Michał Bałucki to znany pisarz z epoki pozytywizmu. Jednym z jego najbardziej rozpoznawalnych dzieł wciąż pozostaje komedia w trzech aktach zatytułowana „Grube ryby”. Bałucki opisał w niej historię dwóch starych kawalerów, Wistowskiego i Pagatowicza, którzy są przekonani, że ze względu na ich majątek staną się obiektami swatania z dwiema młodymi dziewczętami, Wandą i Heleną. Okazuje się jednak, że bycie tytułową grubą rybą nie wystarczy, by zdobyć ich zainteresowanie.
„Grube ryby” to komedia, czyli jeden z gatunków dramatycznych. Cechuje się ona przede wszystkim pogodnym nastrojem, wartką, ożywioną akcją, komizmem i szczęśliwym zakończeniem. Komedia jest znana już od czasów antycznych, a kolejne epoki literackie wykorzystywały ją na różne sposoby. Celem komedii jest między innymi przedstawienie w sposób komiczny wad bohaterów, ich problemów, często ironiczne skomentowanie rzeczywistości, co odbiorcy przyjmują łatwiej, a to dzięki ubraniu takich uwag w formę żartów. W komedii postaci często są przerywane i wyraziste, by lepiej oddać konkretne cechy, na jakie autor pragnie zwrócić uwagę. Wyśmiane zostają ludzkie wady, obyczaje i przyzwyczajenia, zwraca się uwagę na defekty, słabości czy śmiesznostki. Bohaterowie mimo licznych perypetii doczekują się też swojego szczęśliwego zakończenia.
„Grube ryby” Michała Bałuckiego wpisują się właśnie w takie założenia komedii. To utwór komiczny, wywołujący śmiech, a jego komizm opiera się na kreacjach takich postaci jak Wistowski czy Onufry, a także na licznych pomyłkach, do jakich dochodzi w trakcie trwania akcji. Punktem wyjścia jest bowiem przekonanie Wistowskiego i Pagatowicza, że są oni majętnymi grubymi rybami i wszyscy będą starali się swatać z nimi dwie młode panny, Wandę i Helenę. Tymczasem dziewczęta wcale nie marzą o wyjściu za nich za mąż, za to wykorzystują starych kawalerów do osiągnięcia własnych celów. Komizm polega tutaj na zupełnym rozminięciu się założeń. Wykpione zostaje tutaj poczucie Wistowskiego, że jest niezwykle atrakcyjnym kawalerem i musi uciekać z domu Ciaputkiewiczów, gdyż z pewnością mają oni zamiar zeswatać go ze swoją wnuczką, Wandą. Wiara w ten spisek doprowadza wreszcie do tego, że Wistowski sam się Wandzie oświadcza, by udowodnić, że miał rację. Ostatecznie jednak musi ustąpić miejsca swojemu bratankowi, Henrykowi, gdyż to za niego naprawdę pragnie wyjść Wanda. Podobnie Pagatowicz zaczyna wierzyć w to, że powinien się ożenić z Heleną, do której zaczyna się zalecać, ale zostaje okrutnie potraktowany. Jest dziewczynie potrzebny tylko do przywiezienia jej z Wiednia materiału na nową suknię. Komizm objawia się tu w sytuacji, kiedy ojciec Heleny twierdzi, że jest ona na taki strój za młoda, a Pagatowicz się z nim kłóci, ponieważ wierzy, że rozmawiają o jej zamążpójściu.
Postaci są tu zatem dość przerysowane, by uwypuklić takie ich cechy jak pycha, przebiegłość, naiwność czy też spryt. Dzięki temu dobrze widać, jak prowadzą one do nieporozumień i jak brak komunikacji wpływa na błędne odczytywanie sygnałów i rozumienie rzeczywistości. Akcja pędzi tu wartko, co chwilę pojawiają się nowe postaci i problemy, jednak nie ma tu poważnych zmartwień i panuje pogodny nastrój. Zakończenie także wydaje się szczęśliwe. Helena dostaje suknię, Wanda zaręcza się z Henrykiem, a starzy kawalerowie, którzy pragnęli zachować swoją wolność, wciąż pozostają starymi kawalerami.
„Grube ryby” autorstwa Michała Bałuckiego znakomicie spełniają zatem założenia gatunku, jakim jest komedia. Cechują się bowiem komizmem, pogodnym nastroje, a wszystko to wieńczy szczęśliwe zakończenie dla bohaterów, którzy występują w trzech aktach.
Aktualizacja: 2025-09-23 19:13:24.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.