Edward Stachura, fot: Maciej Kłoś, PAP / Alamy
„Prefacja” to wiersz poety i tłumacza Edwarda Stachury, pochodzący z cyklu „Missa pagana”, wydanego w 1978 roku. Utwór opowiada o podejściu do życia, celebracji szczęścia i cieszeniu się każdą, nawet najmniejszą rzeczą.
Spis treści
Wiersz składa się z sześciu strof o różnej długości – pierwsza i piąta zwrotka mają po sześć linijek, a druga, trzecia, czwarta i szósta zwrotka – po siedem. Wersy nie są regularne. Wiersz jest biały, nie jest rymowany i nie ma żadnych znaków interpunkcyjnych.
Utwór jest przykładem liryki pośredniej, w której podmiot liryczny się nie ujawnia.
W wierszu „Prefacja” Stachura zastosował wiele środków artystycznego przekazu. Pierwsze pięć zwrotek rozpoczyna się dwóch wersów „Zaprawdę godnym i sprawiedliwym/słusznym i zbawiennym jest” – jest to anafora. Anaforą jest także to, że wiele wersów rozpoczyna się spójnikiem „i”. Występuje dużo epitetów, np.: „płakać cicho”, „dobra wasza”. W każdej strofie wersy są złamane, przeniesione do następnej linijki – przenośnia, np.: „Zaprawdę godnym i sprawiedliwym/słusznym i zbawiennym jest/śledzić gwiazdy/grać na skrzypcach”. Przykładem metafory jest „wiatr z obłoków warkocz plecie”.
Prefacja to część mszy o charakterze dziękczynnym i pochwalnym. Najczęściej jest to modlitwa, która rozpoczyna Eucharystię. Z języka łacińskiego „praefari” oznaczało „obwieszczenie na głos”, dlatego zaczęto chwalić Boga i dziękować za Jego łaski, które zsyła na wiernych. Obecnie prefacją możemy nazwać każdą modlitwę dziękczynną, a także własne słowa, których zadaniem jest podziękowanie za dary losu, w domyśle zesłane przez Boga.
Motyw Boga i religii katolickiej przejawiał się w twórczości Stachury wielokrotnie. Jego relacja z Bogiem była trudna – on sam nie do końca był przekonany do istnienia Boga, jednak również Go nie negował. Taki pogląd nazywa się agnostycyzmem. Stachura miał swój pogląd i swoje wyobrażenie Boga oraz Jezusa, które nie wpisywało się w chrześcijański obraz – „jego” Bóg nie tworzył cudów, ale żył jak zwykły człowiek i rozumiał ludzi.
Sam tytuł cyklu „Missa pagana”, z którego pochodzi wiersz „Prefacja”, oznacza „Msza pogańska”.
Tematem utworu „Prefacja” jest postawa człowieka wobec życia. Człowiek powinien się cieszyć z życia, z drobnych przyjemności, które go otaczają. Wiele osób woli narzekać na swoje życie, opowiadać o swoim nieszczęściu i użalać się nad sobą, ale to nie daje człowiekowi prawdziwej radości i sprawia, że staje się zgnuśniały. Można powiedzieć, że wiersz jest pewnego rodzaju przepisem na bycie szczęśliwym.
Podmiot liryczny pokazuje przykłady codziennych sytuacji, które zdarzają się każdemu, a z których można czerpać zadowolenie, spokój i szczęście. Według osoby mówiącej w wierszy powinniśmy śmiać się głośno czy śledzić gwiazdy, ponieważ właśnie takie proste rzeczy sprawiają, że każdy dzień jest niepowtarzalny i może nam urozmaicić szarą rzeczywistość, która nie zawsze jest kolorowa i przyjemna. Czerpanie radości z takich drobnostek pozwala nie zwariować, zachować pogodę ducha, optymizm i siłę do pokonywania trudności, które los stawia przed nami w różnych momentach życia.
Tytuł wiersza związany jest z częścią mszy liturgicznej, która ma charakter dziękczynny i pochwalny. Podobnie jest z małymi rzeczami, które cieszą nas w życiu codziennym. Powinniśmy cieszyć się, dziękować i wychwalać te chwile, które dają wytchnienie, celebrować je i być za nie wdzięcznymi. Tak samo, jak podczas mszy dziękujemy za dobra zesłane przez Boga, można uznać, że te proste momenty w życiu są właśnie dane przez Niego. Nawiązaniem do modlitwy i mszy świętej jest również zastosowany język oraz stylizacja biblijna – pięć z sześciu strof rozpoczyna się wersem „Zaprawdę godnym i sprawiedliwym/słusznym i zbawiennym jest”, które często możemy spotkać w Piśmie Świętym.
Można uznać, że poprzez wiersz, podmiot liryczny chce chwalić Boga, dzięki któremu możemy doświadczać tych wszystkich dobroci. Dlatego też wiersz jest stylizowany na modlitwę, która nierozłącznie kojarzy się ze Stwórcą. Nasze dostrzeganie prostych rzeczy i cieszenie się nimi jest jednocześnie podziękowaniem dla Boga i modleniem się do Niego. Początkowo może wydawać się, że stylizacja na modlitwę jest ironią, która ma za zadanie wyśmiać modły religijne, jednak w rzeczywistości jest to pochwała codzienności i wdzięczność za nią, którą dostajemy od Boga.
Cieszenie się codziennością jest mocno związane z filozofią innej postaci ze świata religii katolickiej – świętym Franciszkiem z Asyżu, twórcą franciszkanizmu. On również uważał, że Bóg kryje się w drobnych codziennościach, które nam przekazuje dzięki swej dobroci. Franciszek propagował kontakt z naturą i zwierzętami, łapanie chwili i cieszenie się życiem. Sądził, że pomagając innym i dostrzegając dobro oraz radość w każdej chwili cieszymy oko Pana oraz chwalimy wykreowany przez Niego świat.
Aktualizacja: 2024-06-27 21:37:27.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.