Teksasie.

W r. 2002 Wydawnictwo a5 drukuje zbiór esejów Obrona żarliwości, zaś jego autor zostaje laureatem nagrody imienia Horsta Bienka. W tym samym roku za całokształt dorobku twórczego Zagajewski otrzymuje Nagrodę Literacką Fundacji im. Konrada Adenauera. W Nowym Jorku ukazuje się zbiór poezji w angielskich przekładach Claire Cavanagh, wspomnianej już Renaty Gorczyńskiej, Benjamina Ivry oraz Charlesa Kennetha „C.K.” Williamsa. O ugruntowanej pozycji w polskiej literaturze świadczą pierwsze książki omawiające twórczość Pisarza: Bez utopii Jarosława Klejnockiego oraz Kos pióra Tadeusza Nyczka (obie wyszły w r. 2002). W roku 2003 krakowski „Znak” wydaje tom Powrót. Rok później Adam Zagajewski otrzymuje Nagrodę Neustadt, a w r. 2005 Wydawnictwo a5 ogłasza tom poezji Anteny.  

Jak już zaznaczyliśmy, w r. 2006 dobiegły końca zajęcia z twórczego pisania na Houston University. W związku z tym, od roku 2007 Zagajewski prowadził coroczny cykl zajęć w Committee on Social Thought (Komitet Myśli Społecznej) na University of Chicago. Również w r. 2007 dzięki Fundacji „Zeszytów Literackich” ukazuje się zbiór esejów Poeta rozmawia z filozofem.  W r. 2008 Ambasada USA w Polsce przyznaje Pisarzowi nagrodę im. Czesława Miłosza. Wkrótce ukazuje się zbiór wierszy Niewidzialna ręka, przygotowany przez Wydawnictwo „Znak”. 28 września 2010 roku, w wieku 98 lat umiera Tadeusz Zagajewski. Jego syn otrzymuje kolejne wyróżnienie – przyznaną w Treviso Europejską Nagrodę Poetycką. W r. 2011 Wydawnictwo a5 publikuje książkę eseistyczną Lekka przesada.

Niebawem autor Solidarności i samotności otrzymuje Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski oraz przyznany na wniosek Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego doktorat honoris causa uczelni (oba wydarzenia miały miejsce w r. 2012). W tym samym roku tłumacz wydanego w Szwecji w r. 2011 zbioru zawierającego poemat Antennen i regn (Anteny w deszczu) Anders Bodegård zostaje nagrodzony przez szwedzką Królewską Akademię Nauk.

W r. 2014 w Wydawnictwie a5 ukazuje się dedykowany żonie tom liryki zatytułowany Asymetria. Jego autor zostaje laureatem prestiżowej nagrody poetyckiej Zhongkun, zwanej noblem poetyckim Chin. Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że Adam Zagajewski otrzymał również m.in. przyznawaną przez Polski PEN Club Nagrodę im. Jana Parandowskiego, przyznawaną przez berlińską Akademię Sztuk Pięknych Nagrodę im. Heinricha Manna (obie 2015), Nagrodę im. Leopolda Lucasa Uniwersytetu w Tybindze, Pieczęć Uniwersytetu w Urbino oraz Wielką Nagrodę Poetycką im. Janusa Pannoniusa przyznawaną przez węgierski PEN Club (wszystkie 2016). W r. 2016 został również kawalerem francuskiej Legii Honorowej. W tym samym roku nakładem Wydawnictwa a5 ukazał się wybór wierszy po polsku i w przekładzie angielskim autorstwa Claire Cavanagh Lotnisko w Amsterdamie.

W r. 2017 Fundacja „Zeszytów Literackich” wydała wspomniany nieco wyżej zbiór esejów Zagajewskiego zatytułowany Poezja dla początkujących. W październiku w Teatro Campoamor w Oviedo miało miejsce uroczyste wręczenie przyznanej Pisarzowi w czerwcu r. 2017 Nagrody Księżniczki Asturii w dziedzinie literatury. W ceremonii wzięli udział m.in. król i królowa Hiszpanii.

