Kronika polska – streszczenie

Autorka streszczenia: Marta Grandke.
Autor Gall Anonim

„Kronika Galla Anonima”, inaczej znana jako „Kronika Anonima tzw. Galla”, to pierwsza polska kronika. Nie została ona jednak ukończona, a jej tekst w pewnym momencie się urywa. Gall Anonim napisał swoje dzieło po łacinie i najprawdopodobniej uczynił to w latach 1112-1116. Pozostał on twórcą anonimowym, a co do jego tożsamości przez lat powstało wiele hipotez stawianych przez badaczy. Najstarszy zachowany rękopis wchodzi w skład zbioru dzieł historycznych, które określa się jako Kodeks Zamoyskich. Pochodzi on zapewne z wieku XIV i obecnie znajduje się w zbiorach Biblioteki Narodowej. Dzieło powstało w trakcie panowania Bolesława Krzywoustego i uznaje się, że stanowi jego panegiryk.

Spis treści

Kronika polska – streszczenie krótkie

Kronika autorstwa Galla Anonima opowiada o losach polskich władców, ze szczególnym uwzględnieniem Bolesława Krzywoustego. Dzieli się ona na trzy księgi. Pierwsza z nich przybliża odbiorcy czyny Piasta, Siemowita, Siemomysła, Mieszka I, Bolesława Chrobrego, Mieszka II, Kazimierza Odnowiciela, Bolesława Szczodrego i Władysława Hermana. To historia Popiela i Mieszka, który początkowo był ślepy, a także Bolesława Chrobrego, który najechał na Ruś i wykazywał się szlachetnością. Pojawiają się też wspomnienia o jego szlachetnej żonie. Następnie na tron wkroczył Mieszko II, a po nim Kazimierz Odnowiciel, który odnowił oblicze kraju. Potem pojawiają się historie i przeżycia Bolesława Szczodrego, którego wygnaniu na Węgry. Dalej władcą zostaje Władysław Herman. Księga kończy się przyjściem na świat trzeciego Bolesława, czyli Krzywoustego.

Księga druga to zatem opowieść o dzieciństwie i młodości Bolesława Krzywoustego. To także bitwy Władysława z Pomorzanami i problemy z bratem Krzywoustego, Zbigniewem. W tej księdze kronikarz opisuje liczne walki z Pomorzanami i najazdy na ich tereny. Wspomina również o walkach na Morawach. Szczegółowo opisuje on też dzieciństwo przyszłego władcy i to, jak zabił on za młodu dzika. Bolesław kontynuował liczne wyprawy na Pomorze i podboje tamtych terenów. Wspomniana zostaje też śmierć jego ojca, Władysława oraz moment, w którym został rycerzem. Bolesław zdobył królewskie miasto Alba i poślubił wybrankę. Polacy wciąż pustoszyli wówczas Morawy i Pomorze. Pojawił się za to sojusz z królem Węgier. Bolesław w tym czasie próbował pojednać się z bratem, Zbigniewem, ale toczyli oni nieustające walki, zatem wreszcie doszło do napaści na samego Zbigniewa. Pojednano się potem, ale Zbigniew ponownie dopuścił się wiarołomstwa w stosunku do brata. Bolesław wciąż wojował z Pomorzanami, ale do tego doszedł jeszcze jego konflikt na Śląsku z własnym bratem, którego jednak pokonał.

Księga trzecia nie została przez Galla Anonima ukończona, ale poświęcona została licznym czynom Bolesława Krzywoustego, które miały miejsce między rokiem 1109 a 1114. Oczywiście Bolesław wciąż wojuje na Pomorzu, ale wchodzi też w konflikt z cesarzem niemieckim Henrykiem. Władca zatem szykował się do wojny, sojusze zawierano i zrywano, szturmowano i oblężono Głogów, a Niemcy zażądali wówczas trybutu. Cesarz ostatecznie w listach błagał Bolesława o Pokój i wycofał się z Polski. Następnie znowu pojawia się opis walk na Pomorzu i w Czechach, a Czesi zaś dopuścili się w tamtym okresie zdrady. Polacy zatem spustoszyli Czechy, a Bolesław wykazał się odwagą i przezornością. Polacy spustoszyli także Prusy. Zbigniew wówczas nieszczerze pogodził się ze swym bratem.

