W czym fantastyczna katedra z opowiadania Dukaja jest podobna do realnie występujących katedr, a w czym od nich różna?

Autor Jacek Dukaj
Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

Jacek Dukaj to autor opowiadania science-fiction zatytułowanego „Katedra”. Jak sam tytuł wskazuje, opowiada ono o niezwykłej katedrze, która otacza grób człowieka uznanego za świętego, czyli Izmira Predú. Główny bohater i narrator, ksiądz Pierre Lavone zostaje przez Kościół wysłany na planetoidę Róg, gdzie znajduje się zarówno grobowiec, jak i katedra. Ksiądz Lavone odkrywa zatem ten niezwykły budynek, jaki pojawił się na planecie dzięki żywokrystowi, z którego jest on zbudowany.

Opisując swoją katedrę, Dukaj inspirował się projektem katalońskiego twórcy, Antoniego Gaudiego. Mowa oczywiście o położonym w Barcelonie kościele Sagrada Familia, który jest także miejscem pochówku artysty. Architektoniczne pomysły Gaudiego sprawiły, że w tekście Dukaja pojawiła się niezwykła katedra, pełna niesamowitych zdobień, wzbudzająca w człowieku podziw oraz respekt. 

Katedra Dukaja jest na wiele sposobów podobna do budynków, jakie można spotkać w prawdziwym świecie. Mieści się w niej grób znanej osoby, jest pełna zdobień i człowiek nie jest w stanie poznać wszystkich jej tajemnic. Takie monumentalne obiekty wzbudzają ciekawość i zachęcają do ich dokładnej eksploracji. Jednak zarówno katedra Dukaja, jak i prawdziwe świątynie, nie zdradzają swoich sekretów tak łatwo i potrafią przytłoczyć człowieka swoim pięknem oraz ogromem. Jej wygląd przypomina kościoły, jakie czytelnik zna ze swojej rzeczywistości - ogromne, ozdobne, monumentalne, zaprojektowane z rozmachem, wzbudzające podziw.

Jednak katedra Dukaja różni się pod wieloma względami od budynków, jakie są znane z prawdziwego świata. Przede wszystkim nie została ona wzniesiona dzięki pracy ludzkich rąk. Stworzono ją przy pomocy nanozarodników żywokrystu. To właśnie on rozrósł się tak, że ostatecznie otoczył grób Izmira i stworzył wokół niego przepiękny obiekt. Nie ma on jednak prawdziwych okien czy ścian, tonie w mroku, a jego natura jest niezrozumiała dla ludzi, którzy próbują ją zgłębić, tak jak robi to ksiądz Lavone. Katedra jest nie tylko fizyczną budowlą, ale też na swój sposób żywą istotą, która potrafi pochłonąć osoby, które się nią interesują. To także symbol oraz pewna idea. Fakt, że przypomina ona żywą istotę to też źródło prawdziwej trwogi. Jak widać, jej natura zdecydowanie nie jest jednoznaczna i pojęcie jej w całości wykracza poza możliwości bohaterów opowiadania Jacka Dukaja. Jednocześnie przypomina znane świątynie i zupełnie się od nich różni.


Przeczytaj także: Opis Katedry z opowiadania Dukaja

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.