Cudowna podróż - streszczenie

Autorka streszczenia: Adrianna Strużyńska.
Autorka Selma Lagerlöf
Obraz Dziewczyna z gęsiami autorstwa Margaret A. Rudisill, przedstawia młodą dziewczynę prowadzącą stado gęsi wiejską ścieżką wśród bujnej zieleni pikardyjskiego krajobrazu. Scena emanuje spokojem i prostotą życia na wsi, a delikatna paleta barw i miękkie światło podkreślają harmonię między człowiekiem a naturą.​

Dziewczyna z g?siami, Margaret A. Rudisill, przed 1921

Cudowna podróż to po­wieść szwedz­kiej pi­sar­ki Sel­my La­ger­löf, na­pi­sa­na w la­tach 1906-1907. Opo­wia­da o przy­go­dach nie­grzecz­ne­go chłop­ca, czter­na­sto­let­nie­go Nil­sa Hol­gers­so­na, któ­ry prze­cho­dzi prze­mia­nę pod­czas nie­zwy­kłej po­dró­ży do La­po­nii.

Spis treści

Cudowna podróż – streszczenie krótkie

Nils był nie­sfor­nym, czter­na­sto­let­nim chłop­cem, któ­ry spra­wiał pro­ble­my ro­dzi­com i drę­czył zwie­rzę­ta. Pew­ne­go razu spotkał krasnoludka, który zmienił Nilsa w krasnala. Ra­zem z do­mo­wym gą­sio­rem Mar­ci­nem do­łą­czył do sta­da dzi­kich gęsi. W ich to­wa­rzy­stwie prze­mie­rzył Szwe­cję, cał­ko­wi­cie się zmie­nia­jąc. Stał się uczyn­ny, ra­to­wał sta­do przez li­sem My­ki­tą i in­ny­mi nie­bez­pie­czeń­stwa­mi.

Nils do­wie­dział się, że aby odzyskać chłopięcą postać, musi odprowadzić Marcina do domu, gdzie jego mat­ka go za­bi­je. Chło­piec chciał zo­stać z gę­śmi, ale do­wie­dział się, że jego ro­dzi­ce po­pa­dli w nę­dzę. Wró­cił do domu i po­ka­zał się ro­dzi­com, aby ura­to­wać ży­cie Mar­ci­no­wi. Nils od­zy­skał swo­ją po­stać i zmie­nił się na lep­sze, ale mu­siał po­że­gnać się z dzi­ki­mi gę­śmi.

Cudowna podróż – streszczenie szczegółowe

Tom I.

Krasnoludek. Nils był czter­na­sto­let­nim chłop­cem, sprawiał rodzicom problemy, lubił płatać figle. Nie chciał iść z ro­dzi­ca­mi do ko­ścio­ła, dla­te­go oj­ciec ka­zał mu prze­czy­tać frag­ment Bi­blii. Chło­pak jed­nak za­snął, za­miast czy­tać, a kie­dy się obu­dził, na kra­wę­dzi skrzy­ni zobaczył krasnoludka. Nils zła­pał go w siat­kę, ale kra­sno­lud­ko­wi uda­ło się uciec. Chło­pak ze­mdlał, a kie­dy się ock­nął, sam stał się krasnoludkiem.

Dzikie gęsi. Nils za­czął szu­kać kra­sno­lud­ka. Na po­dwó­rzu od­krył, że ro­zu­mie mowę zwie­rząt. Żadne z nich nie chcia­ło mu jed­nak po­móc, po­nie­waż chło­pak wcze­śniej drę­czył zwie­rzę­ta. Gą­sior Mar­cin po­sta­no­wił od­le­cieć ra­zem z dzi­ki­mi gę­śmi. Nils pró­bo­wał go po­wstrzy­mać, ale gąsior odleciał razem z nim.

Szachownica. Nils po­dzi­wiał z góry ro­dzin­ną Ska­nię, le­cąc na grzbie­cie gą­sio­ra.

Akka z Kebnekajse

Wieczór. Prze­wod­nicz­ką klu­cza gęsi była Akka z Keb­ne­kaj­se. Gą­sior Mar­cin za­czął tra­cić siły i bał się, że nie da rady do­le­cieć z dzi­ki­mi gę­śmi do La­po­nii. Gęsi za­trzy­ma­ły się nad je­zio­rem na od­po­czy­nek. Nils po­mógł osła­bio­ne­mu Mar­ci­no­wi się na­pić, a ten w za­mian zła­pał dla nie­go rybę. Akka mia­ła wąt­pli­wo­ści, czy kra­sno­lu­dek po­wi­nien znaj­do­wać się w to­wa­rzy­stwie gęsi, ale po­zwo­li­ła mu no­co­wać ra­zem ze sta­dem.

Noc. W nocy lis Mykita zakradł się i porwał jedną z gęsi, ale Nils ją ura­to­wał, a na­stęp­nie skrył się przed li­sem na drze­wie, gdzie spę­dził noc.

Zabawa dzikich gęsi. Gęsi ze­mści­ły się na My­ki­cie: po­ka­zy­wa­ły mu się jed­na po dru­giej, nie po­zwa­la­jąc się schwy­tać, aż My­ki­ta padł wy­czer­pa­ny na zie­mię.

Życie dzikich ptaków

W chłopskiej zagrodzie. Pe­wien chłopiec złapał wiewiórkę i przy­niósł ją do domu. Nils za­kradł się tam i przy­niósł wie­wiór­ce jej mło­de, aby te nie pa­dły z gło­du. Wi­dzia­ła go star­sza ko­bie­ta, któ­ra była pod wra­że­niem czy­nu kra­sno­lud­ka. Ran­kiem go­spo­darz po­sta­no­wił wy­pu­ścić wie­wiór­kę z mło­dy­mi.

W parku. Nils spę­dził noc w wie­wiór­czym gnieź­dzie. Nils bał się, że bę­dzie mu­siał wró­cić do domu i spo­tkać się z ro­dzi­ca­mi. Gęsi zna­la­zły dla kra­sno­lud­ka je­dze­nie oraz do­pu­ści­ły Nil­sa i Mar­ci­na do wspól­nej za­ba­wy. Chło­piec za­czął się bać, że dzi­kie gęsi do­wie­dzą się, jak okrut­ny był kie­dyś dla zwie­rząt. Przy­czy­ni­ło się to do jego de­cy­zji o ura­to­wa­niu po­rwa­nej wie­wiór­ki i jej dzie­ci. Akka po­wie­dzia­ła Nil­so­wi, że wsta­wi­ła się za nim u kra­sno­lud­ka i kie­dy wró­ci do domu, zo­sta­nie z po­wro­tem prze­mie­nio­ny w czło­wie­ka. Nils po­pro­sił ją jed­nak, aby mógł udać się z gę­śmi do La­po­nii. Kra­sno­lu­dek był nazywany przez stado Paluszkiem.

