W Essen
Krupp
tylko Krupp
nad miastem
wisi
jak zguba.
Kręci się
Krupp
z obrotem
śrub
śruby
to własność
Kruppa.
Zmęczonyś —
leż,
usłuży
Krupp.
Łóżko
z fabryki
Kruppa.
Zmarzłeś
na śniegu
przy piecu
się
kup,
piece
produkcji Kruppa.
Kawioru
chcesz
kawior
kup
w konserwach
czy w puszkach
Kruppa
Gdy kaszy
chcesz
gotuj ją
z krup
mielonych
w młynkach
Kruppa.
Herbatę
warzysz
i ukrop
krop
w termos
też z firmy
Kruppa.
W najwyższej
potrzebie —
Krupp
żelazne
klozety
Kruppa,
Essen
pod Kruppem,
dym
fabrycznych grub
pokrywa
Kruppem
jak strupem
Gdy śnieg
odtaje
znów kropi
Krupp
rozczynem
chemicznym
Kruppa.
Na przykład
konie
i u koni
krup,
kobiety
chore
na krup.
Wszystko,
wszystko
schrupie
Krupp
i proletariusz
pod Krupem:
jak
nie sprawi
by z Kruppa
był trup
grób
własnym
wypełni
trupem.
Źródło: Sygnały, r. 1936, nr 19.