„Alicja w Krainie Czarów” autorstwa Lewisa Carrolla to powieść, która często kojarzona jest przede wszystkim jako lektura dla dzieci. Jednak jest ona też jednym z najpopularniejszych dzieł fantasy znanych na całym świecie. W związku z przynależnością tekstu do tego gatunku pojawia się w nim wiele fantastycznych wydarzeń, których doświadcza główna bohaterka, siedmioletnia Alicja. Są to sytuacje, jakich nie mogła ona widzieć w prawdziwym świecie, ponieważ są one niemożliwe.
Pierwszym fantastycznym wydarzeniem jest już samo trafienie Alicji do Krainy Czarów. Odbywa się to poprzez podróż przez króliczą norę. Alicja przez długi czas spada niezwykłym tunelem, a wokół siebie widzi książki i regały z nimi. W prawdziwym świecie dziewczynce z pewnością trudno byłoby wejść do króliczej nory, a podróż nią wprost do magicznej krainy z pewnością byłaby niemożliwa. Na dodatek upadek z takiej wysokości nie wyrządza dziewczynce żadnej krzywdy.
Spotkanie mówiących zwierząt to kolejne fantastyczne wydarzenie w powieści. W prawdziwym świecie zwierzęta nie posługują się mową. Tymczasem w Krainie Czarów Biały Królik, Kot Dziwak, Pan Gąsienica, Suseł, Smok, Niby Żółw, Marcowy Zając czy nawet Mysz swobodnie komunikują się z dziewczynką. Jest to z pewnością niezwykła sytuacja.
Podwieczorek u Szalonego Kapelusznika to jedno z najbardziej fantastycznych wydarzeń, a to ze względu na to, że w jego trakcie czas zatrzymał się na godzinie szóstej, a sam poczęstunek nigdy się nie kończy. Jest to całkowite zaprzeczenie zasad, jakie panują w realnym świecie.
Zmiana wzrostu Alicji także może zaliczać się do wydarzeń fantastycznych. Dziewczynka pod wpływem różnych napojów czy przekąsek nieustannie zwiększa się i zmniejsza. Coś takiego z pewnością nie byłoby możliwe w prawdziwym świecie, z którego ona pochodzi.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.