Zamek Glimminge

Czarne i szare szczury. Nad mo­rzem znaj­do­wał się ogrom­ny za­mek Glim­min­ge. Nie miesz­ka­li tam już lu­dzie, ale czar­ne szczu­ry, kot, nie­to­pe­rze, sowy i bo­cia­ny. Swe­go cza­su, wojnę czarnym szczurom wypowiedziały szczury szare, na­zy­wa­ne też wę­drow­ny­mi. Po­nio­sły po­raż­kę, ale sza­re szczu­ry nie usta­wa­ły w wy­sił­kach, aby zdo­być za­mek.

Bocian. Gęsi do­wie­dzia­ły się, że na gó­rze Kul­la od­bę­dzie się taniec żurawi. Po dro­dze spo­tka­ły bo­cia­na Kle­ko­ta, któ­ry po­wie­dział im, że czar­ne szczu­ry uda­ły się na górę Kul­la, a pod ich nieobecność szare szczury planują atak na zamek. Pta­ki po­sta­no­wi­ły sta­nąć w obro­nie zam­ku.

Poskramiacz szczurów. Sza­re szczu­ry za­ata­ko­wa­ły za­mek. Nils zagrał jednak na flecie, któ­ry oka­zał się za­cza­ro­wa­ny, a szczu­ry nie były w sta­nie oprzeć się jego dźwię­ko­wi. Chło­piec wy­pro­wa­dził je z dala od spi­chle­rzy Glim­min­ge.

Taniec żurawi na górze Kulla

Bo­cian po­le­ciał po Nil­sa, któ­ry za­wę­dro­wał da­le­ko, wy­ga­nia­jąc sza­re szczu­ry. Kle­kot i Akka zgo­dzi­li się, aby kra­sno­lu­dek wziął udział w ze­bra­niu zwie­rząt na gó­rze Kul­la. Pod­czas ze­bra­nia, lis Mykita zabił gęś. Lisy wy­gna­ły go z kra­ju, po­nie­waż na ten czas obo­wią­zy­wał po­kój mię­dzy zwie­rzę­ta­mi. Ze­bra­ni po­dzi­wia­li śpiew pta­ków i wiel­ki ta­niec żu­ra­wi.

W niepogodę. Po­dróż trwa­ła, Nils nie wie­dział na­wet, gdzie jest. Za­czął tę­sk­nić za ży­ciem wśród lu­dzi. Kra­sno­lu­dek pod­słu­chał, jak sowy o nim roz­ma­wia­ją: je­śli za­pro­wa­dzi gą­sio­ra Mar­ci­na do domu, od­zy­ska swo­ją ludz­ką po­stać. Nie wie­dział jed­nak, jaki jest dru­gi wa­ru­nek, bo sowy po­sta­no­wi­ły da­lej roz­ma­wiać na osob­no­ści.

Schody o trzech stopniach. Nils przy­po­mniał so­bie opo­wieść na­uczy­cie­la o okrę­gu Ble­kin­ge, znaj­du­ją­cym się w oko­li­cach Smälan­dii. Ble­kin­ge przy­po­mi­na­ło scho­dy o trzech stop­niach. Le­gen­da gło­si­ła, że kie­dyś w Smälan­dii miesz­kał ol­brzym, któ­ry był zmę­czo­ny scho­dze­niem do mo­rza po ło­so­sie. Rzu­cił więc w mo­rze trzy gła­zy, dzię­ki któ­rym ryby same po­ja­wia­ły się na jego pro­gu.

Nad rzeką Ronneby. W Ble­kin­ge miesz­kał wy­gna­ny lis My­ki­ta, któ­ry po­sta­no­wił ze­mścić się na gę­siach. Na­mó­wił kunę, aby na nie za­po­lo­wa­ła. Nils rzu­cił jed­nak ku­nie ka­mie­niem w gło­wie, dla­te­go po­lo­wa­nie się nie po­wio­dło. Na­stęp­nie My­ki­ta na­mó­wił na po­lo­wa­nie wy­drę, ale Nils ukłuł ją że­la­zem w nogę. My­ki­ta po­wie­dział, że da gę­siom spo­kój, je­śli ofia­ru­ją mu Pa­lusz­ka. Akka za­de­kla­ro­wa­ła jed­nak, że każ­da gęś od­da­ła­by za kra­sno­lud­ka ży­cie. Mykita postanowił zemścić się na Nilsie.

Karlskrona

Gęsi do­tar­ły do portowego miasta Karlskrona. Nils sły­szał o nim od swo­je­go dziad­ka, któ­ry był ma­ry­na­rzem na okrę­cie wo­jen­nym. Kra­sno­lu­dek udał się na zwie­dza­nie mia­sta. Ob­ra­ził spi­żo­wy po­sąg Ka­ro­la IX, któ­ry ożył i za­czął za nim iść. Drew­nia­ny po­mnik ster­ni­ka Ro­zen­bo­ma, bę­dą­cy skar­bon­ką dla ubo­gich, po­mógł Nil­so­wi się ukryć. Nie­spo­dzie­wa­nie Nils obu­dził się na da­chu ka­te­dry, oka­za­ło się, że wszyst­ko było snem.

Podróż na wyspę Öland

Pod­czas dro­gi na wy­spę Öland gęsi tra­fi­ły na myśliwych na łodziach. Na szczę­ście uda­ło im się uciec, ale zgu­bi­ły dro­gę. Inne pta­ki wpro­wa­dza­ły je w błąd, ale Akka zna­la­zła dro­gę.

Na wyspie

Sta­do do­tar­ło na wy­spę Öland, gdzie znaj­do­wa­ły się do­bra ko­ron­ne Ot­ten­by. Gą­sior Mar­cin kil­ka razy znik­nął, Nils bał się, że za­gi­nie we mgle. Oka­za­ło się, że Marcin opiekuje się ranną gęsią. Nils za­opie­ko­wał się nią i na­sta­wił jej zła­ma­ne skrzy­dło, dzię­ki cze­mu gą­ska Mi­luch­na wy­zdro­wia­ła.

Wielki motyl

Nils pod­słu­chał roz­mo­wę pa­ste­rzy. Star­szy z nich twier­dził, że cała wy­spa Öland jest ska­mie­nia­łym tu­ło­wiem mo­ty­la, któ­ry był zbyt ogrom­ny, aby skrzy­dła mo­gły go unieść.

