Raz we śnie zapłakałem.
Tyś mi się z grobu przyśniła,
Zbudziłem się — a jeszcze łza
Po licu sic mem stoczyła.
Raz we śnie zapłakałem,
Śniąc żeś mię opuściła.
Zbudziłem sic i jeszcze łkałem,
Gorycz długą była.
Raz we śnie zapłakałem,
Śniłem, żeś ty szczęście moje,
Zbudziłem się i ciągle jeszcze
Płyną łez mych zdroje.
Źródło: Moje pieśni, Maria Paruszewska, 1934.