Legenda o Warsie i Sawie to jedna z legend założycielskich miasta Warszawy. Ma ona uświadamiać ludziom, że początki dzisiejszej stolicy Polski sięgają bardzo zamierzchłych czasów i że są związane nie tylko z magicznymi okolicznościami, ale z bohaterskimi czynami szlachetnych i odważnych ludzi. Właśnie Wars i Sawa, czyli odważny rybak oraz dziewczyna, która stanęła w obronie natury i została za to zamieniona w syrenę i uwięziona w Wiśle, są uważani za protoplastów Warszawy, która miała wziąć swoją nazwę ponoć właśnie od połączenia imion tych dwojga, w co do dziś lubimy wierzyć.
Legenda opowiada o tym, że bardzo dawno temu w Wiśle żył zły Czarownik, który nienawidził ptaków i spuszczał na nie burze, by błyskawice spalały ich gniazda na drzewach. Zbuntowała się przeciwko temu działaniu dziewczyna o imieniu Sawa, lecz została za swój bunt zamieniona przez Czarownika w syrenę.
Młody rybak Wars pływał po Wiśle i uwolnił magicznego Ptaka-Wiatra z szuwarów na wiklinowej wyspie, gdzie postanowił pozostać. Tam objawiła mu się Sawa, błagając o ratunek. Na to zareagował Czarownik, który utrudnił Warsowi działanie spuszczając na Wisłę wysokie fale, wiry oraz wywołując burzę. W przezwyciężeniu tych niebezpieczeństw pomógł rybakowi Ptak-Wiatr. W ten sposób udało się przepędzić złego Czarownika oraz przemienić Sawę z powrotem z normalną dziewczynę. Kochankowie założyli miasto, które od połączenia swoich imion nazwali Warszawą.
W pewnym miejscu Wisły, na samym jej dnie mieszkał zły Czarownik, który nienawidził wszystkiego, co było słabsze od niego.Najbardziej nie znosił zaś ptaków, drażnił go ich śpiew. Co i raz wywoływał więc burze, których pioruny niszczyły nie tylko ptasie gniazda, lecz i całe lasy. Przy którejś z burz, z lasu wybiegła piękna dziewczyna o imieniu Sawa, niosąc w rękach ptasie gniazdo, które chciała ocalić. Czarownik jednak z pogardą odniósł się do jej prośby i zamienił ją nadto w syrenę.
W innym miejscu żył Wars, najmłodszy syn pewnego gospodarza, który postanowił zostać rybakiem. Samodzielnie sklecił swoją łódź i wyruszył w podróż po rzece. Trafił na wiklinową wyspę, gdzie uwolnił z potrzasku pewnego ptaka. Okazał się to być Ptak-Wiatr, który zobowiązał się pomóc swojemu wybawcy, gdy ten będzie tego potrzebował. Wars postanowił spędzić trochę czasu na pięknej wyspie i to właśnie tam objawiła mu się po raz pierwszy Sawa, błagając ją, by zdjął z niej czar i uwolnił ją. Wtem jednak pojawił się zły Czarownik i zagroził, że zanim Wars uwolni Sawę, będzie musiał przebyć siedem fal, siedem bardzo groźnych wirów oraz przewalczyć siedem błyskawic.
Wars był przerażony, ale zdeterminowany, ponieważ zdążył się już zakochać w urodziwej syrenie. Na szczęście na pomoc przybył mu Ptak-Wiatr, który uniósł jego łódź ponad falami i wirami, a także bardzo szerokimi skrzydłami rozpędził błyskawice. W ten sposób Warsowi udało się uratować Sawę, z której opadła rybia łuska. Czarownik zniknął a Ptak pożyczył zakochanym wielkiej miłości i spokojnego życia. Zakochani natomiast patrzyli sobie głęboko w oczy i z niedowierzaniem i miłością powtarzali sobie swoje imiona: "Wars" i "Sawa". Z połączenia tych dwóch imion zrodziła się nazwa "Warszawa", która dała imię miastu założonemu przez zakochanych, które z kolei w przyszłości stało się wielką stolicą całego kraju - Polski właśnie.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.