Mała Wyspa Karolowa

Burza. Pod­czas dro­gi gęsi za­sko­czy­ła gwał­tow­na bu­rza. Mu­sia­ły pod­dać się wia­tro­wi, bały się, że po­żrą je psy mor­skie.

Niebezpieczeństwo. Gę­siom uda­ło się skryć w skalnej grocie, która była zamieszkiwana przez owce. Ba­ran ostrzegł gęsi, że na wy­spie są lisy, któ­re na nie na­pa­da­ją. Dzię­ki czuj­no­ści Nil­sa sta­re­mu ba­ra­no­wi uda­ło się od­stra­szyć trzy lisy, któ­re za­kra­dły się do gro­ty.

Piekielna jama. Nils zwie­dzał wy­spę na grzbie­cie ba­ra­na. Krasnoludkowi i Marcinowi udało się zagonić lisy do Piekielnej Jamy, gdzie wkrót­ce udał się miesz­ka­ją­cy na wy­spie la­tar­nik.

Dwa miasta

Miasto na dnie morskim. W ja­sną noc Nil­sa od­wie­dził bo­cian Kle­kot. Chło­piec zna­lazł na zie­mi nie­wiel­ką mo­ne­tę, ale jej nie pod­niósł. Nie­spo­dzie­wa­nie kra­sno­lu­dek zobaczył przed sobą miasto. Za­czął je zwie­dzać, aż tra­fił na kup­ców, któ­rzy za­chę­ca­li go do za­ku­pów. Ten jed­nak nie miał żad­nych pie­nię­dzy, dla­te­go wró­cił po mo­ne­tę na pla­żę: nie­ste­ty, za­nim wró­cił, mia­sto znik­nę­ło. Kle­kot opo­wie­dział mu, że było to miasto Vineta: za karę za rozrzutność i chciwość mieszkańców zostało zatopione. Od tego cza­su co sto lat wy­nu­rza się z mo­rza na go­dzi­nę: gdy­by w tym cza­sie miesz­kań­com uda­ło się co­kol­wiek sprze­dać, Vi­ne­ta po­now­nie sta­ła­by się nor­mal­nym mia­stem. Nie­ste­ty szan­sa zo­sta­ła za­prze­pasz­czo­na.

Miasto żywych. Sta­do le­cia­ło nad Go­tlan­dią. Nils wciąż roz­pa­czał, że nie ura­to­wał Vi­ne­ty. Ubo­gie, skrom­ne Vis­by nie zro­bi­ło na nim wra­że­nia.

Podanie o Smälandii. Po po­ko­na­niu mo­rza, gęsi osia­dły w Smälan­dii. Ro­dzeń­stwo gę­sia­rzy: Aza i Mats opo­wie­dzie­li Nil­so­wi o po­wsta­niu Ska­nii i Smälan­dii. We­dług le­gen­dy święty Piotr chciał pomóc Bogu w dziele stworzenia: Bóg stwo­rzył jed­nak uro­dzaj­ną Ska­nię, a świę­ty Piotr gó­rzy­stą Smälan­dię.

Wrony

Gliniany garnek. W Smälan­dii znaj­do­wał się rów­nin­ny okręg Sun­ner­bo. Daw­ni miesz­kań­cy zo­sta­wi­li tam pu­stą cha­tę: jed­na z wron po­rwa­ła gał­gan, któ­ry za­sła­niał dziu­rę w oknie. Była to Białopiórka z rodu Białopiórych, którą ze względu na głupotę nazywano Ciapą lub Gapą. Bia­ło­pió­rych od­su­nię­to od wła­dzy. Lis My­ki­ta prze­ku­pił wro­ny garn­kiem ze srebr­ni­ka­mi: mia­ły wy­ko­rzy­stać Pa­lusz­ka do otwar­cia garn­ka, a na­stęp­nie wy­dać go My­ki­cie. Prze­wo­dzą­cy wro­nom Pę­dzi­wiatr udał się na po­szu­ki­wa­nie kra­sno­lud­ka.

Porwany przez wrony. Nils został porwany przez wrony. Dzi­kie gęsi go szu­ka­ły, ale wro­ny gro­zi­ły mu wy­dzio­ba­niem oczu, dla­te­go kra­sno­lu­dek mil­czał. Pę­dzi­wiatr na­dział się na nóż Pa­lusz­ka i zgi­nął. Nils otworzył garnek i zaczął rozrzucać monety, któ­re wro­ny chci­wie cho­wa­ły w swo­ich gniaz­dach. Gapa po­sta­no­wi­ła go oca­lić i za­bra­ła kra­sno­lud­ka do swo­jej kry­jów­ki.

Chata. Chło­piec obu­dził się w cha­cie. Gapa po­wie­dzia­ła mu, że zo­sta­ła nową przy­wód­czy­nią wron. Do cha­ty wpadł lis Mykita i zagryzł Gapę. Nils ra­to­wał się za­pał­ka­mi, ale wy­wo­łał po­żar w cha­cie. Oka­za­ło się, że miesz­ka­ją tam Aza i Mats, ale nie po­zna­li Nil­sa. W po­bli­skim gaju kra­sno­lu­dek spotkał Marcina i Miluchną, którzy uratowali go przed pogonią.

Stara wieśniaczka

Gęsi i Nils ucie­ka­ły przed li­sem. W koń­cu tra­fi­li do dwo­ru, gdzie w obo­rze spo­tka­li kro­wę i kil­ka kur. Zwie­rzę­ta były nie­spo­koj­ne, bo nie po­ja­wi­ła się go­spo­dy­ni, aby dać im jeść. Kra­sno­lu­dek udał się do domu, gdzie oka­za­ło się, że gospodyni nie żyje. Na proś­bę kro­wy, wró­cił tam oraz za­mknął zmar­łej oczy i skrzy­żo­wał jej ręce na pier­si. Była sa­mot­na, po­nie­waż jej mąż zmarł, a dzie­ci wy­je­cha­ły. Nils za­czął mieć na­dzie­ję, że wy­na­gro­dzi krzyw­dy swo­im ro­dzi­com, za­nim umrą.

Na górze Taberg

Mar­cin, Mi­luch­na i Nils do­tar­li na górę Ta­berg, gdzie cze­ka­ły na nich dzi­kie gęsi. Le­cia­ły przez prze­my­sło­we te­re­ny, aż do­tar­ły do mia­sta Hu­skvar­na.

