Iłarion Stiepanycz Ozierskij to postać epizodyczna powieści Stefana Żeromskiego Syzyfowe prace. Ten nauczyciel języka rosyjskiego z klerykowskiego gimnazjum nie potrafi przekazywać swojej wiedzy dla uczniów, mimo bycia osobą oczytaną i wykształconą. Ozierskij stanowi przykład nauczyciela, który zupełnie nie nadaje się na swoje stanowisko. Uczniowie nie mają do niego szacunku, on zaś nie potrafi uczyć.
Iłarion Stiepanycz Ozierskij swoim wyglądem zupełnie nie wzbudzał szacunku. Był to mężczyzna o krótkich nogach, przy tym otyły. Żeromski do jego opisania używa słowa "basałyk" które dawniej mogło oznaczać psotne dziecko, tutaj zaś każe przyrównać wygląd Ozierskija do brzydkiego cherubinka. Był on przy tym całkowicie łysy, o obwisłych policzkach i zadartym nosie. Oczy belfra opisano jako "śledziowe", czyli mętne oraz pozbawione wyrazu. Wszystko to dopełniał niezgrabny chód mężczyzny, któremu plątały się nogi oraz niechlujny ubiór. Brak roztropności podczas chodzenia powodował wieczne ubłocenie aż do kostek, frak miał wysmarowany kredą, a guziki uczniowie dla żartu smarowali mu atramentem.
Mimo tak pokracznego wyglądu mężczyzna był człowiekiem niezwykle dobrze wykształcony. Władał kilkoma językami, był znawcą dzieł Puszkina i Gogola. W innych sprawach przejawia jednak roztargnienie. Ma nawet trudność z powrotem do domu i często prosi uczniów o odprowadzenie.
Jako nauczyciel Ozierskij wykładał język rosyjski. Robił to jednak bardzo marnie, ze względy na swój charakter. Człowiek ten nie miał bowiem żadnego podejścia do swoich uczniów i nie potrafił wpoić im nawet niewielkiej ilości wiedzy. Na jego lekcjach panował hałas oraz całkowite rozprężenie dyscypliny. Uczniowie otwarcie rozmawiali po polsku, uczyli się z innych przedmiotów i przeszkadzali. Nauczyciel wyraźnie bał się ich, szczególnie zaś przerażała go reakcja klas wyższych. Wszelkie próby uciszenia uczniów kończyły się zazwyczaj bójkami oraz upomnieniami inspektora. Mimo to Ozierskij prowadził lekcje, chociaż wyglądały one raczej na występ szaleńca. Mówił bowiem cicho sam do siebie, podczas gdy klasa zupełnie go nie słuchała.
Iłarion Stiepanycz Ozierskij wzbudza politowanie w odbiorcy, jest bowiem osobą niezwykle roztargnioną. Taki styl bycie nauczyciela jest jednak typowy dla wielu intelektualistów, którzy niejako gubią się pośród życia doczesnego, mimo iż mają ogromną wiedzę teoretyczną. Pech lub być może jakaś forma życiowej ironii skłania ich jednak do podejmowania prac wymagających dużego nakładu praktyki. Takim właśnie zawodem jest nauczyciel. Ozierkij nie ma odpowiednich cech, aby stanowić mentora i swoistego przywódcę grupy nastolatków, co jednak nie czyni z niego człowieka złego. Jest zwyczajnie stworzony do spokojnego życia intelektualisty, mola książkowego, nie nauczyciela.
Aktualizacja: 2022-08-19 20:16:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.