26 maja roku 2018 autor Płótna bierze udział w zorganizowanym w Muzeum Narodowym w Krakowie festiwalu Copernicus, wygłaszając wykład O życiu w wolności. W sierpniu udaje się na międzynarodowy festiwal poetycki w Strudze w Macedonii. Odbiera tam Złoty Wieniec czyli nagrodę za wybitne osiągnięcia poetyckie. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, 13 XII 2018 r. ukazuje się ostatni numer „Zeszytów Literackich”. Autor nie tylko należał do współzałożycieli tego kwartalnika, lecz był z nim związany przez 36 lat.

W roku 2019 Wydawnictwo a5 publikuje tom liryki Prawdziwe życie, a w Wydawnictwie „Znak” ukazuje się zbiór eseistyki Substancja nieuporządkowana (niebawem oba otrzymają nagrodę Krakowskiej Książki Miesiąca). 27 września Zagajewski uczestniczy w dość niezwykłej uroczystości: odsłania poświęconą samemu sobie pamiątkową tablicę w znajdującej się w Oświęcimiu Alei Pisarzy. Sam wybrał też cytat umieszczony na tejże tablicy, są nim słowa „Spróbuj opiewać okaleczony świat”.

W lutym roku 2020 autor Sklepów mięsnych otrzymuje przyznawaną przez Naczelną Radę Adwokacką odznakę „Adwokatura Zasłużonym”. W tym samym miesiącu Zagajewski udaje się do Kopenhagi, w której realizowany był projekt muzyczny Zagajewski in music. W maju roku 2020 zbiór esejów Substancja nieuporządkowana otrzymuje nominację do nagrody literackiej „Nike”, a w czerwcu– w związku z 75 urodzinami Pisarza – krakowska oficyna naukowa Universitas publikuje wybór liryki „Śpiewa to, co milczy…” Tam gdzie oddech, opracowany i opatrzony wstępem przez Annę Czabanowską-Wróbel.

W sierpniu roku 2020 Zagajewski występuje ze Stowarzyszenia Pisarzy Polskich ze względu na rozpoczęcie przez nie współpracy z powstałym w r. 2019 z inicjatywy polityków Prawa i Sprawiedliwości państwowym Instytutem Literatury. Taka sama motywacja stoi za odejściem z SPP m.in. Hanny Krall, Ryszarda Krynickiego, Ewy Lipskiej i Olgi Tokarczuk.

Adam Zagajewski zmarł w pierwszy dzień astronomicznej wiosny, 21 marca 2021 roku w Krakowie. Dopiero po kilku miesiącach, 10 października, jego prochy zostały złożone w krypcie położonego przy ul. Grodzkiej zabytkowego kościoła św. Apostołów Piotra i Pawła. Na zaprojektowanym przez Krzysztofa M. Bednarskiego sarkofagu umieszczono wiersz Spróbuj opiewać okaleczony świat.

Wokół dorobku Adama Zagajewskiego

Wraz z ukazaniem się w roku 1972 debiutanckiego tomiku Komunikat, Pisarz stał się poetą znanym w polskim świecie literackim. Bardzo ważne okazały się również wydane dwa lata później wspólnie z Julianem Kornhauserem szkice zawarte w tomie Świat nie przedstawiony, uznane zasadnie za manifest Nowej Fali. Dokonawszy przeglądu literatury polskiej po roku 1945, autorzy Świata… zarzucili niektórym pisarzom nie tylko eskapizm, ale i brak rzetelnego przedstawiania realiów społecznych. Kornhauser i Zagajewski sprzeciwiali się również obecnej w wierszach z wcześniejszych lat rozbudowanej metaforyce, domagając się odejścia od pustosłowia, frazeologii przejętej z zaangażowanej politycznie, traktowanej instrumentalnie przez PZPR, publicystki oraz odwrotu od hermetyczności poezji. W miejsce tego postulowali ponowne zwrócenie się ku realizmowi. Rozrachunek z konformizmem i estetyzmem stał się przedmiotem polemik, m.in. Jerzy Kwiatkowski zarzucił książce, że lekceważy pisarstwo wyrażające nieco bardziej uniwersalną problematykę, ironicznie pisał o grymasach niechęci wobec poety, który nie interesuje się grozą i lękami konkretnej sytuacji, lecz [grozy i lęki] szeroko pojętej współczesności (cyt. za: culture.pl). Z Kornhauserem i Zagajewskim polemikę podjął również Andrzej Kijowski w zawierającym interesujące i przemyślane argumenty eseju Dziś i jutro. Tezy Świata nie przedstawionego były natomiast zbieżne z poglądami Czesława Miłosza, który domagał się tworzenia poezji „mającej przedstawić świat”

