Zdążyć przed Panem Bogiem - bohaterowie

Autor charakterystyk bohaterów: Piotr Kostryewski.
Autorka Hanna Krall

Zdążyć przed Panem Bogiem to wspomnienia ostatniego żyjącego przywódcy powstania w getcie spisane przez Hannę Krall. Autorka jest jedynie pośredniczką - książka to wywiad-rzeka z powstańcem i odbicie prawdziwych, ludzkich historii.

Spis treści

Marek Edelman

Główny bohater utworu, ostatni żyjący przywódca powstania w getcie warszawskim. Podczas wojny początkowo należał do "Bundu", potem był współzałożycielem ŻOB. W getcie pracował jako goniec szpitalny, zanosił na stronę aryjską krew ludzi chorych na tyfus. Początkowo pełnił funkcję zastępcy Mordechaja Anielewicza, po jego samobójstwie przejął całość dowodzenia powstaniem. Po wojnie zamieszkał w Łodzi i z pomocą żony został kardiochirurgiem. Stanowił duży autorytet w tej dziedzinie, mógł się pochwalić m.in. asystowaniu przy operacjach słynnego doktora Jana Molla. W 1998 roku został odznaczony Orderem Orła Białego.

Mordechaj Anielewicz

Komendant ŻOB, pierwszy przywódca powstania w getcie. Pośmiertnie odznaczony Krzyżem Walecznym i Krzyżem Grunwaldu III klasy. Widząc żałosne położenie powstańców, popełnił samobójstwo wraz ze swoją dziewczyną Mirą w bunkrze przy ulicy miłej 18 (8 maja1943 roku).

Adam Czerniaków

Inżynier, pełniący w getcie funkcję prezesa Rady Gminy Żydowskiej - Judenratu. Popełnił samobójstwo 22 lipca 1942 roku, na wieść o rozpoczęciu przez Niemców "akcji przesiedleńczej na Wschód", która polegała w istocie na wywożeniu z getta do Treblinki codziennie 10000 osób.

Arie Wilner

Przedstawiciel ŻOB-u po aryjskiej stronie, łącznik z AK. Posiadał nieżydowską urodę, co pozwalało mu poruszać się pewnie poza gettem. Zajmował się organizacją broni dla walczących. Został schwytany przez Gestapo, na torturach nikogo nie zdradził. Uratowany przez Grabowskiego, wrócił do getta. Pomysłodawca zbiorowego samobójstwa w bunkrze przy ul. Miłej 18. Pisał w zeszycie wiersze, które zostawił potem u przełożonej sióstr dominikanek.

Michał Klepfisz

Członek ŻOB, inżynier chemik. Uczył się wykonywania materiałów wybuchowych, uczestniczył w przekazywaniu broni do getta przez AK. Zginął 20 kwietnia 1943 roku, zasłoniwszy ciałem niemiecki CKM. Czynem tym ratował swoich przygwożdżonych ostrzałem towarzyszy. Pośmiertnie odznaczony Krzyżem Virtuti Militari.

Icchak Cukierman

Zastępca Anielewicza, reprezentował ŻOB po stronie aryjskiej miasta. Zawsze nosił przy sobie torbę granatów, przez co robił wrażenie niebezpiecznego. Opuścił getto przed powstaniem, wziął jednak udział w powstaniu warszawskim. Po wojnie wyjechał do USA.

Teodozja Goliborska

Lekarz ze szpitala w getcie. Badała chorobę głodową, wyróżniając jej trzy podstawowe stadia. Swoje spostrzeżenia opisała w pracy: Choroba głodowa. Badania kliniczne nad głodem wykonane w getcie warszawskim w 1942 roku". Wykupiła Henryka Wolińskiego z gestapo za perski dywan.

Abraham i Luba Blum

Małżeństwo z getta. Abraham zginął w czasie ucieczki przez okno przed gestapo, należał do ŻOB. Jego żona prowadziła szkołę pielęgniarską, słynęła z dbałości o dyscyplinę, schludność i czystość uczennic. Po wojnie prowadziła dom dziecka dla odnalezionych po wojnie dzieci żydowskich.

