Najsłodsza ma! gdy zejdziesz w grób —
Gdy w ciemnym legniesz już grobie —
Ja wtedy zstąpię do twych stóp,
Sam się przytulę przy tobie.
Całuję, w objęcia przyciskam cię swe, —
Ty cicha, ty zimna, ty biała! —
To płaczę z rozkoszy, to z bólu znów drżę,
Aż martwe zostaną dwa ciała.
Umarli powstają — już północ ich zwie,
I tańczą powietrznym swym rojem;
My dwoje zostajem w grobowym swym śnie,
Ja leżę na sercu, na twojem.
Umarli powstają na straszny ów sąd
Do niebios, lub w morze płomieni;
My, na nic nie bacząc, nie ruszym się stąd,
Wieczystym uściskiem złączeni...