Dla wczesnej twórczości Zagajewskiego charakterystyczna była wierność pokoleniowej dyrektywie „mówienia wprost” oraz programowa antypoetyczność, zgodna z postulatami Świata nie przedstawionego. Andrzej Zawada wskazuje, że poetyka, tematyka a nawet same tytuły poszczególnych wierszy ze zbiorów Komunikat i Sklepy mięsne (np. Prawda) wypełniają program Nowej Fali stanowiąc zarazem jego ilustrację. Zwraca uwagę przede wszystkim prosty, zwięzły zapis połączony z dyscypliną składni i emocji a także podkreślenie społecznych aspektów biografii „ja” lirycznego. Można powiedzieć, że z czasem, począwszy od wydanego już poza cenzurą Listu  z r. 1970, autor Ziemi ognistej dystansuje się od dotychczasowych dyrektyw i programu, zaczyna tworzyć lirykę wybitnie filozoficzną, bogatą w symbole i metafory, poszczególne wiersze zakorzeniają się w dziejach kultury (np. zbiory List Oda do wielości z r. 1982, Jechać do Lwowa (wyd. emigracyjne w Londynie 1985) i Płótno z r. 1990).

Twórczość krytycznoliteracka i eseistyka autora Dwóch miast już na najwcześniejszym etapie zwracała uwagę odważnymi sądami, dokładnością sformułowań a także dopracowaniem stawianych postulatów i umiejętnym prowadzeniem pogłębionej analizy. W dziełach wydanych po Świecie nie przedstawionym (Drugi oddech iż r. 1978, Solidarność i samotność  z r. 1986) Zagajewski podjął stale interesujące go i oceniane jako szczególnie ważne jeśli nie najważniejsze zagadnienie etycznej i społecznej roli twórczości literackiej. Eseje pisane po opuszczeniu PRL i rozpoczęciu życia na emigracji przyjmują europejską, być może chłodną, lecz z pewnością bogatą, erudycyjną i wieloaspektową perspektywę. Akcent kładziony jest przede wszystkim na składniki uniwersalne i subiektywne (np. W cudzym pięknie  z r. 1998).

Wyobraźnia, euforia i życie duchowe

Jak pisze Paweł Próchniak, już Sklepy mięsne i powieść Ciepło, zimno świadczą o energii pisarskiej Zagajewskiego, pokazując przy tym, że nawet na początku literackiej drogi, książki Autora mówią rozmaitymi głosami, że tak samo jak w kolejnych dekadach sięgają po różnorodne rejestry i dykcje. Próchniak wskazuje, że kolejne tomiki liryczne, zapisy eseistyczne i proza, tym jej małe formy, układają się w rozległe, rozproszone archipelagi, składają się na sui generis ruchome konstelacje, zaś ścieżki, które łączą je ze sobą są, by nawiązać do plastyki, lekkie, bujne i rozwichrzone niczym roślinny ornament. Pamiętajmy jednak, że dorobek Adama Zagajewskiego to literatura spoista i jednorodna wewnętrznie, a zatem integralna i to integralna w sposób niezwykły, zmuszający czytelnika do przemyśleń.

Oprócz tego, Paweł Próchniak podkreśla, że kolejne dzieła Pisarza cechują się mocną sygnaturą, wyraźnym podpisem autorskim. Wciąż odzywa się ten sam w swej istocie, choć instrumentalizowany na wiele sposobów, ton. Ton ten jest dobrze rozpoznawalny, da się w nim wychwycić niegasnącą żarliwość. Oprócz tego, pojawia się, znikliwa co prawda, lecz wybuchająca nagłym, żywym płomieniem głęboka euforia. Euforia ta to radość zmierzania ku temu, co „oddala się coraz bardziej i ogromnieje(Cienka kreska). Jest to zatem radość nie tyle z dotarcia do celu, z osiągnięcia telos, lecz radość z poszukiwania, które nie zna kresu. Liryczna euforia Zagajewskiego jest obecna wszędzie, niczym tlący się żar ogniska, jednak pod nią nie znajdziemy już nic, nawet dna i nagiej ziemi.

