„Cesarz” to szeroko znany reportaż beletryzowany, którego autorem jest Ryszard Kapuściński. Opowiada on historię upadku rządów ostatniego cesarza Etiopii, Hajle Syllasje, który po czterdziestu czterech latach władzy został od niej odsunięty w wyniku zamachu stanu. Reportaż to między innymi zbiór relacji osób, które pracowały w pałacu dla cesarza i opisały, jak to wyglądało.
Spis treści
To tytułowy i główny bohater reportażu Kapuścińskiego, który jednak nigdy nie wypowiada się w nim osobiście. Cesarz Hajle Syllasje, a tak naprawdę Teferi Mekonnen, to władca żyjący w latach 1892–1975. Zasłynął jako ostatni cesarz Etiopii, ale też autorytarny dyktator. Wielu jego poddanych było mu szczerze oddanych i czciło go, mimo iż żyli w okropnych warunkach i nędzy, podczas gdy cesarz otaczał się luksusem. Hajle Syllasje uwielbiał pieniądze, przepych i bogactwo, jednak odmawiał tego społeczeństwu. Jego władza opierała się głównie na wszechobecnej propagandzie, donosicielstwie, nepotyzmie i korupcji. Hajle Syllasje trzymał wszelkie aspekty władzy w swoich rękach. Był analfabetą — nie potrafił czytać ani pisać. To on jednak wprowadził Etiopię do Ligi Narodów, ustanowił pierwszą w kraju konstytucję i zniósł niewolnictwo. Był też bohaterem konfliktu z faszystowskimi Włochami. Kapuściński opisuje jednak tylko jedną stronę słynnego cesarza. Nie zapanował on bowiem nad kryzysem gospodarczym w Etiopii, nie uchronił swych poddanych przed klęską głodu, sam zaś cieszył się w tym okresie luksusami i przywilejami. Próbował również powstrzymać wjazd do kraju pomocy humanitarnej, kiedy umierało w nim z głodu kilkaset tysięcy osób. Hajle Syllasje nie wprowadził też koniecznych reform gospodarczych, które były niezbędne do poprawy sytuacji społeczeństwa. Wciąż utrzymywał w Etiopii autorytaryzm, budował nowe pałace, podróżował i faworyzował wybrane osoby. Obalono go w roku 1974, a resztę życia spędził w domowym więzieniu, przekonany, że wciąż jest uwielbianym władcą.
To grupa osób oddanych cesarzowi Etiopii, Hajle Syllasje. Jego dworzanie nieustannie żyli w strachu i ciągłym zagrożeniu. Doskonale zdawali sobie sprawę, że ich los zależy od kaprysu cesarza, dlatego starali się mu przypodobać. Mimo to wciąż pozostawali w lepszym położeniu niż reszta społeczeństwa, która żyła w skrajnej nędzy. Ludzie ci walczyli zatem między sobą, by utrzymać wpływy, posady i dochody. W tym celu spełniali też wszelkie, nawet najbardziej absurdalne zachcianki Hajle Syllasje, gdyż to gwarantowało im komfortowe życie w bogactwie. Niekiedy otrzymywali oni od niego groteskowe funkcje, między innymi osoby wycierającej buty zasikane przez psa czy noszącej woreczki z pieniędzmi za cesarzem, kiedy rzucał on je w tłum potrzebujących, wywołując w ten sposób zamieszki.
To osoby nazywane przez Kapuścińskiego myślącymi. Pragnęli oni radykalnej zmiany, jaka objęłaby cały ich kraj. Dzięki ciężkiej pracy zdobyli wykształcenie, często na zagranicznych uczelniach, gdzie kończyli studia. Zmiany pragnęli najczęściej ludzie młodzi, o szerokich horyzontach, którzy nie zgadzali się na zastany porządek. Zamiast niego wybierali rewolucję i próbę zbudowania władzy na nowo. Sprzeciwiali się zatem reżimowi Hajle Syllasje, który tłumił ich protesty i manifestacje. Widzieli bowiem, że był on władcą nieudolnym, egoistycznym i zapatrzonym w siebie, który nie potrafił zatroszczyć się o poddanych w trudnych chwilach.
Aktualizacja: 2025-10-22 13:50:36.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.