Wielkie jezioro

Jarro, dzika kaczka. Je­zio­ro Ta­kern w Ostro­go­cji było czę­ścio­wo osu­szo­ne, po­nie­waż znaj­do­wa­ło się na ży­znej zie­mi. Miesz­ka­ło tam wie­le pta­ków, mię­dzy in­ny­mi młody gąsior Jarro, który został raniony przez myśliwego. Za­opie­ko­wa­li się nim lu­dzie, któ­rzy wzię­li go swo­jej cha­ty. Miesz­ka­li tam rów­nież pies Ce­zar i kot­ka Miau­li­na, któ­rzy ostrze­ga­li ka­czo­ra, że Ta­kern ma zo­stać cał­ko­wi­cie osu­szo­ne. Kot­ka po­wie­dzia­ła też Jar­ro, że lu­dzie nie mają wo­bec nie­go do­brych in­ten­cji.

Wabik. Kie­dy Jar­ro wy­zdro­wiał, pa­ro­bek za­niósł go z po­wro­tem na je­zio­ro. Lu­dzie zaczęli wykorzystywać kaczora jako wabik: gdy tyl­ko wo­łał inne kacz­ki, strze­la­li do nich. Jar­ro gło­śno ostrze­gał więc wszyst­kie pta­ki przed my­śli­wy­mi. Spo­tkał na je­zio­rze Nil­sa, któ­ry prze­ciął linę na jego szyi: Jar­ro był wol­ny.

Osuszenie jeziora. Syn go­spo­dy­ni: mały Ole tę­sk­nił za Jar­ro. Chłopiec uciekł i udał się dziurawym czółnem na jezioro. Na szczę­ście, Jar­ro w porę spro­wa­dził Nil­sa na po­moc i uda­ło się do­pchnąć czół­no na wy­sep­kę. Chło­piec i Ce­zar spę­dzi­li z pta­ka­mi cały dzień. Ro­dzi­ce Ole­go ru­szy­li na po­szu­ki­wa­nia. Go­spo­dy­ni po­my­śla­ła, że znik­nię­cie chłop­ca może być karą za pla­ny osu­sze­nia je­zio­ra. Kie­dy prze­ko­na­ła męża, aby od­stą­pić od tego pla­nu, Ce­zar za­pro­wa­dził ro­dzi­ców do chłop­ca.

Przepowiednia

Nils usły­szał roz­mo­wę dwóch ry­ba­ków na te­mat przy­szło­ści Ostro­go­cji. Miał tu­taj po­wstać słyn­ny klasz­tor w Vad­ste­na, do któ­re­go będą przy­by­wać licz­ne piel­grzym­ki. Je­den z ry­ba­ków za­po­wie­dział też po­wsta­nie wiel­kiej, wspa­nia­łej twier­dzy, hut że­la­za, cu­dow­nych pa­ła­ców i dwo­rów, warsz­ta­tów tkac­kich, a na­wet po­ja­wie­nie się źró­deł lecz­ni­czych.

Zgrzebne płótno i aksamit

Nils le­ciał nad bo­ga­tą Ostro­go­cją, gdzie chło­pi miesz­ka­li, jak pa­no­wie. Chłop­czy­ko­wi spadł bu­cik, któ­ry zła­pa­li Aza i Mats: po­my­śle­li, że jest to but kra­sno­lud­ka, o któ­rym sły­sze­li. San­da­łek był pod­pi­sa­ny: Nils Hol­ger­son z Ve­stvem­men­hög.

Historia o psie Karo i o łosiu Szaraczku

Kolmärden. W Kol­mär­den od­kry­to zło­ża rudy, jed­nak oka­za­ły się one nie­wiel­kie. Dzię­ki temu miesz­kań­cy da­lej żyli w zgo­dzie z na­tu­rą, han­dlu­jąc drew­nem.

Karo. Dwa­na­ście lat przed po­dró­żą Nil­sa, właściciel kopalni w Kolmärden miał psa myśliwskiego Karo, który kradł jagnięta i kury, dla­te­go po­sta­no­wił się go po­zbyć. Zo­sta­wił Karo ga­jo­we­mu, któ­ry wy­pro­wa­dził psa na po­stron­ku do lasu. Karo przy­po­mniał so­bie, jak po­rzu­cił ło­si­cę z mło­dy­mi na mo­kra­dłach: nie wie­dział, czy zwie­rzę­tom uda­ło się prze­trwać. Wy­rwał się ga­jo­we­mu i wró­cił na miej­sce: ło­si­ca pa­dła, ale jej dziec­ko jesz­cze żyło. Dzię­ki psu ga­jo­wy zna­lazł ło­siąt­ko i postanowił nie zabijać Karo, ale wziąć go do domu.

Ucieczka Szaraczka. Łoś Sza­ra­czek miesz­kał u ga­jo­we­go, ale mar­niał, za­miast ro­snąć. Za­czął się roz­wi­jać do­pie­ro, kie­dy Karo za­czął od­wie­dzać go w za­gro­dzie. Ga­jo­wy po­sta­no­wił sprzedać Szaraczka do ZOO. Karo za­brał ło­sia na spa­cer po le­sie. Sza­racz­ko­wi tak spodo­ba­ło się na wol­no­ści, że uciekł i nie wrócił już do zagrody.

Niezarada. Sza­ra­czek wy­stra­szył się i zadeptał starego węża Niezawadę. Jego to­wa­rzysz, Nie­za­ra­da, po­przy­siągł mu ze­mstę. Zwró­cił się do żmi­ji Ga­dzi­ny, aby na­ka­za­ła in­nym zwie­rzę­tom nie jeść mni­szek i po­zwo­lić im się roz­mno­żyć.

Mniszki. W le­sie mno­ży­ły się gą­sie­ni­ce, któ­re po­że­ra­ły drze­wa. Nie­za­ra­da ogło­sił, że pla­ga gą­sie­nic nie mi­nie, do­pó­ki Sza­ra­czek nie wy­pro­wa­dzi się z lasu. Karo spro­wa­dził lu­dzi, któ­rzy zo­ba­czy­li, co dzie­je się z le­śną ro­ślin­no­ścią.

Wielka wojna z mniszkami. Szaraczek postanowił opuścić las. Lu­dzie świę­to­wa­li ko­niec pla­gi gą­sie­nic, któ­re za­czę­ły pa­dać. Karo tę­sk­nił za Sza­racz­kiem, ale zdał so­bie spra­wę, że jest już za sta­ry, aby za­bić Nie­za­ra­dę.