Kronika nie ma zakończenia, a jej ostatni rozdział opowiada o tym, jak Polakom został oddany gród Nakiel. W księdze pojawia się też wierszowana pieśń o Bolesławie i jego sławnych czynach. Ostatecznie tekst się urywa.

Kronika polska – streszczenie szczegółowe

Księga pierwsza

Dzieło Galla Anonima jest przez niego otwarte uroczystą dedykacją. Kieruje on ją do polskich biskupów i kanclerza Michała. W dedykacji wyraża on swoją pokorę oraz wdzięczność i podkreśla, że bez zachęty z ich strony nie podjąłby się tak wymagającego zadania, jak opisanie dziejów Polski. Gall porównuje się tu też do żeglarza, który płynie przez groźne morze albo wędrowca, który z kolei wędruje przez dziki lat. Potrzebuje on zatem przewodników, którzy znajdą dla niego drogę. Zwraca też uwagę na to, że zebranie i spisanie rozproszonych wydarzeń jest trudne.

Wstęp to dla Galla okazja, by przedstawić cel jego twórczości. Kronikarz pragnie bowiem uchronić przed zapomnieniem dzieje polskich władców i ich różnych dokonań. W szczególności Gallowi zależało na unieśmiertelnieniu chwały Bolesława Krzywoustego, który wówczas panował. Kronikarz uznawał, że lepiej jest pisać nieudolnie niż nie pisać wcale. Pamięć przodków w jego przekonaniu ginie z powodu zaniedbania czy braku zainteresowania. W swojej kronice widzi sposób zapobiegania temu.

Następnie kronikarz przedstawia odbiorcy opis Polski, jej położenie geograficzne i sąsiadów. Od wschodu to Ruś, od południa Węgry, od południowego zachodu Morawy i Czechy, a na zachodzie Dania i Saksonia. Podkreślona zostaje dzikość i pogaństwo ludów północnych, a przede wszystkim Prusów, Lutyków oraz Pomorzan. To właśnie z nimi Polacy toczą nieustające walki i próbują ich nawracać mieczem lub kazaniem. Gall jednak widzi, ze zwycięstwa polskie i chrzty na nic się zdają, gdyż mieszkańcy tych terenów powracają do dawnej wiary.

Gall przywołuje liczne bogactwa Polski, czyli złoto, srebro, żyto, miód, ryby, żyzne tereny i lasy, a także zdrowe powietrze. Wspomina też, że to kraj niezależny i mimo licznych najazdów nigdy nie ugiął się on przed obcymi siłami. Polacy to dla niego wybitni wojownicy i pracowici rolnicy.

Gall następnie przechodzi już do właściwej narracji historycznej poprzez przytoczenie legendy o Popielu. Był on władcą w Gnieźnie. To właśnie tam wyprawił ucztę z okazji postrzyżyn swoich dwóch synów. Zaprosił na nią licznych możnych oraz dworzan. Na uczcie zjawiło się jednak też dwóch obcych przybyszów. Wygnano ich poza bramy grodu z pogardą. Przybysze opuścili zatem mury i tak trafili na chatę ubogiego oracza, Piasta. Ten ich przyjął z wielką gościnnością.

Piast i jego żona, Rzepka, ugościli podróżnych wszystkim, czym mieli. Znalazło się w tym piwo warzone na postrzyżyny ich syna, także mięso zabitego wieprza. Wtedy zdarzył się cud i piwo się cudownie rozmnożyło. Wszystkie naczynia w chacie się nim napełniły i nawet starczyło napitku na książęcą ucztę. Z kolei wieprzowina również się pomnożyła i uzyskano tak dziesięć pełnych cebrów mięsa. Przybysze wróżyli Piastowi i jego potomstwu wspaniałą i wielką przyszłość.

