Charakterystyka porównawcza Marlowa i Kurtza

Autorka charakterystyki: Ilona Kowalska.

Charlie Marlow i Kurtz to główni bohaterowie powieści Josepha Conrada „Jądro Ciemności”. Fabuła powieści opisuje zakładanie kolonii w Afryce przez Europejczyków, wyzyskiwanie tubylców i brutalność osób białych w stosunku do czarnoskórych.

Postacie Marlowa i Kurtza są zbudowane na zasadzie kontrastów. Są zupełnie innymi charakterami, które nie dogadałyby się ze sobą, gdyby spotkały się w innych warunkach. Różniło ich podejście do życia, stosunek do ludzi oraz życiowe cele.

Charlie Marlow to żeglarz, kapitan parowca, pływającego dla europejskiego towarzystwa handlowego. Pochodzi z zamożnej angielskiej rodziny z rodowodem szlacheckim. Od dzieciństwa marzył o podróżach i pływaniu statkiem, fascynowały go mapy i nieodkryte jeszcze lądy. Jest człowiekiem skromnym, oddanym swojej pracy i bardzo ją ceniącym. Marlow to cichy obserwator, który woli patrzeć i rozmyślać, niż aktywnie uczestniczyć w różnych zdarzeniach. Lubi ludzi i jest nimi zafascynowany.

Kurtz to odwrotność Marlowa. Jest to agent towarzystwa handlowego, który zapewnia spółce zdecydowaną większość kości słoniowej. Ma z tego tytułu ogromne zyski. Jest inteligentny i charyzmatyczny, ludzie go uwielbiają. Każdy napotkany przez Marlowa człowiek opisuje go jako wybitną jednostkę, która niesie tubylcom dobro, pokój, wiedzę i cywilizację europejską. W rzeczywistości jest bardzo brutalny i nie boi się posuwać do najgorszych rzeczy, by utrzymać szacunek, jakim się go darzy.

Marlowa i Kurtza różni wszystko. Marlow to spokojny, skromny człowiek, który poświęca się pracy. Ceni ludzi podobnych do siebie, ciężko pracujących, nie uciekających od pracy, sumiennych. Jest silny, doświadczony przez życie morskie. Cieszy się szczerym szacunkiem załogi, która traktuje go jak opiekuna lub ojca, a on sam ciepło zwraca się do swoich żeglarzy. Jest uprzejmy i bardzo zależy mu na szczęściu najbliższych. Nie unika trudnych sytuacji, chociaż czasem się ich boi i nie wie, co zrobić. Jest dobrym człowiekiem, który zawsze chce jak najlepiej dla innych, chociaż niezbyt lubi przebywać z ludźmi. Jest samotnikiem z wyboru i wnikliwym obserwatorem zdarzeń. Brzydzi się kłamstwem, chociaż zdarza mu się delikatnie ubarwiać swoje historie, które z uwielbieniem opowiada przyjaciołom i słuchaczom. Potrafi wyczuć fałsz i obłudę w osobach, które spotyka.

Kurtz jest inteligentny i władczy. Uwielbia to, że tubylcy traktują go jak boga. Chełpi się swoją pozycją i wykorzystuje, jak tylko może. Ma kochankę i własne wojsko złożone z czarnoskórych mieszkańców wioski. Jest szanowany przez tubylców, jednak nie ze względu na sympatię czy dobro, a ze strachu. Przed jego domem stoi palisada zdobiona głowami buntowników, która ma przestrzegać przed rebeliami. Wszyscy boją się jego donośnego głosu. Nie obchodzi go życie innych ludzi, ważna jest dla niego tylko jego pozycja, komfort i przyjemność. Jest zaślepiony pieniędzmi, a chęć zdobycia ich za wszelką cenę zrodziła w nim najgorsze ludzkie cechy. Nie boi się kłamać, oszukiwać czy manipulować ludźmi, by osiągnąć własne korzyści.

Marlow i Kurtz w różny sposób patrzyli na mieszkańców Afryki. Marlow doceniał ich ciężką pracę, którą wykonują bez zarzutów. Nie liczy się dla niego kolor skóry pracownika, a jego sumienność i oddanie. Nie waha się zatrudnić czarnoskórych pracowników do pracy na statku. Nie wykorzystywał ich jako niewolników, a uczciwie zapłacił za wykonaną pracę. Jest zszokowany tym, co zastał w kongijskich stacjach. Nie może patrzeć na niewolnictwo, jakie zgotowali tubylcom Europejczycy. Obserwuje z niedowierzaniem katorżniczą pracę do granic możliwości i katowanie robotników przez straże. Jest przerażony tym, że niewolnicy po prostu zatrzymują się i odchodzą na bok, by umrzeć. Czuje znieczulicę, która przesiąka przez Europejczyków, zmuszających do pracy dzieci, kobiety w ciąży i starców. Wie, że kolonizacja Afryki wcale nie miała na celu niesienia europejskich wartości, a jedynie pomnożenie zysków.

Kurtz uważał, że czarnoskórych mieszkańców należy najpierw wykorzystać do maksimum, a następnie zabić i zniszczyć ich kulturę. Jest osobą, która bezwzględnie zmusza innych do wycieńczającej pracy, kończącej się śmiercią. Osobiście morduje i katuje niewolników, śmiejąc się im w twarz, kiedy umierają w męczarniach. Wszystko, co cenne bierze dla siebie. Pracownikom nie organizuje nawet wody czy jedzenia, nie zwracając uwagi na klimat i warunki atmosferyczne, nie ułatwiające pracy. Jest okrutny i bestialski. Jego kochanka jest regularnie przez niego gwałcona i bita, a mimo to kobieta płacze za Kurtzem, kiedy ten wyjeżdża. Szacunek, jaki budzi swoją osobą, jest ogromny. Doskonale wiedział, że ma ogromną przewagę nad mieszkańcami wioski, którą wykorzystuje. Mamił ludzi, obiecywał wspaniałe korzyści z pracy dla niego, a następnie owinął wokół palca i zniszczył. Pomimo tego uważany jest za niemal boga. Marlow obawiał się, że mieszkańcy wioski nie będą chcieli go wypuścić, by mógł powrócić do Europy. Nie dostrzega zła, które czyni. Do samego końca jest dumny i wyniosły.

Kiedy Marlow i Kurtz spotykają się osobiście, marynarz jest zawiedziony. Napotkane osoby opisywały Kurtza niczym boską jednostkę, więc mężczyzna wyobrażał go sobie jako kogoś wspaniałego i potężnego, podobnego do herosa, który czyni dobro. Prawda okazała się jednak zupełnie inna. Kurtz okazał się człowiekiem niemoralnym i zniszczonym duchowo. Kontrast między bohaterami, ich światopoglądem i charakterem staje się jeszcze głębszy.


Przeczytaj także: Jądro ciemności - interpretacja tytułu

Aktualizacja: 2022-08-11 20:24:00.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.