„Chłopi” Stanisława Reymonta to powieść przedstawiająca codzienne życie mieszkańców niewielkiej wsi Lipce na przestrzeni czterech pór roku. Z racji na swoją długość oraz liczbę bohaterów, dzieło porusza wiele wątków. Można wśród nich wyróżnić jednak te najistotniejsze, którym autor poświęcił najwięcej uwagi.
Spis treści
Reymont dokładnie przyjrzał się relacjom między mieszkańcami wioski, również tymi romantycznymi. Małżeństwo często nie miało jednak wiele wspólnego z miłością, najważniejszą rolę przy podejmowaniu decyzji o ślubie zazwyczaj odgrywały sprawy majątkowe. Nie oznacza to jednak, że wśród chłopów nie wybuchały płomienne romanse niemające nic wspólnego z rozsądkiem. Jagna poślubiła starszego o czterdzieści lat Macieja Borynę, ponieważ był najbogatszym gospodarzem we wsi i taką decyzję popierała jej matka.
Dziewczyna nie była jednak w stanie zrezygnować z romansów z innymi mężczyznami: wójtem czy nawet synem Macieja, Antkiem. Przeżyła również zauroczenie młodym klerykiem Jaśkiem. Niewierności małżeńskiej dopuściła się również Tereska, która podczas nieobecności męża-żołnierza wdała się w romans z Mateuszem Gołębiem. Chociaż mieszkańcy wsi byli religijni, zdarzało się jednak, że kierowali się uczuciami, nawet raniąc innych. Kobieca rozwiązłość była jednak o wiele surowiej oceniana niż męska, czego najlepszym przykładem było wygnanie Jagny.
Między mieszkańcami Lipiec wybuchały liczne konflikty, a jednak w ważnej sprawie byli w stanie się zjednoczyć przeciwko wspólnemu wrogowi. W takich chwilach najlepiej było widać, że chłopi w gruncie rzeczy myślą podobnie i nie tolerują jednostek, które nie zamierzają się dostosować do lokalnej społeczności, jak na przykład Jagna.
Rozwiązła dziewczyna stała się przedmiotem powszechnej nienawiści, zrzucono na nią nawet winę za zadłużenie, na które wójt naraził wieś. Mieszkańcy Lipiec postanowili więc dokonać samosądu, czemu nie sprzeciwił się nawet jej były kochanek - Antek. W kryzysowej sytuacji wolał trzymać z gromadą, niż z kobietą, którą podobno kiedyś kochał.
Jagna została upokorzona i wypędzona, po czym już nigdy nie wróciła do pełni sił fizycznych i psychicznych. Jej wygnanie oczyściło jednak atmosferę we wsi - mieszkańcy spokojnie wrócili do swoich obowiązków. Chłopi potrafili zjednoczyć się również, kiedy dziedzic postanowił sprzedać i wyrąbać las. Pod przywództwem Macieja Boryny odważnie ruszyli do walki, a co więcej - zwyciężyli z drwalami i dworskimi.
Sytuacja w chacie najbogatszych gospodarzy we wsi - Borynów doskonale oddawała naturę konfliktu pokoleń. Maciej był dojrzałym, ale wciąż krzepkim mężczyzną, dlatego nie zamierzał przepisać gospodarstwa na syna i znaleźć się na jego łasce na starość. Antek z kolei, miał dosyć bycia parobkiem u własnego ojca, dlatego domagał się od niego przekazania ziemi.
Kłótnie między ojcem i synem stawały się tak gwałtowne, że dochodziło do rękoczynów, co dodatkowo potęgował romans Antka z Jagną. W końcu młody Boryna został wypędzony z domu i musiał zamieszkać w ubogiej chacie ze swoim teściem i siostrą żony. O majątek rywalizował również kowal, mąż córki Macieja - Magdy. Reymont ukazał więc nie tylko problemy ludzi ubogich, ale też bogatych, ponieważ każde z dorosłych dzieci chciało zagarnąć jak najwięcej dla siebie.
Autor opisał życie najuboższych mieszkańców wsi, którzy byli w stanie zapewnić sobie byt, dopóki mieli siłę, aby pracować dla gospodarzy. Kiedy jednak nadchodziła starość lub choroba, czekał ich smutny los. Najlepszym przykładem jest tutaj parobek Kuba, którego cierpienie zostało opisane w pierwszym tomie. Chociaż pochodził z gospodarskiej rodziny, musiał pracować jako parobek Boryny. Kiedy w nogę wdała mu się infekcja, bał się udać do szpitala, ponieważ wiedział, że po amputacji nogi będzie dla Macieja bezużyteczny. Umarł więc samotnie w stodole wśród zwierząt, samodzielnie odcinając sobie chorą nogę, podczas gdy w domu Borynów trwało wystawne wesele.
Smutny los czekał również starców, którzy przekazali gospodarstwa dzieciom. Jagustynka przepisała ziemię, a następnie została wypędzona przez dzieci, dlatego musiała ciężko pracować dla gospodarzy, mimo podeszłego wieku. Starzy i słabi mieszkańcy Lipiec, tacy jak Agata czy Bylica, decydowali się na żebractwo, aby zdobyć środki na życie.
Reymont ukazał również odwieczny konflikt między chłopami a szlachtą, którego kulminacją była bitwa o las. Dziedzic nie liczył się ze zdaniem chłopów, dla których las był jednym z ważnych źródeł utrzymania. Starał się układać wyłącznie z najbogatszymi i najbardziej wpływowymi mieszkańcami wsi, ponieważ tylko ich traktował jako godnych partnerów do rozmowy. Okazało się jednak, że nie doceniał determinacji i siły fizycznej chłopów, którzy siłą odebrali las spod siekier drwali, co Maciej Boryna przepłacił życiem. Nie był to jednak koniec konfliktu, ponieważ niedługo później dziedzic sprzedał Podlesie Niemcom. Ci niechciani przybysze również opuścili jednak okolicę, co niezwykle ucieszyło chłopów.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:24:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.