Podczas uczty w chacie Piasta nastąpiły postrzyżyny jego syna. Obcy brali w nich udział, nadali dziecku imię Siemowit i przepowiedzieli mu sławę. Następnie wieść o cudzie wszędzie się rozeszła, a Popiela usunięto z tronu. Jego miejsce zaś zajął Siemowit.

Popiela i jego rodzinę wygnano, a Gall przytacza opowieść o jego straszliwej śmierci. Władca uciekł do wieży na wyspie, a tam pożarły go myszy, którym udało się przebyć wodę. Kronikarz pisze o tym jak o karze boskiej za grzechy takie jak pycha i okrucieństwo Popiela, a także lekceważenie zasady gościnności. 

Kronikarz potem przystępuję do wyliczania kolejnych członków rodu Piastów. Był to Siemowit, który władał mądrze, powiększył granicę i zasłynął ze swojej rycerskości i pracowitości. Leszek był jego synem, równie dzielnym i mądrym. Jego synem był Siemomysł, który umocnił dynastię i słynął ze sprawiedliwości.

Kolejna część kroniki opowiada już o Mieszku, czyli synu Siemomysła. Urodził się on ślepy, co uznano za hańbę oraz przekleństwo. Mieszko aż przez siedem lat nie widział światła dziennego. W dzień jego siódmych urodzin Siemomysł wyprawił ucztę. Był jednak przygnębiony. Nagle jednak przyszła wiadomość, że Mieszko przejrzał, a matka ten cud potwierdziła. Świętowali to wszyscy goście.

Jest to opowieść o charakterze symbolicznym. Ślepota Mieszka oczywiście oznacza ślepotę pogaństwa Polski. Cudowne przejrzenie na oczy to zaś oświecenie przez wiarę chrześcijańską. Bóg najpierw przywrócił Mieszkowi wzrok pod względem fizycznym, a potem duchowym, czym przygotował go do przyjęcia chrztu, a następnie do nawrócenia narodu, którym władał.

Gdy Siemomysł zmarł, to Mieszko przejął władzę. Kronikarz opisuje, że początkowo był on zagorzałym poganinem, a nawet praktykował wielożeństwo i wziął sobie siedem żon. Zmieniło się to jednak, kiedy Mieszko zapragnął poślubić czeską księżniczkę, Dąbrówkę. Odmówiła mu ona ręki z powodu jego pogańskich obyczajów. Musiał on zatem przyjąć chrześcijaństwo.

I faktycznie, ze względu na Dąbrówkę Mieszko porzucił dawne żony, a wraz z nimi pogaństwo. Zaplanował zatem chrzest i przyjął wiarę chrześcijańską, co spowodowało także chrystianizację Polski. Według Galla był to dla kraju ogromny przełom, przejście z ciemności w światło.

Z małżeństwa Mieszka i Dąbrówki na świat przyszedł Bolesław, którego potem znano jako Chrobrego lub Wielkiego. Gall zapowiada, że jego czyny również opisze w swoim dziele. Podkreśla także, że to łaska Boża pozwoliła Bolesławowi zgromadzić taką potęgę, że Polska cała błyskała złotem. Gall uzupełnia zatem księgę pochwałą Bolesława i zapowiedzią jego wielkich czynów, a także cnoty. W czasach jego rządów Polska miała połyskiwać złotem i być znana w świecie. Według Galla Bolesław był władcą idealnym, silnym, sprawiedliwym i chrześcijańskim. To dzięki niemu Polska zyskała sławę w całej Europie. Kronikarz przybliża najważniejsze podboje i sukcesy Bolesława.

