Dawna Aten siostrzyco! przy kolebce twojej
Brzmiały pieśni Homera — Praxytela bogi
Zdobiły marmurowe świątyń twoich progi,
A kolumny Korynckie stały u podwoi;
Rycerskie syny twoje w średnich wieków zbroi,
Ogniem Wiary zagrzani, spieszyli, bez trwogi
Pogramiać w Palestynie Chrześciaństwa wrogi
Lub przeciw królom bronić udzielności twojej!
Później — wzgardziłaś dawną praojców potęgą,
Wygnałaś sztuki piękne, zapomniałaś Wiary
I na żagiel zmieniłaś wodzów twych sztandary:
Dziś weksel, lub gazeta, poezji twych księgą,
Statki w towar ładowne podbojów twych flotą,
Giełda twoją Świątynią, a twym Bogiem — złoto!