Zemsta. Pod­czas wy­po­czyn­ku gęsi, Niezarada zaatakował Nilsa, ale chło­piec za­bił go ka­mie­niem. Kruk Ba­ta­ki opo­wie­dział mu hi­sto­rię Karo i Sza­racz­ka. Akka wy­zna­ła Karo, że widziała śmierć Szaraczka z ręki myśliwych. Karo po­sta­no­wił po raz ostat­ni udać się do lasu, aby spo­koj­nie umrzeć.

Piękny ogród

Le­cąc nad Sörm­lan­dią gęsi wi­dzia­ły My­ki­tę, ale mu ucie­kły. Za­trzy­ma­ły się nie­da­le­ko dwo­ru, gdzie Nils usły­szał opowieść staruszki o dawnym panu Sörmlandii – Karolu. Ka­rol nie do­ce­niał cięż­kiej pra­cy ko­pa­cza, przez co po śmier­ci za karę mu­siał nie­ustan­nie ko­pać zie­mię. Nils za­snął i obu­dził się w nie­zna­nym so­bie ogro­dzie. Jego prze­wod­ni­kiem był ogrod­nik, któ­ry oka­zał się pa­nem Ka­ro­lem. Nils nie wziął od nie­go mo­ty­ki, dla­te­go Ka­rol nie uwol­nił się od klą­twy, któ­rą na nie­go na­ło­żo­no.

Latawica

W När­ke miesz­ka­ła czarownica: Latawica z Ysätter, któ­ra go­ni­ła za wia­trem i bu­rzą. Pła­ta­ła miesz­kań­com roz­ma­ite fi­gle, ale chęt­nie opie­ko­wa­ła się do­bry­mi, bied­ny­mi ludź­mi.

Wieczór przed jarmarkiem

Dzień przed jar­mar­kiem w Öre­bro strasz­nie lało, jak za cza­sów, kie­dy La­ta­wi­ca jesz­cze żyła. Nils spo­tkał ko­nia i inne zwie­rzę­ta, któ­re szu­ka­ły ochro­ny przed nie­po­go­dą, ale ską­pi go­spo­da­rze nie chcie­li ich przy­jąć. W chacie mieszkał gospodarz Lars z matką: daw­niej był wła­ści­cie­lem sta­re­go ko­nia, ale oj­ciec go sprze­dał, uwa­ża­jąc, że syn zbyt hoj­nie go kar­mi.

Schro­nie­nia szu­ka­ły rów­nież Anu­sia i Ma­ry­sia z En­gärd: oj­ciec Lar­sa daw­niej sprze­dał za­gro­dę ich mat­ki, bo mia­ła u nie­go dłu­gi. Mimo po­cząt­ko­wej nie­chę­ci Lars po­sta­no­wił je przy­jąć. Udał się do sto­do­ły i zo­ba­czył, że wiatr otwo­rzył drzwi, a w środ­ku znaj­du­je się sta­ry koń i to­wa­rzy­szą­ce mu zwie­rzę­ta. Roz­gnie­wał się, ale po­sta­no­wił udzie­lić im schro­nie­nia.

Ruszenie lodów. Aza i Mats zmie­rza­li do När­ke po za­mar­z­nię­tym je­zio­rze. Uto­pi­li­by się, ale na szczę­ście z po­mo­cą przy­szły im dzi­kie gęsi, któ­re pod­po­wia­da­ły, gdzie mają zmie­rzać. Aza od­da­ła kra­sno­lud­ko­wi jego buta.

Podział. Gęsi uda­ły się do Va­st­man­lan­dii. Nils sły­szał opowieść górnika o starej kobiecie z rodu olbrzymów. Po­dzie­li­ła swój ma­ją­tek mię­dzy trzech sy­nów: naj­młod­sze­mu przy­pa­dła naj­gor­sza, gó­rzy­sta część. Oka­za­ło się jed­nak, że w gó­rach znaj­du­ją się rudy że­la­za, sre­bra i mie­dzi, dla­te­go naj­młod­szy, ulu­bio­ny syn był naj­bo­gat­szy.

W okręgu górniczym. Gęsi z tru­dem le­cia­ły w sil­nym wie­trze. Nils po­dzi­wiał z góry ko­pal­nie i huty.

Kuźnica. Nils spadł z grzbie­tu Mar­ci­na i wpadł do niedźwiedziej jamy. Niedź­wiad­ki za­czę­ły ba­wić się z Nil­sem, ale oj­ciec niedź­wiedź wy­czuł w nim czło­wie­ka. Niedź­wiedź zgo­dził się oszczę­dzić Nil­sa, pod wa­run­kiem że pod­pa­li kuź­nię, bo że­la­zo da­wa­ło czło­wie­ko­wi prze­wa­gę nad niedź­wie­dzia­mi. Chłop­czyk nie zgo­dził się dzia­łać na szko­dę lu­dzi i niedź­wiedź by go po­żarł, ale Nils w porę ostrzegł go przed my­śli­wym. Ran­kiem dzi­kie gęsi zna­la­zły chłop­ca.

Rzeka Dalälf. Gęsi le­cia­ły nad ko­pal­nia­mi, hu­ta­mi i fa­bry­ka­mi po­łu­dnio­wej czę­ści pro­win­cji Da­lar­na. Nils usły­szał hi­sto­rię o tam­tej­szych rze­kach, któ­re w mło­do­ści się ze sobą sprze­cza­ły, ale z cza­sem się po­jed­na­ły.

Część synowska

Stare miasto górnicze. Kruk Ba­ta­ki chęt­nie spę­dzał czas w gór­ni­czym mie­ście Fa­lun. Pew­ne­go dnia, wle­ciał do sta­re­go domu na­zy­wa­ne­go kuch­nią siar­cza­ną, ale nie­ste­ty wiatr za­mknął okien­ni­cę i ptak znalazł się w potrzasku. Nils przy­szedł mu z po­mo­cą, ale za­czę­ło bra­ko­wać mu sił, aby prze­bić dłu­tem ścia­nę domu.

Historia kopalni w Falun. Kruk opo­wie­dział Nil­so­wi historię olbrzyma, który podzielił swój majątek między dwie córki. Star­sza była bar­dziej okrut­na, dla­te­go do­sta­ła dwa razy wię­cej. Cór­ki mia­ły za­bi­jać każ­de­go, kto do­wie się o cen­nych zło­żach. Ol­brzym­ka da­ro­wa­ła jed­nak ży­cie chło­pu, któ­re­go ko­zioł zna­lazł zło­ża mie­dzi. Zo­stał on wła­ści­cie­lem góry, a z cza­sem wo­kół ko­pal­ni po­wsta­ło mia­sto Fa­lun. Ko­pal­nia była jed­nak co­raz mniej wy­daj­na, dla­te­go po­szu­ki­wa­no więk­szej czę­ści, strze­żo­nej przez okrut­ną cór­kę ol­brzy­ma. Kruk wie­dział, gdzie ona jest, ale nie mógł tego wy­ja­wić. Nils w koń­cu uwol­nił pta­ka.

