„Początek” to powieść Andrzeja Szczypiorskiego z 1986 roku, która opowiada o stosunkach polsko-żydowsko-niemieckich w czasie II wojny światowej. Autor stara się przedstawić te zagadnienia w innym świetle i zmienić spojrzenie czytelnika na nie. Głównym bohaterem dzieła jest Paweł Kryński.
Paweł Kryński to syn polskiego oficera, który brał udział w kampanii wrześniowej i trafił jako jeniec do niemieckiego obozu. Paweł to jeszcze student, który wciąż mieszka z matką, jednak nie utrzymuje z nią większych kontaktów, gdyż często przebywa poza domem. W czasie II wojny światowej Paweł angażuje się w działania konspiracyjne, bierze też udział w powstaniu warszawskim. Po wojnie otrzymuje z kolei propozycję pracy z komunistami, którym odmawia i emigruje do Paryża. Tam spotyka Irmę Seidenmanową, dawną znajomą. Paweł angażuje się w działania opozycji i Solidarności. W stanie wojennym zostaje internowany.
Paweł wydaje się pozytywnym bohaterem, jednak często zajmuje się nielegalnym handlem i podejrzanymi biznesami. Działa między innymi jako pośrednik w handlu dziełami sztuki i informował między innymi krawca Apolinarego Kujawskiego o potencjalnych transakcjach, za co dostawał pieniądze. W trakcie wojny musiał się zmierzyć ze śmiercią swojego kolegi ze szkolnej ławki, czyli Henia Fichtelbauma. Paweł wykazał się empatią i próbował mu znaleźć schronienie, jednak chłopak zginął w getcie. Paweł przez wiele lat nie mógł sobie tego wybaczyć.
W młodości Pawłowi podobały się dwie kobiety, a jedną z nich była wdowa, Irma Seidenman, sąsiadka chłopaka. Drugą, Monikę, swoją rówieśnicę, poznał na tajnym uniwersytecie. Dziewczyna jednak zginęła w powstaniu. Podczas wojny Paweł działał w konspiracji, a ostatecznie również uczestniczył w powstaniu warszawskim. Razem z matką opiekował się też uratowaną, żydowską dziewczynką, Joasią Fichtelbaum, czyli siostrą jego przyjaciela, Henia. Wszystko to sprawiło, że Paweł miał negatywny stosunek do religii, przeżył też związany z tym kryzys. Dopiero po wojnie Paweł odzyskał wiarę w Boga. Samo zaś zakończenie konfliktu odebrał z ogromną ulgą, cieszył się z odzyskanej wolności i pozwalał sobie żywić nadzieję na przyszłość. Powojenna rzeczywistość jednak również rozczarowała Pawła swoim kształtem. Kolejne lata sprawiały, że Paweł czuł się coraz bardziej zrezygnowany i znużony życiem. Przeżył szok, gdy zetknął się z okrutną i bezwzględną oceną powstania warszawskiego, nie zgodził się też na współpracę z powojenną władzą. Nie akceptował ówczesnej polityki wewnętrznej państwa, zatem opuścił je i wyemigrował do Paryża. To właśnie tam spotkał ponownie Irmę Seidenmanową, której na tarasie kawiarni wyznał swoje dawne uczucia. W rozmowie przypomnieli sobie dawne czasy, a Paweł przywołał swoje młodzieńcze zauroczenie Irmą. W ten sposób spełnił swoje marzenia z młodości, ale na tamtym etapie życia nie miało to już większego znaczenia, ani dla niego, ani dla kobiety.
Ponowny powrót do kraju przyczynił się do jeszcze większego rozczarowania, a widok młodych milicjantów i żołnierzy, których skierowano do pilnowana internowanych, napełniał go bólem. Paweł próbował też zrozumieć to, co działo się w kraju i dlaczego miało to miejsce. Polska napełniała go jednak przerażeniem i beznadzieją, odczuwał on przytłaczający bezsens. Paweł to zatem postać niejednoznaczna, która próbowała znaleźć swoje miejsce na świecie wbrew licznym przeciwnościom. Nieustannie mierzył się z kolejnymi przeszkodami, co ostatecznie po prostu zniechęciło go do dalszej walki.
Aktualizacja: 2025-09-16 17:51:55.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.