Człowiek od zawsze poszukuje swojego miejsca wśród innych, nie zawsze jednak może je znaleźć. Zdarza się bowiem tak, że ma on wrażenie, że nigdzie nie pasuje i nie jest akceptowany przez innych. Często człowiek taki obiera pozycję samotnika i postanawia w ten sposób odnaleźć swoją drogę życiową. Niektórzy bowiem lepiej czują się w samotności i tylko w takich okolicznościach mogą poznać siebie oraz uporządkować własne myśli. Nie każdy dobrze funkcjonuje bowiem w grupie, nie każdy też to potrafi.
Motyw człowieka samotnego, który próbuje odnaleźć swoją drogę życiową w świecie, często pojawia się w literaturze. Jest on przedstawiany czasami pozytywnie, innym razem zaś negatywnie, zawsze jednak wzbudza wiele emocji. Odnaleźć go można w takich dziełach jak „Jądro ciemności” Josepha Conrada, wiersz „Do samotności” Adama Mickiewicza czy „Cudzoziemka” Marii Kuncewiczowej.
W „Jądrze ciemności” Conrada samotnikiem jest Kurtz. To podróżnik, który ostatecznie trafia do Afryki i tam żyje pośród dzikich plemion, tak odmiennych od europejskich społeczeństw, do których czytelnik jest przyzwyczajony. Życie pośród nich odbija się na Kurtzu, który jest w pewien sposób na swoją samotność skazany, nie ma bowiem wokół niego nikogo, kto by go rozumiał i myślał w taki sposób jak on. Przebywa on bowiem daleko od swojego kręgu kulturowego, rdzenni mieszkańcy Afryki porozumiewają się innymi językami niż on i inaczej postrzegają otaczającą ich rzeczywistość.
Samotność wpływa bezpośrednio na psychiczne i fizyczne samopoczucie Kurtza. Zaczął bowiem pragnąć władzy nad rdzennymi mieszkańcami afrykańskiego kontynentu, zdawali mu się oni niewykształceni i podatni na jego manipulacje. Samotność, żądza władzy i oddalenie od przyjaznej mu społeczności ostatecznie odbiło się także na zdrowiu Kurtza, zaczął on chorować, nie chciał jednak wrócić do Europy. Samotność spowodowała bowiem, że zaczął on popadać w obłęd i nie miał przy sobie nikogo, kto mógłby mu pomóc. Samotność okazała się być dla Kurtza czymś, co go złamało, nie odnalazł się on w takim życiu.
Wiersz „Do samotności” autorstwa Adama Mickiewicza z kolei przedstawia samotność jako stan szczęścia. Podmiot liryczny świadomie ucieka w osamotnienie, może bowiem wtedy odpocząć i pobyć ze swoimi myślami, uporządkować je. Samotność fascynuje go i pociąga, jest jego własnym wyborem - nikt nie zmusza go bowiem do unikania towarzystwa innych ludzi. W samotności znajduje on ulgę, ponieważ wówczas może uciec do świata własnego umysłu. Rzeczywistość sprawia mu bowiem zbyt wiele bólu - podmiot liryczny musiał bowiem wyemigrować z ojczyzny i ostatecznie zamieszkał poza jej granicami. Jego kraj rodzinny cierpi bowiem z powodu zaborów, co jest dla bohatera myślą nieznośną.
Samotność z kolei przynosi mu chociaż trochę ukojenia i zapomnienia. Gdy przebywa wśród ludzi, czuje się obco, jest od nich wyizolowany, nie rozumieją oni bowiem jego cierpienia i tęsknoty za krajem. W samotności nie musi się konfrontować z innymi, może skupić się na sobie i na swoim doświadczeniem. Ten stan przypomina mu kontakt z wodą - chłodzi i oczyszcza ciało, dzięki niemu myśli mogą swobodnie przepływać przez jego duszę. Powrót na suchy ląd - między ludzi - jest dla podmiotu lirycznego czymś koniecznym, ale nieprzyjemnym. Gdyby mógł, nie robiłby tego. W utworze Mickiewicza samotność jest więc ucieczką, wybawieniem od poczucia wyobcowania i okazją do uporządkowania własnych myśli oraz uczuć.
Samotności doświadcza także bohaterka powieści Marii Kuncewiczowej, tytułowej cudzoziemki, czyli Róży Żabczyńskiej. Róża doświadcza samotności, która jest jej wyborem, ale także takiej, która została jej narzucona. Ta pierwsza pojawia się w jej życiu po niespełnionej miłości, kiedy to bohaterka zamyka serce przed innymi ludźmi i mści się na swoich bliskich za to, co ją spotkało. Nie chce ona już nikogo dopuszczać do siebie, ponieważ obawia się ponownego zranienia.
W swojej samotności czuje się więc bezpiecznie. Jednak część jej samotności wynika także z tego, że jest ona cudzoziemką, która nie mieszka w swojej ojczyźnie. Wyróżnia się więc mową, wyglądem, pochodzeniem. Wszystko to sprawia, że czuje się ona wyobcowana, nie potrafi odnaleźć swojego miejsca w świecie. Gdziekolwiek by się nie udała, wszędzie jest inna, obca, co wzmaga jej poczucie samotności. Mimo że była ona po części jej wyborem, to samotność sprawia, że Róża jest zimna, zgorzkniała, nie potrafi cieszyć się życiem ani ludźmi, którzy ją otaczają. Przed rzeczywistością ucieka ona często w marzenia, które nie mają szans się spełnić.
Człowiek może się cieszyć swoją samotnością lub może ona stać się jego największym wrogiem. Czasami przynosi ona ukojenie, ale może nawet doprowadzić człowieka do obłędu, jak miało to miejsce w przypadku Kurtza z „Jądra ciemności”. Niekiedy jest wytchnieniem przed rzeczywistością lub ucieczką od innych. Wiele więc można o samotności powiedzieć, ale jedno jest pewne - nie jest ona łatwą drogą w życiu i może nawet człowieka złamać, jeśli okaże się on zbyt słaby, by sobie z nią poradzić.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:24:03.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.