Tom II.

Sobótki. Na­de­szła so­bót­ka, dzie­ci w Da­lar­na pa­li­ły ogni­ska. Nils sły­szał opo­wie­ści sta­rych lu­dzi o daw­nych cza­sach.

Historia Krystyny z Moore. Sta­rusz­ka opo­wia­da­ła, jak w mło­do­ści wę­dro­wa­ła z Ost­björ­ke do Sztok­hol­mu, aby za­ro­bić. W sto­li­cy po­zna­ła Jona, za któ­re­go wy­szła za mąż i mia­ła z nim piąt­kę dzie­ci. Nie­ste­ty mąż zmarł, a ona zo­sta­ła sama z dzieć­mi.

U wrót kościelnych. Za­czął pa­dać śnieg, gęsi do­le­cia­ły do Flo­da. Nils po­dzi­wiał mło­dą parę, idą­cą do ślu­bu.

Powódź

Nad je­zio­rem Mälarn po­ja­wi­ło się ry­zy­ko po­wo­dzi. My­ki­ta wy­py­ty­wał go­łę­bia Aga­ra o Akkę i Nil­sa, ale ten nic mu nie po­wie­dział. Lis skła­mał jed­nak, że król ła­bę­dzi Swia­tło­wid wzy­wa Pa­lu­sza do za­to­ki Hjäl­sta, aby ra­to­wać się przed po­wo­dzią.

Łabędzie w zatoce Hjälsta. Gęsi uda­ły się do za­to­ki Hjäl­sta, gdzie miesz­ka­ły ła­bę­dzie z kró­lem Swia­tło­wi­dem i kró­lo­wą Bia­ło­śnież­ką. Łabę­dzie zde­ner­wo­wa­ły się na wi­dok bia­łe­go gą­sio­ra Mar­ci­na. Za­ata­ko­wa­nym gę­siom po­mo­gła plisz­ka.

Nowy pies na łańcuchu. Nils na­tknął się na My­ki­tę i za­czął przed nim ucie­kać. Uwol­nił po­dwó­rzo­we­go psa Bry­sia, któ­ry po­ko­nał lisa. Nils uwiązał Mykitę na łańcuchu.

Podanie o Upplandii

Nils usły­szał opo­wieść sta­rusz­ki o po­wsta­niu Up­plan­dii. Ubo­ga kra­ina wę­dro­wa­ła, że­bra­jąc, po ca­łej Szwe­cji. W koń­cu zgro­ma­dzi­ła tyle dóbr, że sta­ła się sto­li­cą kra­ju i sie­dzi­bą kró­la.

W Upsali

Student. W Upsa­li mieszkało dwóch studentów: je­den dziel­ny, dru­gi nie­śmia­ły. Skrom­ny ko­le­ga, Ste­in­berg, przy­niósł mu rę­ko­pis, nad któ­rym pra­co­wał pięć lat. Było to wy­bit­ne dzie­ło, ale stu­dent zo­sta­wił otwar­te okno i kart­ki wy­le­cia­ły. Dziel­ny stu­dent tak się zmar­twił, że nie zdał eg­za­mi­nu. Skrom­ny stu­dent roz­cho­ro­wał się i nie uwie­rzył w po­chwa­ły ko­le­gi na te­mat swo­je­go dzie­ła: my­ślał on, że ten je znisz­czył.

Święto majowe. Kruk Ba­ta­ki za­brał Nil­sa na wy­ciecz­kę do Upsa­li. Kruk po­wie­dział, że aby stać się zno­wu czło­wie­kiem, Nils musi za­pro­wa­dzić Mar­ci­na do La­po­nii i z po­wro­tem do Ska­nii lub znaleźć kogoś, kto się z nim zamieni. Nils ob­ser­wo­wał śpią­ce­go stu­den­ta.

Próba. Nils spo­tkał się ze stu­den­tem, któ­ry za­zdro­ścił mu wol­no­ści. Za­miast jed­nak się z nim za­mie­nić, chłop­czyk od­dał mu kart­ki rę­ko­pi­su i wró­cił do gęsi.

Lekkopuszka

Pływające miasto. Gą­ska Mi­luch­na, na­zy­wa­na też Lek­k­pusz­ką, opo­wie­dzia­ła o swo­im ro­dzin­nym mie­ście.

Siostry. Lek­ko­pusz­ka mia­ła dwie zazdrosne siostry: Pięknopiórkę i Złotooczkę. Z za­zdro­ści pod­stęp­nie ka­za­ły sio­strze na­kar­mić Mar­ci­na tru­ją­cy­mi ko­rze­nia­mi. Na­kło­ni­ły też Lek­ko­pusz­kę, aby Mar­cin sta­nął do wal­ki z or­łem. Na szczę­ście kie­dy usły­szał o Akce, orzeł od­stą­pił od wal­ki. Pięk­no­piór­ka pró­bo­wa­ła do­łą­czyć do sta­da gęsi, a kie­dy zo­sta­ła zde­ma­sko­wa­na, porwała Nilsa i upuściła go w morze.

Sztokholm

Nil­sa oca­lił ry­bak As­björn, któ­ry sprze­dał go Kle­men­so­wi, a ten za­brał chłop­ca do Skan­sen. Chłop­czyk usły­szał hi­sto­rię po­wsta­nia mia­sta. Pe­wien ry­bak spo­tkał sy­re­nę, któ­rą za­brał do domu. Chciał ją po­ślu­bić, ale gdy po­ka­zał jej skó­rę foki, ta ucie­kła do mo­rza. Wszyst­ko do­oko­ła roz­kwi­tło i wy­pięk­nia­ło. Na wzgó­rzach za­czę­li osie­dlać się lu­dzie, a w koń­cu – sam król.

Orzeł Gorgo

W skalistej dolinie. W gó­rach Ia­plandz­kich znaj­do­wa­ło się orle gniaz­do, w któ­rym Akka znalazła samotne orlątko Gorgo. Do­łą­czy­ło do gęsi, ale po pew­nym cza­sie zda­ło so­bie spra­wę, że nie jest gę­sią, ale or­łem. Gor­go opu­ścił sta­do, ale obie­cał gę­siom przy­jaźń.