Zalman Frydrych

Przemycał broń dla powstańców. Podczas ewakuacji fabryki szczoteczek strzelił Niemcom w reflektor, ratując powstańców. Miał córkę Elżbietę, ukrywaną w klasztorze w Zamościu. Zobowiązał Edelmana do zaopiekowania się nią.

Pola Lifszyc

Piękna, młoda dziewczyna, którą Edelman wyprowadził z Umschlagplatzu. Nazajutrz dobrowolnie wróciła do wagonu, ponieważ była tam jej matka. Obie kobiety zginęły w obozie.

Hennoch Rus

Kolega Edelmana miał chorego na tyfus syna. Główny bohater poddał się dla niego transfuzji, dziecko jednak zmarło. Rus początkowo unikał Edelmana, w czasie akcji likwidacyjnej podziękował mu jednak za ten gest.

Frania

Młoda żydówka, ocalona dzięki "numerkowi życia". Zasłynęła odepchnięciem matki nieposiadającej blankietu. Uratowała jednak potem kilkanaście osób. Brała udział w powstaniu warszawskim.

Teosia Tenenbaumanówna

Córka przełożonej pielęgniarek w getcie. Matka oddała jej "numerek życia", dzięki czemu Teosia przeżyła jeszcze kilka miesięcy u boku swojego ukochanego.

Henryk Grabowski

Polak, przed wojną był harcerzem. W Wilnie organizował żydowski opór. Po powrocie do Warszawy ukrywał w swoim mieszkaniu Żydów i broń. Był przyjacielem Arie Wilnera, którego wyciągał z gestapo.

Henryk Woliński

Polak, autor raportów dla Rządu Polskiego w Londynie o sytuacji w getcie. W AK odpowiedzialny za referat żydowski, dzięki niemu część bojowników przeszkolono w zakresie obsługi broni.

Profesor Jan Moll

Wybitny kardiochirurg, u którego Edelman był po wojnie asystentem. Jako pierwszy przeprowadził w Polsce operację na otwartym sercu. Najbardziej bał się tego, że środowisko lekarskie zarzuci mu eksperymentowanie na ludziach ze względu na raczkującą wiedzę o jego specjalności.

Elżbieta Chętkowska

Lekarka, autorka pracy o zawale serca. Współpracowała z Edelmanem, umarła śmiercią samobójczą ze względu na chorobę uniemożliwiająca dalszą pracę. Ufundowano nagrodę jej imienia za wybitne osiągnięcia w kardiochirurgii.

Pani Bubnerowa

Pacjentka Edelmana, składała długopisy. Została skazana na rok więzienia za dawanie łapówek kierownikom "Domów Książki" aby kupowali jej towar. Po rozprawie dostała zawału.

Pan Rudny

Pacjent Edelmana i doktor Chętkowskiej. W rocznicę swojej operacji przynosił im kwiaty, po śmierci pani doktor składał je również na jej grobie. Razem ze swoją żoną charakteryzowali się pracowitością i zmysłem organizacji. Pan Rudny pracował przy produkcji maszyn.

Inżynier Wilczkowski

Miłośnik wspinaczki górskiej. Był solennie przekonany o własnym bezpieczeństwie, ponieważ nigdy nie miał wypadku. Niestety forsowna pasja odbiła się na jego sercu.

Pan Rzewuski

Pacjent Marka Edelmana, kierownik fabryki od 28 do 43 roku życia. Traktował ją jako najważniejszą z rzeczy w swoim życiorysie. Porównywał ją wręcz wagą osobistą do tego, co reprezentowało getto dla Edelmana.

Jürgen Stroop

Niemiec, dowodził akcją likwidacyjną getta. Był wysokim, schludnym mężczyzną, którego Marek Edelman spotkał po wojnie w czasie konfrontacji na przesłuchaniu. Stroop krępował go swoją obecnością, Edelman nie czuł jednak do niego nienawiści.


Przeczytaj także: Zdążyć przed Panem Bogiem - problematyka

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.