Jak chustka w pasy - Mychajło Draj-Chmara

Autor:
Tłumaczenie: Tadeusz Hollender

Jak chustka w pasy — długie łany,
A z niskich dolin, z równych grzęd
Płynie woń liści konopianych,
Wyschłych piołunów, traw i mięt.

Samotny żuraw smutnej studni
Nad pustym polem smętnie tkwi,
A słońce macza w blask południ
Złocistotkane płótno dni.

Jak wół powoli dzień się zgina,
Zmęczony ptak gdzieś w cieniu legł.
Kiedyż zadzwoni tu maszyna,
Zwiastując elektryczny wiek?

Czytaj dalej: Hymn o miłości (Miłość cierpliwa jest) - Inny

Źródło: Sygnały, r. 1936, nr 20.