Mieszkańcy biednego miasteczka Güllen to ludzie zdesperowani. Bieda odcisnęła na nich straszliwe piętno. Mimo tego początkowo nie ulegają krwawej propozycji Klary Zachanassian. Zwiedzeni przez własną słabość ostatecznie jednak poświęcają Alfreda Illa dla przyszłości miasta.
Spis treści
Mieszkańcy Güllen żyją w skrajnej nędzy, co wyraźnie widać zarówno w wyglądzie ich otoczenia, jak i w kondycji ich liderów — burmistrza, pastora i nauczyciela. Ich odzież, zachowanie i ogólna postawa wskazują na zubożenie i brak perspektyw. Miasteczko wydaje się na skraju upadku, dlatego wizyta majętnej Klary Zachanassian, dawnej mieszkanki Güllen, budzi w nich ogromne nadzieje. Liczą na jej wsparcie, traktując ją niemal jak ostatnią deskę ratunku. Witają ją z wielką pompą, organizują wydarzenia. Starają się wzbudzić w niej nostalgię związaną z ich miasteczkiem. Czasami ich starania wywołują efekt komiczny.
Początkowa reakcja mieszkańców na propozycję Klary jest negatywna, starają się zachować moralnie. Alfred Ill, jako szanowany mieszkaniec i dawna miłość Klary, wydaje się niepodważalnie bezpieczny, bo mieszkańcy liczą, że problem rozejdzie się “po kościach”, samoistnie. Jednocześnie, z każdą chwilą zaczynają popadać w coraz większe zadłużenie. Zaczynają wchodzić w posiadanie eleganckich ubrań, drogich mebli czy urządzeń domowych. Alfred Ill szybko zauważa, że zmiana w stylu życia mieszkańców wiąże się z akceptacją propozycji Klary, nawet jeśli sami mieszkańcy jeszcze tego nie przyznają.
W miarę jak zadłużenie mieszkańców Güllen rośnie, ich postrzeganie Alfreda Illa zaczyna się zmieniać. Powoli przestają widzieć w nim członka swojej społeczności. To, co początkowo było wspomnieniem z odległej przeszłości, staje się teraz argumentem usprawiedliwiającym decyzje mieszkańców. Mimo że stara się odzyskać ich zaufanie i wyjaśnia swoje błędy, jego głos staje się coraz mniej słyszalny. Decydujący moment następuje, gdy mieszkańcy zdają sobie sprawę, że długu nie będą w stanie spłacić bez wsparcia Klary. To wtedy społeczność ostatecznie decyduje się na przyjęcie jej propozycji. Zabicie Illa przestaje być postrzegane jako morderstwo, a zaczyna być przedstawiane jako „sprawiedliwy wyrok” na osobie, która skrzywdziła Klarę i zrujnowała jej życie.
Po śmierci Alfreda Illa mieszkańcy Güllen szybko przystosowują się do nowej rzeczywistości. Dzięki pieniądzom Klary miasteczko odzyskuje swoją dawną świetność, a jego mieszkańcy mogą prowadzić wygodne życie. Przeszłość zostaje zepchnięta na margines, a sami mieszkańcy zdają się zapominać o popełnionej zbrodni.
Odbiorca może odnieść wrażenie, że mieszkańcy Gullen są złymi ludźmi. Nasuwa się wręcz myśl, iż być może zasługują na potępienie razem z Alfredem Illem. W posłowiu autor proponuje jednak spojrzenie na nich z innej perspektywy, wprost nazywając ich zwyczajnie słabymi ludźmi. Zwyczajnymi — jak autor, czy czytelnik. Początkowo mieszkańcy Gullen są po prostu lekkomyślni, nie do końca świadomi konsekwencji swoich działań. Dobrze oddają to słowa Pastora, który prosi Illa o opuszczenie miasteczka. Przebywanie w nim Alfreda nazywa „wystawianiem na pokuszenie”. W istocie morderstwo dokonane w Gullen jest konsekwencją ludzkiej słabości. Po zadłużeniu się, mieszkańcy Gullen nie widzieli już innego wyjścia. Bieda i głupota narzuciły im rozlew krwi. Aby nie ponieść konsekwencji, zaczęli racjonalizować zabicie Illa. Nadali temu pozór sprawiedliwości. W ostatecznym rozrachunku możemy więc powiedzieć, że Dürrenmatt przedstawił mieszkańców Gullen jako słabych, zdesperowanych, a przez to także na wskroś ludzkich.
Aktualizacja: 2025-01-08 11:40:17.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.