Poszczególne tomy liryki, proza i eseje Poety korespondują ze sobą, odpowiadają sobie niczym echo, użyczając przy tym jeden drugiemu pytań, intuicji i motywów. Wchodzą zatem w relacje dialogiczne. Bywa, że zarówno utwór prozą jak i poezja sięgają po tożsamy obraz, po ten sam temat albo to samo doświadczenie. Można powiedzieć, że dopiero wprowadzenie przez ich autora zróżnicowanych dykcji, perspektyw i tonacji umożliwia dostrzeżenie istotnych niuansów i półtonów. Paweł Próchniak pisze, że takie spojrzenie na dorobek Zagajewskiego pozwala na dostrzeżenie w nim walorów lekkiej, kapryśnej i zwinnej literackiej arabeski. Arabeska ta jest zupełnie wolna, lecz jednocześnie konieczna, gdyż chroni pamięć o tym, co wymyka się słowom, ale jest ważne i przejmujące, nawet jeśli milczy.

Autor W cudzym pięknie uważał, że na miano prawdziwej zasługuje ta literatura, która pozostaje nieufna w stosunku do samej siebie, która dostrzega w słowach możliwości zdrady, a przy tym konsekwentnie żywi podejrzenia wobec języka, czyniąc go oskarżonym. Właśnie dlatego Pisarz poczuwa się w obowiązku by bacznie przyglądać się otaczającemu go światu. Obserwacja pozwala na ukazanie i nazwanie „trywialnej siec okoliczności empirycznych, będących naszym codziennym losem i więzieniem” (Przeciwko poezji ze zbioru Obrona żarliwości). Poeta spogląda na ułomność istnienia, próbuje uchwycić skazę znanej ludziom rzeczywistości, skazę która biegnie również przez każdego człowieka. W Cienkiej kresce Zagajewski pisze, że właśnie tej skazie dochowują wierności wielcy artyści, pragnący by ich dzieła „strzegły sekretu niedoskonałości”. Stąd nawiązujące do myśli Józefa Czapskiego, a rozwinięte w Lekkiej przesadzie przekonanie Pisarza, że sztuka nie powinna nigdy odrywać się od brzydoty i od tego, co bolesne (por. dorobek sztuki europejskiej Christianitas związanej z męką Chrystusa), zaś każdy, kto szuka światła i jasności konieczne musi być świadomym tego, co „ściąga w dół”, ku ciemności. Można tu dostrzec ślad ważnej dla Zagajewskiego intuicji, wskazującej, że nieznająca kresu walka „ciężkiego” czyli tego, co wiąże się z cierpieniem i tego, co „lekkie”, co unosi i rozjaśnia, jest istotą wszelkiej sztuki.

Dopełniające się antytezy i poetycka askesis

Za szczególny obowiązek ars poetica Zagajewski uważał „troskę o to, by nigdy nie wygasł bezinteresowny zachwyt” (twórca – strażnik, kustosz człowieczeństwa). Realizacja tego obowiązku staje się możliwa, jeśli spogląda się na świat z uwagą i żarliwością. I tu, jak zaznacza P. Próchniak, spotykają się przeciwstawne pierwiastki. Uważność u Zagajewskiego łączy się, choć w sposób nieoczywisty, z rozpaczą, zaś żarliwość to forma zachwytu, która sprawia, że, by zacytować Lekką przesadę,rzeczywistość dostaje gorączki, tańczy”. Obie nie tylko nie wykluczają się, lecz są złączone i zintegrowane. Dzięki temu, wędrówka przez codzienność może być rozświetlana „krótkimi eksplozjami sensu”, nasyconymi istnieniem chwilami, w których człowiek doznaje uniesienia, doświadcza na chwilę światła, pewności i wiary.