Bolesław zdobył i podporządkował sobie Morawy i Czechy. Wkroczył do Pragi, w której zostawił swoich namiestników, czym umocnił polską władzę nad bliskimi sąsiadami. Wdał się też w wojny z Węgrami i zwyciężał ich w walce, dzięki czemu zdobył ziemie sięgające aż do Dunaju. Miało też miejsce pokonanie Sasów, a Gall pokazuje, że nad rzeką Salą Bolesław ustanowił żelazną granicę państwa polskiego. Dalej nastąpiła też pacyfikacja Pomorza, Lutyków oraz Prus. Doszło do ujarzmienia północnych plemion, które nie chciały wcześniej przyjąć chrześcijaństwa i odrzucały polskie zwierzchnictwo.

Gall wiele uwagi poświęca temu, jak wyglądały relacje Bolesława z Kościołem. Według niego książę słynął nie tylko jako wojownik, ale też prawdziwy obrońca wiary. Wiele razy wspierał misje, nawracał też pogan nie tylko słowem, ale także mieczem. Na ziemiach, które podbił, zakładał kościoły, a także biskupstwa. Wszystko to w celu szerzenia chrześcijaństwa.

W tej księdze najważniejszy element to relacje Bolesława z biskupem Wojciechem. Świętego Wojciecha wygnano z Czech, ale w Polsce przyjęto go z honorami. Gall skupia się na opisaniu pobożności Wojciecha i jego apostolskiej gorliwości. Wojciech udał się z misją do Prusów i tam zginął męczeńską śmiercią. Bolesław potem odkupił jego ciało za jego wagę w złocie. Zdobyte relikwie spoczęły następnie w Gnieźnie.

Gall przechodzi potem do opisania z namaszczeniem słynnego zjazdu gnieźnieńskiego. Przybył wówczas cesarz niemiecki Otto III, by odwiedzić grób świętego Wojciecha. Cesarz oddał wówczas Bolesławowi honory, podarował mu włócznię świętego Maurycego i gwóźdź z Krzyża Pańskiego. Nastąpiła też symboliczna koronacja diademem i uznanie suwerenności. Bolesław za to ofiarował cesarzowi ramię świętego Wojciecha w ramach okazania dyplomacji i pobożności.

Bolesław to władca, który jest miłosierny dla poddany i słucha ich skarg jak ojciec. Jest też łagodny i sprawiedliwy, karał ludzi, ale umiał im też je darować. Kochał Kościół, bronił biskupów i stawiał świątynie. Żona Bolesława okazywała poddanym miłosierdzie, a wtedy on im przebaczał. 

Kronikarz opowiada także o tym, jak wspaniały był dwór Bolesława, na którym codziennie dla gości i drużyny zastawiano czterdzieści stołów. Przygotowywano dziczyznę, ptactwo, ryby i miód. Na dworze pojawiało się wiele służby oraz rycerstwa. Bolesław jednak bardziej skupiał się na kwestiach obronności kraju niż na biesiadowaniu. Gall wymienia też liczbę służących mu tarczowników z poszczególnych grodów i doskonale zorganizowane wojsko.

Potem kronikarz zaczyna opowiadać o najazdach na Ruś, kiedy Bolesław podbija Kijów i bierze tam sobie nałożnicę. Miastem rządzi przez dziesięć miesięcy, a do Polski zwozi różne bogactwa. Pojawia się opis słynnej bitwy nad Bugiem, która była bardzo brutalna, a zakończyła się zmasakrowaniem wojsk ruskich. Gall chwali tutaj męstwo i rycerskość polskich sił.

Księga kończy się niezwykle uroczystą pochwałą władcy. Kronikarz podkreśla jego hojność w nagradzaniu rycerzy, a także sprawiedliwość i miłosierdzie Bolesława. Ma on stanowić wzór władcy chrześcijańskiego, a to ze względu na opiekę, jaką roztoczył on nad Kościołem, dbając o wiarę i o biskupstwa. Bolesław nie dręczył też chłopów, dbał o bezpieczeństwo i porządek w kraju. Księgę zamyka modlitwa i wezwanie do pamiętania o zasługach Bolesława, a także do naśladowaniu jego cnót.