W niewoli. Gor­go zo­stał schwy­ta­ny i sprze­da­ny do mu­zeum w Skan­sen pod Sztok­hol­mem. Spo­tkał tam Nil­sa i ra­zem po­le­cie­li na pół­noc. Chłop­czyk miał wy­rzu­ty su­mie­nia wo­bec Kle­men­sa.

Ponad Gästriklandem

Kosztowna przepaska. Orzeł zgo­dził się zna­leźć Kle­men­sa, aby Nils mógł z nim po­roz­ma­wiać. Chłop­czyk uj­rzał po­chód zmie­rza­ją­cy za cho­rą­gwią.

Wielkie święto lasu. Cała wieś bra­ła udział w sa­dze­niu lasu na po­go­rze­li­sku.

Dzień w Hälsinglandzie

Wielki, zielony liść. Le­cąc nad Häl­sin­glan­dem, Gor­go wy­pa­trzył Kle­men­sa.

Noc noworoczna zwierząt. W sza­ła­sie sie­dzie­li pa­ste­rze, wśród nich Kle­mens i Ber­nard. Je­den z nich opo­wie­dział o pro­bosz­czu, któ­re­go koń za­pro­wa­dził na szczyt góry Blac­ka­sen. Zbie­ra­ły się tam zwie­rzę­ta, a Duch Lasu na­zna­czał te, któ­re w tym roku pad­ną ofia­rą dzi­kich zwie­rząt. Kle­mens opo­wie­dział o kra­sno­lud­ku, któ­re­go od­ku­pił.

W Medelpad

Orzeł le­ciał do Väster­bot­ten, mi­ja­jąc ubo­gie stro­ny. W koń­cu do­tar­li do tar­ta­ków w Al­no­en.

Ranek w Ängermanlandzie

Chleb. Nils cier­piał głód, ale na szczę­ście pew­na wie­śniacz­ka dała orłu ka­wa­łek chle­ba i chło­piec mógł się po­si­lić.

Pożar lasu. Kie­dy Nils się po­si­lał, roz­po­czął się po­żar lasu. Na szczę­ście Gor­go przy­le­ciał po chłop­ca, za­nim do­padł go ogień czy dra­pież­ne pta­ki.

Västerbotten i Laponia

Pięciu wysłańców. Pod­czas po­by­tu w Skan­sen, Nils sły­szał roz­mo­wę Kle­men­sa i sta­re­go La­poń­czy­ka. Ten opo­wie­dział hi­sto­rię o pię­ciu pta­kach, któ­re uda­ły się w po­szu­ki­wa­niu miej­sca do ży­cia i od­kry­ły, jak pięk­na i bo­ga­ta jest Szwe­cja.

Wędrująca ziemia. Nils po­dzi­wiał świat z grzbie­tu orła. Ob­ser­wo­wał kra­iny, gdzie pa­no­wał dzień po­lar­ny.

Sen. Gor­go za­brał Nil­sa do La­po­nii, gdzie w po­bli­żu znaj­do­wa­ły się dzi­kie gęsi i jego ro­dzin­ne gniaz­do.

U celu. Nils wró­cił do sta­da gęsi. Opo­wie­dział Akce, że po­mógł li­so­wi My­ki­cie wy­zwo­lić się z uwię­zi, kie­dy do Skan­sen przy­był czło­wiek szu­ka­ją­cy li­sów na sprze­daż.

Gęsiarka Aza i jej braciszek Mats

Choroba. Aza i Mats po­cho­dzi­li ze Smälan­du z okrę­gu Sun­ner­bo i kie­dyś miesz­ka­li z ro­dzi­ca­mi i czwór­ką ro­dzeń­stwa. Pew­ne­go wie­czo­ru do ich domu przy­by­ła cięż­ko cho­ra ko­bie­ta: opo­wie­dzia­ła im, że zazdrosna Cyganka rzuciła na nią klątwę, dlatego nikt nie może jej pomóc, bo sam zachoruje. Ro­dzi­ce po­sta­no­wi­li jej po­móc, ale ko­bie­ta wkrót­ce zmar­ła, a na nich spa­dły nie­szczę­ścia. Dzie­ci za­czę­ły umie­rać, a oj­ciec po­rzu­cił ro­dzi­nę. W koń­cu zmar­ła też mat­ka, a Aza i Mats zo­sta­li sami, za­czę­li pa­sać gęsi. Do­wie­dzie­li się, że śmierć nie była wy­ni­kiem klą­twy, ale pa­nu­ją­cej w oko­li­cy gruź­li­cy. Dzie­ci po­sta­no­wi­ły zna­leźć ojca, któ­ry po­dob­no pra­co­wał w La­po­nii.

Pogrzeb małego Matsa. Azie i Mat­so­wi uda­ło się do­trzeć do ko­pal­ni Malm­ber­get w La­po­nii, gdzie miesz­kał ich oj­ciec, ale obec­nie gdzieś wę­dro­wał. Nie­ste­ty mały Mats zginął po wypadku w kopalni. In­spek­tor zgo­dził się na urzą­dze­nie chłop­cu po­grze­bu.

U Lapończyków

Aza cze­ka­ła na ojca w jego cha­cie. Przy­śnił się jej Mats, któ­ry przy­słał jej Nil­sa do po­mo­cy. Kra­sno­lu­dek wie­dział, gdzie znaj­du­je się obóz La­poń­czy­ków na za­chód od Lo­us­sa­jau­re, w któ­rym prze­by­wa oj­ciec. W koń­cu Aza dotarła do obozu i odnalazła ojca.

Na południe! Na południe!

Pierwszy dzień podróży. Nils le­ciał na grzbie­cie Mar­ci­na: sta­do le­cia­ło z po­wro­tem na po­łu­dnie. Mło­de z tru­dem na­dą­ża­ły za po­zo­sta­ły­mi. Nils po­dzi­wiał La­po­nię, ale za­czął tę­sk­nić za do­mem.

Na górze Ostberg. Nils spę­dził noc na da­chu wie­ży. Spo­tkał tam mło­dzież, któ­ra wy­bra­ła się na wę­drów­kę. Je­den z chłop­ców za­czął opo­wia­da­nie o Jäm­tlan­dii.

Podanie o Jämtlandii. Kie­dy kra­inę za­miesz­ki­wa­li jesz­cze ol­brzy­mi, po­ja­wił się tam ry­cerz Si­łacz. Ol­brzym­ka pod­da­ła go ca­łej se­rii prób, pod­czas któ­rych ukształ­to­wał Jäm­tlan­dię.