Właśnie te chwile – iluminacje to fundament wszystkiego. Są co prawda – jak zaznaczał Zagajewski – poniekąd nieme i ciemne, jednak, dopóki trwają, najgłośniej przemawiają do człowieka. Z pewnością nie dają się ująć w gotową, aprioryczną formę, zaś artysta nie jest w stanie ich wyrazić w języku, jednak wciąż na nowo odzywają się w sztuce. Wtedy widać ich bliskie pokrewieństwo z tym, co w świecie rzeczywistym jest śladem skazy, z tym, co zjawia się we wnętrzu ludzkim – „absolutnym królestwie poezji” - jako dzikie, tragiczne, zbędne albo komiczne i nieprzewidywalne, zależne od subiektywnej wrażliwości, aż do idiosynkrazji, wrażliwości skazanej przy tym na pobudzającą niepewność, które nigdy nie ustaje.

Poezja podąża zatem ku nieznanemu celowi, wskazuje na to, czego człowiek nie jest w stanie wiedzieć i co jest nieuchwytne i niedostępne dla racjonalistycznych umysłów, uciekających od intuicji, emocji i wyobraźni (w tym kontekście trzeba spojrzeć na zadane w Lekkiej przesadzie pytanie „Co właściwie wiedzą poeci?” i udzieloną nań odpowiedź: „A co wiedział Mozart?” (zob. tom esejów Obrona żarliwości oraz szkic Nieopisany cynizm). Jak pisze Paweł Próchniak, tajemnica istnienia, trwającego w uścisku przeciwstawnych rejestrów [zatem antytez – R.M.] , krystalicznie czysta [a zarazem] na wskroś ciemna, enigmatyczna (…) dzięki swemu dziwnemu światłu pozwala na oglądanie świata (…) jednocześnie okiem dziecka i dorosłego (…) spojrzeniem śpiącego i wzrokiem zupełnie trzeźwym, melancholijnym i radosnym zarazem. Dzięki temu następuje chwilowa, przemijająca integracja, powstaje człowiek zarazem smutny i szczęśliwy, a zatem pełny.

Zagajewski podkreślał, że właśnie takie momenty „szczególnego widzenia” to krótkie tryumfy, pełne nieoczekiwanej, tak silnej, że aż odurzającej, euforii. Dodawał jednak, że są to jedynie epizody, dające odpoczynek od wiecznej walki, toczonej przez człowieka pragnącego wrócić do swej „pełnej” kondycji duchowej, do olśnienia, do „silnego widzenia”. Nietrudno dostrzec tu podobieństwa do teologii życia duchowego i praktyk ascetycznych. Zagajewski w Lekkiej przesadzie określił się jako jednego z ostatnich autorów (nie licząc teologów), którzy jeszcze posługują się, przynajmniej niekiedy, pojęciem „życia duchowego”. Zaznaczał też, że zwykle w naszych czasach (…) mówi się o wyobraźni. Słowo „wyobraźnia” jest piękne, obejmuje wiele, lecz nie wszystko. Życie duchowe jest szczególnie cenne i niezastąpione, gdyż otwiera na transcendencję, na to co „większe niż my sami”.

Doświadczenie duchowe umożliwia „zrzucenie zasłony”, dostrzeżenie, że żyjemy w nieskończoności, że zawsze odbijają się w nas niczym w „hełmie astronauty, Ziemia, gwiazdy i ludzka twarz” (Lekka przesada). Szczególnie silnym przejawem życia duchowego jest zdaniem Adama Zagajewskiego poezja, powstająca przede wszystkim aby nadać formę (mniej lub bardziej doskonałą) życiu wewnętrznemu (zatem i duchowości i wyobraźni, nie są to obszary rozłączne). Właśnie w życiu wewnętrznym i – jak zaznacza Pisarz- tylko w nim odbija się jak w zamglonym czy rozbitym zwierciadle (por. podobną wypowiedź św. Pawła Apostoła), migotliwy, zawsze ruchomy płomyk wieczność. Oczywiście Poeta nie wątpi że należy pytać, czy to, co poetyckie, czyli światło dzięki któremu powstaje każdy wybitny wiersz, istnieje jedynie w nas, w naszej wyobraźni (zatem jest de facto fantazją a nawet iluzją) czy ma jakiś odpowiednik w świecie realnym. Pisarz żywi nadzieję, że niezwykłość i wspaniałość poezji pochodzi z rzeczywistości, z tej części świata, z której wypływa jasne światło.

