O tamtej – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Stanisław Baliński to polski poeta, który słynie przede wszystkim z poezji patriotycznej. W jego twórczości pojawiają się jednak również inne wątki, w tym miłosne. Jako przykład może posłużyć tutaj wiersz O tamtej.

  • O tamtej – analiza utworu i środki stylistyczne
  • O tamtej – interpretacja utworu
  • O tamtej – analiza utworu i środki stylistyczne

    Wiersz ma budowę regularną, składa się z trzech czterowersowych strof. Został napisany trzynastozgłoskowcem. W pierwszych dwóch strofach pojawiają się rymy krzyżowe, w trzeciej – okalające.

    Wiersz łączy w sobie dwa typy liryki: w dwóch pierwszych strofach mamy do czynienia z liryką inwokacyjną. Podmiot liryczny zwraca się do mężczyzny, analizuje jego doświadczenia w relacji z pewną kobietą. Pojawiają się więc apostrofy (prosiłeś o serce, możesz jej ufać wiernie). W ostatniej strofie podmiot liryczny wypowiada się w formie liryki bezpośredniej, ujawnia swoją obecność. Zajmuje głos w pierwszej osobie liczby pojedynczej (Tamta mnie opuściła, Za tamtą mi jest smutno). Jest to mężczyzna przeżywający trudności w relacjach z kobietami: wciąż tęskni za poprzednią partnerką, która źle go traktowała, chociaż teraz poznał całkiem inną, kochającą kobietę.

    W utworze pojawiają się środki stylistyczne. Oprócz apostrof pojawiają się między innymi metafory (nie jest powiewna, za tamtą mi ciemno, prosiłeś o serce). Poeta zastosował też powtórzenia (Za tamtą mi jest smutno, za tamtą mi ciemno, chociaż mi z nią dobrze i chociaż bezpiecznie). Obecne są epitety (uśmiech pogodniejszy i słowa łaskawsze). Cały wiersz ma formę rozbudowanego porównania, dwie kobiety są zestawione na zasadzie kontrastu, ponieważ są swoimi przeciwieństwami. 

    O tamtej – interpretacja utworu

    Wiersz opiera się na porównaniu dwóch kobiet. Nie padają ich imiona, są nazywane po prostu: i Tamtą. Ukazuje to już stosunek podmiotu lirycznego do poprzedniej i obecnej ukochanej: druga z kobiet, mimo wszystkich swoich zalet, pozostaje w cieniu pierwszej.

    Wspomnienia Tamtej, czyli byłej ukochanej, są emocjonalne i burzliwe. Była to kobieta kapryśna, bawiąca się uczuciami mężczyzny. Z jednej strony nie chciała go pokochać, z drugiej – wpadała w szał, kiedy chciał ją opuścić. Jej zmienność musiała być bolesna i wyczerpująca, a mimo wszystko mężczyzna ją pokochał. Sam stwierdza, że takiej kobiety nie dało się lubić, trzeba było ją kochać. Chociaż zdawał sobie sprawę, jaka jest jej osobowość i tak ją kochał. Dostarczała silnych emocji i ekscytacji, ale umiała też zadawać ból. 

    Ta stoi w kontraście do Tamtej. Jest to obecna miłość podmiotu lirycznego, z jednej strony ukazana w pozytywnym świetle, a z drugiej – wciąż w cieniu swojej poprzedniczki, ponieważ nie dostarcza tak silnych emocji. Jest to kobieta, wierna, spokojna, stała w uczuciach, dlatego zapewnia poczucie bezpieczeństwa. Nie gra na emocjach, szanuje mężczyznę. Mogłoby się wydawać, że jest ideałem, że osoba mówiąca wreszcie odnalazła szczęście. Niestety Ta wciąż znajduje się na drugim planie. Odzwierciedla to nawet kompozycja wiersza, ponieważ najpierw opisana jest Tamta, a potem dopiero Ta.

    Obecna partnerka wciąż jest porównywana do poprzedniej, o czym świadczy stopniowanie przymiotników: ma uśmiech pogodniejszy i słowa łaskawsze. Niestety podmiot liryczny nie ceni jej, tak jak Tamtej, wciąż jest do niej porównywana, zamiast być kochana za to, jaka jest. Obecna miłość jawi się jedynie jako substytut, zastępstwo, które wypełnia pustkę w sercu. Ostatnia strofa wyznaje, że z obecną partnerką podmiot liryczny czuje się bezpiecznie, ale wciąż tęskni za Tamtą, którą naprawdę kochał.

    Jeśli interpretujemy wiersz dosłownie, mówi po prostu o różnych uczuciach do dwóch kobiet o całkowicie odmiennych osobowościach. W kontekście twórczości Balińskiego i tradycji romantycznej, do której często nawiązywał, utwór można odbierać również na poziomie metaforycznym. Być może jest to zestawienie uczuć patriotycznych i życia na emigracji. Baliński doświadczył tęsknoty za ojczyzną, ponieważ wyjechał po wybuchu II wojny światowej i już nie wrócił do kraju. Mimo fizycznej izolacji od Polski pozostawał zaangażowany w sprawy narodowe, między innymi uczestnicząc w działalności Rządu RP na uchodźstwie. Możemy więc przypuszczać, że Tamta to ojczyzna, która wymaga nieustannej walki i poświęcenia, a jej historia jest pełna trudów, a mimo wszystko wzbudza prawdziwą miłość. Podmiot liryczny doskonale wie, że w ojczyźnie nie panuje sielanka, nie może zapewnić nawet podstawowej potrzeby bezpieczeństwa. To na emigracji można znaleźć ulgę, bezpieczne schronienie, spokój. Niestety nie da się wymazać z pamięci swoich prawdziwych uczuć. Osoba mówiąca ceni zalety emigracji, ale nigdy nie pokocha innego kraju tak, jak swojej ojczyzny.

    Wiersz ukazuje częstą sprzeczność między sercem a rozumem. Chociaż potrafimy docenić poczucie bezpieczeństwa i spokój, nie zawsze idą z nimi w parze prawdziwe uczucia. Dotyczy to nie tylko relacji z innymi, ale też życiowych wyborów, takich jak emigracja lub pozostanie w kraju.


    Przeczytaj także: Afisz „Wesela” interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.