Początek — obraz Holokaustu w utworze

Autorka opracowania: Marta Grandke.
Autor Inny

„Początek” to powieść Andrzeja Szczypiorskiego z roku 1986, która początkowo nie mogła się ukazać w Polsce ze względu na swoją tematykę, czyli poruszanie kwestii stosunków polsko-niemiecko-żydowskich w okresie II wojny światowej, a także w powojennej Polsce. Szczypiorski pokazuje to na podstawie losów kilku bohaterów, które nieustannie łączą się ze sobą i przecinają w się w różnych momentach życia danych postaci. 

Ze względu na czas akcji powieści, czyli okres II wojny światowej, a także jej miejsce, czyli między innymi Warszawę, w dzieje poruszona zostaje tematyka Holocaustu. Bohaterowie powieści to Polacy, Niemcy i Żydzi, zatem każdego z nich w jakiś sposób ta zagłada dotyka. Szczypiorski buduje w ten sposób bardzo pogłębiony i złożony obraz Holocaustu, który następnie przedstawia czytelnikowi w taki sposób, by on sam mógł wyciągnąć z tego wnioski dotyczące tego okresu historycznego.

Pisarz porusza najróżniejsze aspekty, z których składał się Holocaust. To nie tylko okrutny obraz obozów koncentracyjnych, komór gazowych czy Umschlagplatzu. Autor wskazuje, że zagłada wpływała na każdą część codziennego życia, jeśli było się Żydem. Nawet jeśli dana osoba nie utożsamiała się ze swoim pochodzeniem, jak Irma Seidenman, to i tak była zagrożona. Mimo ukrywania się, kobieta została aresztowana przez gestapo i zawieziona na Aleję Szucha, groziła jej śmierć. Gdy wydawało jej się, że będzie wolna, zdradziła ją papierośnica z inicjałami męża, co zostało dodatkowo potwierdzone przez warszawskiego, żydowskiego konfidenta, który donosił na innych Żydów, licząc, że w ten sposób uratuje własne życie. Dopiero interwencja przyjaznego Niemca pozwoliła Irmie wrócić do domu. Aresztowanie przez gestapo było rzeczą, która mogła poruszyć nazistowską machinę śmierci i ściągnąć na daną osobę śmiertelne zagrożenie. Rozmaici konfidenci i donosiciele czaili się na każdym kroku i nie byli to tylko Niemcy. Donosili też Żydzi i Polacy, którzy wierzyli, że w ten sposób ochronią siebie i coś zyskają. Niebezpieczeństwo czaiło się zatem na każdym kroku, ponieważ naziści stworzyli warunki, w których obecność Żydów mogła stać się zagrożeniem też dla Polaków, a także zyskać coś na donoszeniu na przedstawicieli tego narodu. Panikę wzbudzało już samo pojawienie się Żyda w danym miejsce, jak było to widoczne przy wizycie Henryka Fichtelbauma w kawiarni, kiedy mówiono, że wszyscy zostaną przez to zabici. Tylko jeden mężczyzna nie daje się porwać panice i uprzedzeniom wobec Żyda, a nawet proponuje, że zapłaci za jego ciastko. Widać tu doskonale, jak powszechna była panika związana z narodem żydowskim w okresie wojennym.

W pewnym momencie na terenie Warszawy pojawiło się getto, do którego musieli się przenieść wszyscy Żydzi. Warunki życia były tam straszne, zatem ludzie umierali z powodu głodu, chorób i nędzy. Pragnęli się zatem wydostać stamtąd, co oznaczało wyciąganie ludzi z getta. Niektórzy pomagali Żydom z powodu dobrego serca, inni z kolei, jak Wiktor Suchowiak, bogacili się na tym, ponieważ pomagali ludziom za ogromne pieniądze. Mimo to Suchowiak pomógł przeżyć na przykład czteroletniej Joasi, która przetrwała wojnę. Wyprowadzanie getta z dzieci oznaczało takie działania jak zmiana tożsamości maluchów i przedstawienia ich jako dzieci polskich, pod nowymi nazwiskami. W ten sposób działała między innymi siostra Weronika i tak przetrwała właśnie mała Joasia, która po wojnie wyjechała do Izraela.

Wyjście zza muru oznaczało ukrywanie się poza gettem. Henryk Fichtelbaum z tego powodu siedział przez kilka dni w wychodku, krył się też u gospodarza za miastem. Spotykał się z tego powodu z licznymi upokorzeniami, aż ostatecznie zrozumiał, że nie uniknie swojego losu i wrócił do getta. Szczypiorski wspomina też słynną karuzelę, która kręciła się przy murze getta w trakcie powstania tam, kiedy to ludzie doskonale się bawili obok rozgrywającej się tragedii. Autor ukazuje postawy ludzi zaangażowanych w to i przejętych, a także tych obojętnych, którzy nie pochylali się nad losem mordowanych na ich oczach Żydów. Obojętność społeczeństwa na zbrodnie i różne postawy Polaków pozwalają Szczypiorskiemu na zarysowanie złożonego problemu takiego postępowania i ukazania go w sposób stosunkowo obiektywny. Ta milcząca walka w powstaniu w getcie to jeden z najważniejszych punktów obrazu Holocaustu w powieści Szczypiorskiego. Jest to przedstawienie wiarygodne, rozbudowane i poruszające, ukazujące różne aspekty tej tragedii i to, co w jej obliczu robili ludzie, świadkowie tamtych strasznych wydarzeń.


Przeczytaj także: Głód — plan wydarzeń

Aktualizacja: 2025-09-22 11:38:21.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.