Paweł Próchniak pisze, że po kilku dziesięcioleciach od debiutu, prawda wierszy Zagajewskiego stała się zarówno wyraźniej medytacyjna, jak i bardziej epicka. Poszczególne liryki tworzone są z cząstek życia, ułomków biografii, portretowych szkiców, ukrytych pod stonowanymi zdaniami zmysłowych wrażeń. Emocje dochodzą do głosu we wspomnieniach, w poruszeniach pamięci. Wtedy powracają dawniej przeoczone szczegóły, tak długo niedostrzeżone i milczące, że stały się na wpół martwe i nieme. Późniejsze wiersze częściej sięgają wprost do szczegółu, wychodzą od drobnego detalu, jednak bardzo szybko odsłaniają coraz szerszą perspektywę, która niekiedy jest wręcz wszechogarniająca. Poeta dostrzega mądrość „we wszystkich rzeczach/ w ziemi i w powietrzu, w bólu i w milczeniu”. Dotykając okaleczonego istnienia i „skazy”, próbuje wziąć na swe barki „cały ciężar świata”, a zarazem objąć ten bezgraniczny, oddychający spokojnie, (…) wyraźny i mglisty zarazem, daleki i bliski [charakterystyczne antytezy – R.M.] cały świat (dedykowany ojcu wiersz Teraz, kiedy straciłeś pamięć).

Na zakończenie wskażmy, ze Zagajewski nie wstydzi się patosu, łatwo mówi o rzeczach poruszających w swej oczywistości. Można dostrzec jego głębokie przeświadczenie, że poezja jako medytacja, wprowadzenie do mistyki, musi być również swoistą katechezą, nauką dla początkujących, „wstępnym kursem”, otwierającym wrota lektury w swej istocie prawdziwej. Pisarz uważa, ze można pogodzić prostoduszne, ludzkie i naturalne wzruszenie z nowoczesną niepewnością, wątpliwościami i dysonansami, tym bardziej że poezja dba przede wszystkim o pielęgnowanie uniesienia, pozwala trwać nadziei, zanim powróci noc i ignorancja. Autor odważa się mówić tak, jakby wciąż trwały obchody wzniosłego święta Apollina, zatem w sposób solenny i uroczysty, modli się o uleczenie z ironii, ze spojrzenia, które widzi, lecz nie przenika, prosi o wskazanie sposobu na uleczenie się z milczenia. Mimo to, w wierszach Zagajewskiego można znaleźć również odniesienia do trudnej, męczącej codzienności, zwłaszcza, że blask święta jest zagrożony, niknie w obliczu zaborczej śmierci, jego płomień maleje, gubiąc się w popiołach.

dr Rafał Marek

Literatura:

Artykuł biograficzny w Wikipedii, https://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Zagajewski (dostęp: 22.VIII. 2022);
Anna Czabanowska-Wróbel, Adam Zagajewski – kalendarium, https://stronypoezji.pl/monografie/adam-zagajewski-kalendarium/ wizyta: 21.VIII.2022 r.
Eadem, Adam Zagajewski – życie, https://stronypoezji.pl/monografie/zycie-1/ (wizyta: 21.VIII.2022 r.);
Janusz R. Kowalczyk, Adam Zagajewski, https://culture.pl/pl/tworca/adam-zagajewski (dostęp: 22.VIII 2022 r.).
Paweł Próchniak, Adam Zagajewski [w:] Polska poezja współczesna. Przewodnik encyklopedyczny, https://przewodnikpoetycki.amu.edu.pl/encyklopedia/adam-zagajewski/ (dostęp 21. VIII 2022 r., z tego tekstu pochodzą cytaty z dzieł Zagajewskiego jeśli nie podano inaczej).
Andrzej Zawada, Adam Zagajewski [w:] Literatura polska XX wieku. Przewodnik encyklopedyczny, PWN, Warszawa 2002, t. II, s. 328-329;
Joanna Zętar, Adam Zagajewski (1945-2021), Teatr NN – Leksykon, https://teatrnn.pl/leksykon/artykuly/adam-zagajewski-1945-2021/ , wizyta: 21. VIII. 2022 r.