Przepis na wiersz narodowy

Autor:

Bierze się dziesięć kastetów
na jednego Żyda,
zalewa się sosem z szaletu
i roztworem mydła,
smaży się na wazelinie
z dwuhitlerjanem obłędu,
dodaje się w aryjskiej ślinie
cztery rasowe mendy,
potem się gęsto krwią skrapia,
mistyką pieprzy i soli,
wreszcie — „rozpina na duszy pułapie"
trochę „tęczy“ lub „aureoli“,
i za ten pachnący przysmak
wydrukowany czemprędzej
dostaje się w narodowych pismach
troszeczkę żydowskich pieniędzy.

Czytaj dalej: Powstawanie - Lech Piwowar

Źródło: Sygnały, r. 1937, nr 25.