Medaliony – interpretacja motta

Autorka opracowania: Marta Grandke. Redakcja: Aleksandra Sędłakowska.

„Medaliony” to zbiór opowiadań Zofii Nałkowskiej, który po raz pierwszy został wydany w roku 1946. Teksty te powstały ze względu na pracę autorki w komisji, która badała zbrodnie hitlerowskie na ziemiach polskich. Nałkowska przyglądała się zatem realiom wojny i temu, co wyrządzono ludziom w trakcie tego konfliktu. Swoje spostrzeżenia czy historie, jakie poznała, utrwaliła w formie tekstów, które na dodatek opatrzyła bardzo wymownym mottem.

Motto zbioru opowiadań „Medaliony” Zofii Nałkowskiej brzmi: „Ludzie ludziom zgotowali ten los”. To pierwsze słowa, jakie widzi czytelnik, rozpoczynając lekturę. Jest to też zmieniona wersja cytatu pojawiającego się w „Dziennikach czasu wojny” tej samej autorki. Tam brzmi on następująco: „Ludzie ludziom gotują ten los” i pojawia się pod datą 28 lipca 1944. 

W „Medalionach” forma czasownika jest w czasie przeszłym. Zbiór został bowiem wydany już po wojnie, zatem Nałkowska podkreśla aspekt dokonania zbrodni na ludziach, którzy zostali dotknięci przez konflikt. Są to straty i czyny nieodwracalne, na zawsze odcisnęły piętno na ocalałych z koszmaru wojny i obozów zagłady. 

To krótkie motto doskonale podsumowuje ogrom nieludzkiego bólu, cierpienia i nieszczęść, jakie spotkały wielu ludzi i to z ręki innych ludzi. Nałkowska podkreśla zatem, że katami i oprawcami stały się osoby, będące takimi samymi ludźmi jak ich ofiary - z takim samym sercem, ciałem, umysłem, marzeniami i planami. Wskazuje ona zatem, do jak nieludzkiego zachowania jest zdolny człowiek, jak daleko w określonych warunkach potrafi się przesunąć granica tego, czym jest człowieczeństwo, co jest dozwolone i co można robić innym. Wszystko to dokonało się w imię systemowej, ślepej i popartej uprzedzeniami nienawiści nazistów do innych narodów.

Nałkowska podkreśla, że całą odpowiedzialność za zło, które wydarzyło się podczas II wojny światowej, ponoszą właśnie ludzie. To oni świadomie i z premedytacją zadawali cierpienie niewinnym osobom. To nie przyroda, siła wyższa czy inne czynniki przyczyniły się do tej straszliwej tragedii, tylko właśnie człowiek i trzeba podkreślić to i pamiętać, do czego ludzkość jest zdolna. To właśnie ona powołała do życia faszystowski system i wprawiła w ruch machinę, przez którą zostały wymordowane całe miliony, a której celem było pozbycie się jednego, wybranego narodu żydowskiego. Nałkowska utrwala zbrodnię nazistów, by ich oskarżyć i by ponieśli oni konsekwencje swoich straszliwych czynów. Takie zbrodnie nie mogą być bowiem zapomniane czy zbagatelizowane. W związku z tym nie tylko bada się te czyny, ale też utrwala ich przebieg w tekstach, jak to właśnie uczyniła Nałkowska w swoich opowiadaniach.

Motto umieszczone w „Medalionach” jest bardzo krótkie, ale z drugiej strony niezwykle wymowne i trafne. Nałkowska zawarła w nim cały wymiar tragedii, jaka spotkała tak wielu ludzi, doskonale rozpoznała jego źródło i dokonała charakterystyki tych wydarzeń. To zdanie doskonale podsumowuje to, z czym czytelnik spotka się w trakcie lektury jej tekstów. Nałkowska precyzyjnie wskazuje oprawców i ofiary, równocześnie podkreślając, że przynależeli oni do tego samego gatunku, co jeszcze bardziej wzmaga zdumienie tym, jakich okrucieństw się dopuszczono.


Przeczytaj także: Medaliony – narracja i język

Aktualizacja: 2024-09-05 11:11:31.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.