Autorem streszczenia jest: Marcin Puzio.

Opowiadanie „Miejsce” należy do zbioru „Opowiadania Galicyjskie” Andrzeja Stasiuka. Cykl był debiutem autora w 1995 roku. Opowiada o przemijaniu i upływie czasu, których świadectwem jest miejsce, w którym stała cerkiew.

  • Miejsce - streszczenie krótkie
  • Miejsce - streszczenie szczegółowe
  • Miejsce - streszczenie krótkie

    Narrator znajduje się przy opustoszałym placu, na którym ewidentnie znajdował się kiedyś jakiś obiekt. Więcej czytelnik dowiaduje się dzięki pytaniu przechodzącego obok turysty, który zastanawia się, co się w tym miejscu znajdowało.

    Narrator zaczyna snuć opowieści o zabranej do muzeum cerkwi, która do niedawna jeszcze się w tym miejscu znajdowała. Dotyczą one jego przypuszczeń na temat procesu budowy i czasu powstania świątyni. Pojawia się także opis wnętrza budowli. Czas przeszły miesza się z teraźniejszością przez pytania turysty oraz relację z jego fotografowania pustej przestrzeni. 

    Narrator podkreśla również znaczenie tego miejsca dla wiernych, którzy przez lata ją odwiedzali. Lokalna społeczność Łemków, która stworzyła cerkiew, mimo przesiedlenia z okolic świątyni chętnie do niej powracała, choć daleko jej było to dawnej świetności. Przez lata zniszczała, ze względu na co podjęto decyzję o rozbiórce. Narrator krytykuje jednak przeniesienie cerkwi do muzeum, ponieważ nie da się odtworzyć jej związku z miejscem, jakim było dla lokalnej społeczności. 

    Miejsce - streszczenie szczegółowe

    Pobudzenie do rozważań

    Narrator przechadza się po placyku, z którego na pewno niedawno coś zabrano. Glina jest jeszcze świeża, miejsca nie pokryła trawa ani chaszcze. Zaczepia go turysta z aparatem, pytając, co się znajdowało w tym miejscu. Okazuje się, że stała tu do niedawna cerkiew, którą postanowiono rozebrać. Pobudza to narratora do rozważań na temat budowli i jej historii.

    Powstanie cerkwi

    Opisy dotyczą szczegółowych zagadnień związanych z budową miejsca. Narrator wyobraża sobie, jakie drewno zostało użyte oraz w jaki sposób transportowano je zimą (pada teza, że budowa musiała się wtedy rozpocząć) do tej lokalizacji. Było to dla nich skomplikowane, ponieważ wymagało pracy ludzi oraz zwierząt w zwiezieniu belek w dolinę (miejsce akcji to najpewniej Beskid Niski). Starsi mieszkańcy okolicy wspominali mu wiele o srogich zimach, które nawiedzały tę okolicę. 

    Wyobrażenia na temat świątyni

    Narrator snuje dalsze przypuszczenia na temat budowli. Próbuje odtworzyć jej układ, jak wyglądała, jak wysokie były witraże oraz w jaki sposób ustawiony był ikonostas, czyli przegroda między ołtarzem a resztą świątyni w cerkwiach. Turysta fotografuje pozostałości świątyni, co napędza osobę mówiącą. Zastanawia się, w jaki sposób układano podłogę oraz umieszczono kamień węgielny. 

    Nie budynek, a ludzie

    Dalsze rozważania dotyczą ogólnych prawideł na temat świątyń. Narrator sądzi, że nie ważna jest architektura, a święte przedmioty, które przyciągały uwagę wiernych. Prowadzi to do jego wyobrażeń na temat przybywających tu wiernych, ponieważ cerkiew była ważna dla lokalnej społeczności. Nawet po przesiedleniach, ludzie wracali do tego miejsca ponownie poczuć się jednością.

    Upadek świątyni

    Opustoszała cerkiew popadła w ruinę. Szybko pojawiła się wilgoć, która doprowadziła do uszkodzenia drewnianej konstrukcji. Podmywane były także fundamenty, przez co podjęto decyzję o rozbiórce i przeniesieniu elementów do muzeum, gdzie zostaną ponownie złożone. Narrator jednak krytykuje ten pomysł, uważając, że charakter świątyni tworzy nie budowla, a miejsce. Z tego względu nie da się odtworzyć jej gdzie indziej. Nagle zaczyna wątpić we własną wiedzę i rozważa, czy nie był to jedynie wymysł i ucieleśnienie symbolu zjednoczenia mieszkańców.


    Przeczytaj także: Wyjaśnij, jakie znaczenie - w kontekście całego opowiadania Miejsce - ma pointa-zakończenie

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.