Rozważ, jaką rolę w utworze literackim pełni konstrukcja czasu. Punktem wyjścia do rozważań uczyń fragment tekstu Doroty Korwin-Piotrowskiej. W pracy odwołaj się do: wybranej lektury obowiązkowej, utworów literackich z dwóch różnych epok oraz wybranego kontekstu.

Autor Inny
Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Czas, wedle słów Arystotelesa, to zjawisko nadspodziewanie dziwne. To, co było, już bowiem nie istnieje. Z kolei rzeczy przyszłe jeszcze nie mają miejsca. Byłaby więc tylko jedna, przeciągła teraźniejszość elementem bytu. Zarazem rzeczy, które były, mają wpływ na obecne, które budują z kolei przyszłe. Nauki ścisłe stworzyły z kolei pojęcie czasoprzestrzeni - nierozerwalnego połączenia tych dwóch elementów. Wszystko musi istnieć "kiedyś", co oznacza niemożność opowiadania o czymkolwiek bez kontekstu czasu. Obejmuje to również prawa rządzące literaturą. Konstrukcja czasu w utworze literackim umieszcza jego fabułę względem świata przedstawionego, zarazem kreując ten świat. Ta skomplikowana tematyka wymaga od zainteresowanego głębszego rozważenia, popartego analizą różnych konstrukcji czasu w utworze literackim. Punktem wyjścia najlepiej uczynić fragment tekstu Doroty Korwin-Piotrowskiej dotyczący czasu w utworach epickich. Przykładami zaś Potop Henryka Sienkiewicza, Wesele Stanisław Wyspiańskiego oraz Inny świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.

Dorota Korwin-Piotrowska na podstawie analizy utworów epickich wyszczególnia kilka sposobów budowania czasu w literaturze. Obejmują one napięcie między czasem akcji a czasem fabuły, rozpiętość i sposób łączenia scen w ramach czasu akcji oraz kontekst historyczny. Co ciekawe, o umiejscowieniu wydarzeń w historii może też mówić wiele stylizacja językowa, co pokazuje, jak złożony jest problem czasu w literaturze. Niemniej, wszystkie wyżej opisane sposoby ostatecznie dają efekt zakotwiczenia fabuły względem świata przedstawionego. Zarazem też kreują ten świat. Mogą bowiem nadawać mu odpowiednią dynamikę, ale też być jego samym elementem (czego przykładem jest kontekst historyczny, nadający światu przedstawionemu konkretne realia). Dzięki odpowiednim zabiegom możemy obserwować zmiany zachodzące w rzeczywistości kreowanej przez tekst, między innymi poprzez retrospekcję, a nawet rekurencję. Pora jednak przeanalizować kilka przykładów.

Potop Henryka Sienkiewicza to przykład kreowania świata przedstawionego poprzez stylizację językową i kontekst historyczny. Autor przeniósł bowiem akcję swojej powieści do XVII wieku, czasów Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Tak więc dostajemy konkretne realia przeszłości, które pozwalają nam przyjąć konkretną wizję literacką. Stanowi ona przy tym tło wydarzeń, rozwijających się w porządku chronologicznym. Tak więc czas mówi nam, kiedy wydarzenia mają miejsce (okres potopu szwedzkiego, XVII wiek na terenach Rzeczpospolitej), a zarazem umożliwia ciągłość samej fabuły. Zmiana bowiem możliwa jest tylko w czasie, a zmiana to akcja.

Jest nią również rozwój postaci, w tym wypadku Kmicica. Taki typ bohatera określamy mianem dynamicznego - znaczenie tego słowa jest nierozerwalnie związane z czasem. Możemy wiec wysnuć ciekawy wniosek, że dzięki rozpiętości i sposobowi łączenia scen w ramach czasu akcji bohater zyskuje swoją dynamikę rozwoju. Wszystko wokół niego również poddaje się chronologii, tak więc fabuła i jej bohater zostają zarazem umieszczeni względem świata przedstawionego.

Dramat Wesele Stanisława Wyspiańskiego ma również ściśle określony czas oraz miejsce akcji. W didaskaliach na początku utworu autor umieszcza notkę: Rzecz dzieje się w roku tysiąc dziewięćsetnym. Widzimy podobieństwo do sienkiewiczowskiego wskazania konkretnych realiów historycznych. Tutaj jednak znacząca różnica: dla Wyspiańskiego była to teraźniejszość lub też niedaleka przeszłość. Dla postaci dramatu rzecz również dzieje się w teraźniejszości. Niemniej jednak wspomnienia rabacji galicyjskiej, czy też postaci duchów z minionych okresów Polski sugerują, że ich teraźniejszość to wynik wydarzeń przeszłych. Umieszcza to fabułę głębiej w świecie przedstawionym i kreuje go, pokazując "teraz" jako wynik przeszłości. Nie ma tu zarazem dynamiki, nie jesteśmy świadkami tych zmian, ewolucji postaci i ich otoczenia. Dostajemy konkretny wycinek, obraz rzeczywistości. Dostajemy "teraz", nie może ono jednak istnieć bez "kiedyś", a to kreuje prawa świata przedstawionego.

Inny świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego przyjmuje z kolei inną perspektywę. To wspomnienia, opis wydarzeń, które były, ujętych przez pisarza po jakimś czasie. Umieszcza to fabułę względem świata przedstawionego, którym jest rzeczywistość poza wspomnieniami. Zawarte tam daty czy opisy wydarzeń historyczny pozwalają zbudować szerszy kontekst, nadać łagrowi konkretny punkt w czasoprzestrzeni. Dzięki podawaniu ich wiemy również, że następowała jakaś dynamika wypadków. Z autorem coś się działo, zmieniało jego otoczenie, dochodził do wniosków, odnoście swoje teraźniejszości. Z kolei umieszczenie narracji w charakterze wspomnień pozwala mu na poszerzenie perspektywy o okres, jaki minął między spisaniem tekstu i pobytem w łagrze. Wiemy więc kiedy te wydarzenia miały miejsce, jaki miały finał i w jakich realiach się odbywały dzięki zastosowaniu konkretnej budowy czasu.

Autor tekstu literackiego może w pewnym stopniu przyznać rację Konradowi z Dziadów. Na swój sposób bowiem posiadł możliwość kreacji, której jesteśmy pozbawieni jako zwykli śmiertelnicy. Chodzi tu mianowicie o dowolne kreowanie czasu w obrębie swojego utworu, łącznie z zaburzaniem chronologii wydarzeń. Jeżeli jednak akcja ma mieć miejsce i przebieg, nie może pominąć tej jednej cząstki świata przedstawionego. Wszystko jest bowiem zanurzone w czasie, nim odliczane i przez niego zmieniane. Poza czasem istnieje tylko trwanie bez żadnego ruchu, a więc akcji. To on kształtuje konkretne realia świata przedstawionego, ukazuje dynamikę lub jej brak oraz sugeruje istnienie konsekwencje akcji. Ponownie możemy chwycić się tu brody starego Arystotelesa, który mądrze związał czas z ruchem i zmianą. Czas jest to bowiem zauważenie ich obu względem jakiegoś punktu. Umieszczenie fabuły względem świata przedstawionego i jego kreacja przez czas polega więc na przedstawieniu dynamiki względem jakiegoś punktu. To dużo, jak na zjawisko, które teoretycznie nie istnieje. Prawda?


Przeczytaj także: Li­te­ra­tu­ra o nisz­cze­niu ży­cia jed­no­stek i na­ro­dów. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie zna­nych Ci frag­men­tów Dro­gi do­ni­kąd Jó­ze­fa Mac­kie­wi­cza. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.