Do Franciszka Zabłockiego

Hola, Zabłocki! na co trudzimy głową
Nieszczęsnych przygód rozważacze smutni?
Rzuciwszy dzieje i stare, i nowe,
Zabrzmij nam raczej oto na tej lutni.

Do czego nam te dopomogą wieści,
Że się Algierczyk uciera z Hiszpanem,
Że stracił Anglik okrętów czterdzieści,
Że się kojarzy Rosja z Dywanem?

Gorzej, że nasi dokoła mocarze
Łupią, plądrują i ważą nas za nic,
A cudzych skarbów łakomi szafarze
Z własnych Polskę wypierają granic.

Ale i te nas próżno trapią nędze:
O! nie ocali kraju nasz frasunek.
Niech się ci trudzą, na których potędze
Stoi ojczyzny zguba i ratunek.

Czytaj dalej: Oda do wąsów - Franciszek Dionizy Kniaźnin