Tak samo – interpretacja

Autor wiersza Inny
Autorem interpretacji jest: Aneta Wideł.

Wiersz „Tak samo” autorstwa Ewy Lipskiej pochodzi z wydanego w 2015 roku tomiku poezji „Wiersze wybrane”, stanowiącego wybór wierszy poetki. Dzieło, w nieco skróconej wersji, doczekało się muzycznej interpretacji w wykonaniu Grzegorza Turnau, polskiego wokalisty, poety, a także wykonawcy poezji śpiewanej. Utwór porusza temat człowieczeństwa – ludzkiej natury oraz jego roli w świecie.

  • Tak samo - analiza wiersza i środki stylistyczne
  • Tak samo - interpretacja wiersza
  • Tak samo - analiza wiersza i środki stylistyczne

    Wiersz Ewy Lipskiej należy do liryki podmiotu zbiorowego, o czym świadczą właściwe zaimki osobowe („Ktoś potem nas wyławia”) oraz czasowniki w pierwszej osobie liczby mnogiej („Aż do ostatka swoich cech żyjemy”). Podmiot liryczny snuje refleksje na temat roli człowieka w świecie i istoty jego człowieczeństwa. Z tego powodu zaliczyć go można również do liryki refleksyjno-filozoficznej.

    Utwór ma nieregularną budowę. Jego oryginalna wersja, nieco dłuższa od tej śpiewanej, składa się z pięciu strof, z których pierwsza liczy sześć wersów, druga pięć, trzecia siedem, czwarta cztery, a piąta tylko jeden wers. Liczba sylab waha się z kolei od dziewięciu do trzynastu. W wierszu, mimo licznych wyliczeń, nie występują znaki interpunkcyjne inne niż kończące zdania kropki oraz jedna pauza. W utworze pojawiają się nieregularnie rozmieszone rymy.

    Warstwa stylistyczna wiersza jest całkiem rozbudowana. Znaleźć w nim można przede wszystkim epitety („zwykły człowiek”; „własnych powiek”), porównania („Człowiek to taki zwykły człowiek / jak pierwszy człowiek drugi człowiek”; „przepadamy jak kamienie w wodę”), anaforę („Człowiek to taki zwykły człowiek”), epiforę („człowiek”), powtórzenia (słowo „człowiek” pojawia się w wierszu aż dziesięć razy), metafory („ktoś cenny ocenia / ile w nas wody płynie a ile kamienia”; „doświadczeni w cyfrach i wymiarach / figurujemy w kalkulacji świata”), przerzutnie („ktoś cenny ocenia / ile w nas wody płynie”; „Od trzeciorzędu już tak rządujemy / żądni mapy i władzy”), neologizm („rządujemy”) oraz enumeracje, czyli wyliczenia („pierwszy człowiek drugi człowiek”; „przedtem teraz potem”).

    Tak samo - interpretacja wiersza

    Wiersz „Tak samo” stanowi gorzką refleksję nad istotą człowieczeństwa. Pomiot liryczny wypowiada się w imieniu zbiorowości, całej ludzkości, którą reprezentuje. Chcąc nie chcąc, utożsamia się z nią, bo jest jej częścią. Już na samym początku utworu zwraca uwagę na podobieństwo ludzi do samych siebie – „Człowiek to taki zwykły człowiek / jak pierwszy człowiek drugi człowiek”.

    Wszyscy ludzie mają takie same cechy i nie wyróżniają się na tle innych. Wśród tłumu „przepadają jak kamień w wodę”, zanikają. Nie są wyjątkowi ani niepowtarzalni, ich indywidualność jest jedynie zwykłym pozorem. Każda niezwykła cecha jest tak naprawdę przeciętna i posiadana przez więcej niż jedną osobę. Nikt nie jest prawdziwie unikalną jednostką. Nawet wtedy, gdy inni ludzie zwracają na kogoś uwagę, dostrzegają w nim ten sam zbiór cech, który powiela się u wszystkich. Oceniają jedynie, ile w kimś „wody płynie a ile kamienia”, które elementy charakteru w nim dominują.

    Mimo wszystko ludzie za wszelką cenę starają się wyróżniać, być lepsi nie tylko od innych osób, ale też wszystkich żywych istot. Władają światem od pierwszych chwil swojego istnienia. Chcą zdobywać nowe lądy, podbijać coraz bardziej odległe tereny, rządzić wszystkimi stworzeniami. Nieustannie wybuchające wojny przeplatają się z okresami chwilowego pokoju. Ich działania motywowane są często przez egoistyczne pragnienia, które nierzadko prowadzą do większej katastrofy. Ludzka natura jest niezwykle mroczna i pełna maskowanego, z różnym skutkiem, okrucieństwa.

    Osoba mówiąca zwraca też uwagę, że mimo wszystko człowiek nie zmienia się nawet w obliczu śmierci. Pozostaje sobą aż do końca, do ostatnich chwil swojego życia, bezrefleksyjnie przeżywając swoje krótkie życie. Choć ludzie dawno rozgryźli największe matematyczne zagadki otaczającej ich rzeczywistości, nie byli nigdy w stanie w pełni wykorzystać ich potencjału. Mimo iż „figurują w kalkulacji świata”, to wobec jego nieskończoności ludzki byt jest zupełnie bez znaczenia.

    Podmiot liryczny podkreśla, że człowiek potrafi jednak „zżyć się nawet ze sobą”, zaakceptować swój brak wyjątkowości i wykorzystać go do osiągnięcia swoich celów. Jest podobny do sieci, która wszystko zagarnia. Ciekawość, którą kieruje się w życiu, w teorii pozwala mu odkrywać nowe horyzonty, jednak często nie interesuje go nic więcej od „własnych powiek”. Jest zaślepiony samym sobą i tym, co mógłby dla siebie zrobić.

    Osoba mówiąca raz jeszcze podkreśla, że ludzie zupełnie się od siebie nie różnią, nawet na przestrzeni wieków. Od zarania dziejów kierują się takimi samymi przekonaniami i motywacjami. Krzywdzą się nawzajem, nie zważając na konsekwencje. Powoli, „krok za krokiem”, dążą do śmierci i zupełnego upadku swojego istnienia. Poddają się takim samym prawom natury jak wszystkie inne istoty. Ich los jest z góry skazany na porażkę. Człowiek jest tylko i wyłącznie człowiekiem. Jego człowieczeństwo nie ma w sobie żadnej wyjątkowości, również na tle innych ludzi. Wszyscy są tacy sami, a ich byt, nawet na przestrzeni wielu wieków, nie zmienił zupełnie swojej nieunikalnej roli.


    Przeczytaj także: Daremne interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.