Gall Anonim ukazuje też dzieje kolejnych władców Polski, między innymi Mieszka II, Kazimierza Odnowiciela, Bolesława Szczodrego i Władysława Hermana. Księga pierwsza kończy się wraz z narodzinami Bolesława Krzywoustego w roku 1086.

Księga druga

Druga księga jest otwarta przez uroczysty wstęp, w którym Gall Anonim wyraża swój podziw dla postaci Bolesława Krzywoustego. Opisuje go z zachwytem, wykorzystując do tego nabożny ton. Mówi czytelnikom przede wszystkim o pochodzeniu Bolesława III. Pojawia się też wspomnienie o bitwie Władysława z Pomorzanami, którego najazd na te ziemie niestety nie skończył się zwycięstwem.

W kronice pojawiają się też stosunki Bolesława z jego bratem, Zbigniewem. Gall pisze o cudach świętego Wojciecha i o buncie Zbigniewa i podziale królestwa między dwóch synów. Wspomniane zostaje spustoszenie Moraw i dzieciństwo Bolesława, który to bardzo młodo zabił dzika i dokonał wielu innych chwalebnych czynów. Z czasem sam ruszył na Pomorze, a w tle Gall opisuje matactwa Sieciecha. 

Nastąpiła kolejna wyprawa na Pomorze, a Bolesława przepasano pasem rycerskim. Nastąpiła zwycięska bitwa nad Płowcami, a Władysław zmarł. Bolesław zdobył królewskie miasto Alba i nastąpiły jego zaślubiny. W międzyczasie jego brat, Zbigniew, snuł intrygi, a Polacy pustoszyli Morawy, gdzie wkrótce wkroczył sam Krzywousty. Do Polski przybył legat Stolicy Apostolskiej i zdobyto Kołobrzeg. Bolesław zawarł przyjaźń z królem Węgier i zorganizował kolejną wyprawę na Pomorze. Na Pomorze wkroczył też Skarbimir. Zdobyto gród Bytomia, a Bolesław przepędził Czechów i zdołał ujarzmić Pomorzan. 

Nastąpiły wtedy walki ze Zbigniewem i napaści na na niego, ale ostatecznie bracia pogodzili się. Zbigniew jednak dopuścił się wiarołomstwa w stosunku do brata i wypędzono go z Polski. Wtedy też statkami Sasi przybyli do Prus i nastąpił cud na Pomorzu, gdzie znowu wkroczył Bolesław. Nastąpiły walki z Morawianami i przymierze między królem Węgrów a polskim księciem. Pod nieobecność Bolesława Pomorzanie oblegli Ujście. Sześciuset Pomorzan poległo na Mazowszu, pokonano Czechów i rycerzy Zbigniewa na Śląsku. Księga druga zatem przede wszystkim ukazuje dojrzewanie Bolesława i jego stopniową przemianę w dobrego władcę. To także opis jego fundamentalnego sporu ze starszym bratem, Zbigniewem, który pojawia się w tekście aż do samego końca kroniki spisywanej przez Galla Anonima.

Księga trzecia 

Księga trzecia zostaje przez Galla Anonima rozpoczęta pochwałą dla Bolesława Krzywoustego, zamierza on bowiem opisać jego dokonania i cnoty. Kronikarz stwierdza też, że nie potrafi ich wszystkich pojąć czy wyliczyć, ponieważ jest ich zbyt wiele i są zbyt wspaniałe. Gall pisze z pokorą, która wynika z tego, że on sam blednie w porównaniu z wielkością czynów księcia, ale jego zadaniem jest ocalić je przed zapomnieniem.

Według Galla Bolesław już w młodości wykazywał się odwagą oraz męstwem. Wyróżniał się na tle rówieśników i w niczym nie ustępował starszym wojownikom. Wychowano go na rycerza i gorliwego chrześcijanina, przez co od zawsze łączył odwagę z pobożnością.

