Wypisz zasady obowiązujące na Utopii, które uważasz zawarte naśladowania oraz te, które są dla ciebie nie do przyjęcia. Uzasadnij swoją odpowiedź

Autor opracowania: Piotr Kostrzewski. Redakcja: Aleksandra Sędłakowska.
Autor Inny

Pisząc „Utopię”, Tomasz Morus pragnął skrytykować XVI-wieczne społeczeństwo, w tym politykę Anglii. Jego dzieło, będące literackim eksperymentem myślowym, zawiera wiele interesujących pomysłów na ustrój społeczny i polityczny, które miały stanowić odpowiedź na problemy ówczesnych czasów. Zasady obowiązujące na wyspie Utopia rzeczywiście w wielu aspektach mogłyby przynieść pozytywne skutki, jednakże istnieją również takie, których konsekwencje w moim przekonaniu byłyby tragiczne.

Jedną z zasad ocenianych przeze mnie pozytywnie, jest wolność religijna. Na wyspie Utopia, zgodnie z opisem przedstawionym przez Morusa, można było praktykować dowolną religię, pod warunkiem że jej wyznawcy nie naruszali zasady wspólnego dobra. Z kolei fanatyzm, rozumiany przez autora jako prozelityzm oparty na obrażaniu innych wyznań, był zakazany. Uważam, że jest to niezwykle mądra zasada społeczna. Historia pełna jest przykładów, jak negatywne skutki przynosiło zmuszanie ludzi siłą do przyjęcia określonej religii. Niemniej jednak współistnienie wyznań o sprzecznych zasadach może prowadzić do destabilizacji społecznej. Dlatego sądzę, że tolerancja religijna powinna dotyczyć tylko tych wierzeń, które są zgodne z fundamentalnymi zasadami wspólnoty.

Drugą pozytywną cechą ustroju Utopii jest jej system demokratyczny. Na wyspie funkcjonowały wspólnoty wiejskie, których członkowie wybierali swoich przedstawicieli. Na każdych dziesięciu lokalnych urzędników przypadał jeden senator, a nawet władca był wybierany w drodze głosowania. Utopianie mieli możliwość udziału w ogólnym decydowaniu o sprawach państwa oraz odwołania przywódcy, jeśli zaszła taka potrzeba. Taki system wydaje mi się przemyślany i zbliżony do współczesnych idei demokracji — ustroju, który mimo swoich wad, nadal pozostaje najlepszym znanym nam systemem politycznym.

Warto również zwrócić uwagę na podejście do urzędników w Utopii. Byli oni traktowani jako słudzy społeczności, której mieli reprezentować jej interesy. Nie przysługiwały im żadne szczególne przywileje, a ich działania były podporządkowane potrzebom obywateli. Taka wizja funkcjonowania aparatu państwowego, choć idealistyczna, wydaje się niezwykle pożądana i stanowi przykład tego, jak powinna wyglądać działalność publiczna.

Mimo tych pozytywnych aspektów, Utopia w wielu miejscach daleka jest od ideału. Jednym z najbardziej problematycznych elementów jej ustroju jest nakaz pracy. Na pierwszy rzut oka może wydawać się to korzystne dla społeczeństwa, ponieważ zapobiega bezrobociu i jego negatywnym skutkom. Jednak w praktyce takie rozwiązanie prowadzi do ograniczenia swobody jednostki w decydowaniu o swoim życiu. Co więcej, z ekonomicznego punktu widzenia przymus pracy w każdej sytuacji jest nieefektywny. Jeśli nie ma wystarczającej liczby rzeczywistych zadań do wykonania, konieczne staje się tworzenie sztucznych stanowisk pracy, co przypomina praktyki znane z czasów PRL-u i prowadzi do stagnacji gospodarczej oraz biedy.

Równie krytycznie oceniam kolektywizm obowiązujący w Utopii. Wspólnota dóbr ogranicza prawo jednostki do samostanowienia i prowadzi do niedoborów. Tomasz Morus, żyjący w XVI wieku, nie mógł znać skutków takich rozwiązań, jednak współczesne doświadczenia pokazują, że kolektywistyczne modele społeczne są nieskuteczne na większą skalę. Dodatkowo są one sprzeczne z naturalnym pragnieniem człowieka, aby zadbać o siebie i swoją rodzinę.

Kolejnym kontrowersyjnym aspektem ustroju Utopii jest wymuszona egalitarność społeczeństwa. Morus zakładał brak stratyfikacji społecznej i utrzymywanie wszystkich obywateli na jednakowym poziomie ekonomicznym. Każdy otrzymywał jednakowe ubrania, a gromadzenie dóbr było zabronione. Takie podejście hamuje rozwój przedsiębiorczości i inicjatywy jednostek, które często są kluczowe dla rozwoju społecznego i ekonomicznego.

Podsumowując, „Utopia” Tomasza Morusa jest ciekawym eksperymentem myślowym, pełnym wartościowych pomysłów i idei. Jednocześnie zawiera koncepcje, które w mojej ocenie są zupełnie nietrafione, a wręcz szkodliwe. Nie możemy jednak obwiniać autora za ich sformułowanie. W czasach, w których żył, brakowało wiedzy, jaką mamy dziś na temat skutków takich rozwiązań. Mimo to „Utopia” pozostaje ważnym dziełem, które skłania do refleksji nad tym, jak powinien wyglądać idealny ustrój społeczny.


Przeczytaj także: Czy wizja państwa przedstawiona w Utopii Morusa to utopia czy antyutopia?

Aktualizacja: 2024-12-12 10:02:39.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.