Podanie o Härjedalen

Sta­do gęsi ucie­kło przed my­śli­wym, dla­te­go po Nil­sa przy­le­ciał kruk Ba­ta­ki. Opo­wie­dział mu historię o wieśniaku napadniętym przez wilki, któ­ry chciał im zo­sta­wić że­bracz­kę na po­żar­cie, ale od­stą­pił od tego i ukrył się pod becz­ką. Kruk opo­wie­dział też o do­sko­na­łych ko­wa­lach z Här­je­da­len. Nils usły­szał też o Hjär­luf­fie, pierw­szym osad­ni­ku, któ­ry uciekł z sio­strą kró­la, przez co mu­siał osie­dlić się z dala od in­nych. Kruk po­wie­dział Nil­so­wi, że od­zy­ska ludz­ką po­stać, je­śli sprowadzi Marcina do domu, aby jego matka mogła go zarżnąć.

Värmland i Dalsland

Akka przy­zna­ła, że kruk mó­wił praw­dę o lo­sie Mar­ci­na. Nils usły­szał opo­wieść fiń­skie­go ro­bot­ni­ka o olbrzymie, który miał siedmiu synów. Oj­ciec ka­zał im za­orać oko­li­cę, ale wy­brał, któ­ry z sy­nów zro­bił to naj­le­piej: naj­waż­niej­sze, aby wszyst­kie bruz­dy do sie­bie pa­so­wa­ły.

Mały dworek

Gęsi za­no­co­wa­ły nad je­zio­rem Fry­ken­see. Nils schro­nił się w dwo­rze, gdzie za­ata­ko­wa­ła go sowa. Na szczę­ście przebywała tam pisarka z Värmlandu, która pracowała nad książką dla dzieci i ura­to­wa­ła Nil­sa. Kra­sno­lu­dek opo­wie­dział jej swo­ją hi­sto­rię.

Złoto na szkierach

W drodze do morza. Gęsi le­cia­ły ku Bo­hu­släno­wi. Mar­cin chciał po­chwa­lić się w domu swo­ją Lek­ko­pusz­ką i mło­dy­mi, ale Nils prze­ko­nał go, aby kon­ty­nu­owa­li po­dróż.

Dar dzikich gęsi. Gęsi za­trzy­ma­ły się na noc­leg wśród szkie­rów w Fjäl­l­bac­ka. Akka i inne naj­star­sze gęsi za­bra­ły Nil­sa na wy­ciecz­kę nad mo­rze, gdzie spo­tka­li się z Gor­go. Gęsi chcia­ły ofia­ro­wać mu zło­te mo­ne­ty, ale chło­piec wo­lał le­cieć z nimi na po­łu­dnie. Gor­go do­niósł mu jed­nak, że jego rodzice popadli w nędzę.

Srebro w morzu. Za­pa­no­wa­ła ra­dość, po­nie­waż śle­dzie przy­pły­nę­ły do Mar­stran­du, za­pew­nia­jąc ry­ba­kom bo­ga­ty po­łów.

Wielki dwór

Stary i młody pan. Dobra nauczycielka ludowa nauczała w jednej z parafii västgotlandzkich. Prze­ło­że­ni wy­sła­li ją na kurs w se­mi­na­rium w Nääs, aby na­uczy­ła się ro­bó­tek ręcz­nych. Za­ję­cia pro­wa­dzi­li star­szy pan, bę­dą­cy wła­ści­cie­lem ma­jąt­ku oraz jego sio­strze­niec. Po kur­sie na­uczy­ciel­ka z za­pa­łem wró­ci­ła do pra­cy, ale czę­sto od­wie­dza­ła Nääs. Na wio­snę star­szy pan zmarł, a kil­ka lat póź­niej jego sio­strze­niec za­cho­ro­wał. Uda­ła się z dzieć­mi do Nääs, aby za­śpie­wać mu pieśń w po­dzię­ko­wa­niu za na­ukę.

Podanie o Västgotlandii. Nils wi­dział, jak na­uczy­ciel­ka pro­wa­dzi dzie­ci do Nääs. Po dro­dze opo­wie­dzia­ła im o starym olbrzymie z Västgotlandii, któ­ry prze­niósł się na wy­spę na Mo­rzu Lo­do­wa­tym. Spo­tkał tam ma­ry­na­rzy, któ­rym dał swój pier­ścień – miał on moc ob­da­rza­nia czło­wie­ka nie­ludz­ką siłą, ale na krót­ki czas.

Śpiew. Dla pana z Nääs już nie było na­dziei, ale śpiew dzieci cudownie go uzdrowił.

Podróż do Vemmenhög

Gęsi le­cia­ły nad Ska­nią, dla­te­go Nils za­czął tę­sk­nić za do­mem.

U Holgera Nilsona

Gęsi szy­ko­wa­ły się do prze­pra­wy przez Bał­tyk, dla­te­go Akka za­pro­po­no­wa­ła Nil­so­wi od­wie­dzi­ny w domu. Kra­su­la opo­wie­dzia­ła Nil­so­wi, że jego rodziców spotykają same nieszczęścia. Ro­dzi­ce ze­sta­rze­li się i roz­ma­wia­li o sprze­da­ży za­gro­dy. Koń nie mógł pra­co­wać, bo ka­wa­łek me­ta­lu wbił mu się w ko­py­to. Nils zo­sta­wił na pod­ko­wie wia­do­mość do ojca i do­ra­dził mu, aby ją zdjął: ojcu uda­ło się usu­nąć gwóźdź. Mar­cin chciał po­ka­zać Lek­ko­pusz­ce, kur­nik, w któ­rym miesz­kał, ale ra­zem z in­ny­mi gę­śmi zo­stał za­mknię­ty przez mat­kę Nil­sa. Chło­piec po­biegł do domu, aby ra­to­wać Mar­ci­na: pokazał się rodzicom i odzyskał ludzką postać.

Pożegnanie z dzikimi gęśmi

Nils wstał o świ­cie i po­szedł nad mo­rze. Po­ma­chał gę­siom na po­że­gna­nie, ale już nie ro­zu­mie­li wza­jem­nie swo­jej mowy. Nils za­tę­sk­nił za dzi­ki­mi gę­śmi i wspól­ną wę­drów­ką.


Prze­czy­taj tak­że: Nils Holgersson - charakterystyka

Ak­tu­ali­za­cja: 2025-04-12 16:33:05.

Sta­ra­my się by na­sze opra­co­wa­nia były wol­ne od błę­dów, te jed­nak się zda­rza­ją. Je­śli wi­dzisz błąd w tek­ście, zgłoś go nam wraz z lin­kiem lub wy­ślij ma­ila: kon­takt@po­ezja.org. Bar­dzo dzię­ku­je­my.