Gall opowiada o wojnach Krzywoustego, zwłaszcza o tych toczonych z Rusią. Obie strony równocześnie najechały wówczas swoje ziemie. Bolesław dowodził wyprawie na Ruś, a wtedy wojska ruskie wtargnęły na teren Polski. Mimo iż wojsko polskie odjechało daleko, to czeladź obozowa i służba wspólnie odparli atak ruskich wojsk. Gall dostrzega w tym znam opatrzności Bożej.

Bolesław jednak nie poprzestał na zwycięstwach militarnych. Oprócz tego wykazał się jako władca sprawiedliwy, mądry i zapobiegliwy. Dbał o obronność kraju, ale też i o dobro poddanych. Nie pławił się w bogactwach, nie wydawał rozpasanych uczt, a raczej potrafił sobie odmawiać wielu przyjemności, by jego państwo stało się silne i bezpieczne. Dbał zatem o grody i ich umocnienia, obsadzał w nich zaufanych namiestników, których też kontrolował, czuwał zatem nad porządkiem w kraju.

Kronikarz chwali też łagodność i sprawiedliwość Bolesława. Był on srogi wobec wrogów i rozbójników, ale poddanych traktował zawsze dobrze. Troszczył się o to, by nie uciskano przesadnie chłopów i ich nie wyzyskiwano. Przestrzegał przed tym poborców i nie chciał, by grabili oni prosty lud. Władca zawsze brał pod uwagę skargi najuboższych, opiekował się nimi, co sprawiało, że w całym kraju jego wizyty witano z radością.

Gall skupia się też na relacji Bolesława z Kościołem. Książę chronił duchownych i biskupów, stawał po ich stronie w różnych sporach i sądził je sprawiedliwie. Zakładał i fundował kościoły, troszczył się o uposażenie biskupów i klasztorów. Dla wiary zawsze miał szczególny szacunek. Nie pozwalał jej znieważać, sam pogrążał się w modlitwach i wspierał Kościół na każdym kroku.

Gall nie zapomina także o miłosierdziu władcy. Opisuje sytuację, w której królowa ratowała więźniów przed śmiercią i pozwalała ukrywać ich w zamku. Gdy Bolesław dowiedział się o tym, nie wpadł w gniew, a zamiast tego okazał wszystkim wielką łaskę, darował przestępcom ich winy i pozwolił im wrócić do społeczeństwa. Miał to być dowód dobrego serca Bolesława, który łączył sprawiedliwość właśnie z prawdziwym miłosierdziem. Pojawia się też w kronice opis wspaniałego dworu Bolesława Krzywoustego. Władca sam stronił od wystawnych biesiad, ale dla innych zawsze był szczodry.

W kronice pojawia się też historia różnych starć Bolesława Krzywoustego z Niemcami. Żądali oni trybutu, ale ostatecznie to cesarz był zmuszony, by błagać o pokój. Wysyłał zatem do Bolesława listy, on zaś na nie odpowiadał. Pojawia się też opis stosunków władcy z Czechami, ich zdrada i wojnie oraz zwycięstwie nad Czechami. Pod rządami Krzywoustego Polacy spustoszyli także Prusy.

Księga trzecia nie jest dokończona, zatem kończy się wraz z oddaniem Polakom przez Pomorzan Nakła i nieszczerym pogodzeniu się Zbigniewa z bratem. Starszy z rodzeństwa zwykł bowiem nieustannie łamać przysięgi, jakie składał Bolesławowi. Bolesław zaś zdobywa Nakło, czego opis zamieszcza w tekście kronikarz. W tym miejscu tekst się urywa, ponieważ kronika nie została przez Galla Anonima ukończona.


Przeczytaj także: Śre­dnio­wiecz­ne kre­acje li­te­rac­kie ide­al­ne­go ry­ce­rza i wład­cy. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie zna­nych Ci frag­men­tów Kro­ni­ki pol­skiej Gal­la Ano­ni­ma. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Aktualizacja: 2025-12-17 18:12:13.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.