Los – interpretacja

Autorka interpretacji: Aneta Wideł.
Autor wiersza Inny
Obraz „Śmierć skąpca” Hieronima Boscha przedstawia dramatyczną scenę wewnątrz mrocznego pokoju. Centralną postacią jest leżący na łożu skąpiec, który z jednej strony trzyma w ręku sakiewkę, a z drugiej, pod wpływem wahania, sięga po krucyfiks podawany mu przez małego anioła. W tle, z prawej strony, stoi personifikacja śmierci z łukiem, gotowa do oddania strzału, a całość sceny dopełniają liczne demoniczne postacie symbolizujące pokusy i grzechy, które próbują zwieść skąpca w ostatnich chwilach jego życia.

Śmierć skąpca, Hieronim Bosch, 1490-1500

Wiersz „Los” to utwór au­tor­stwa Sy­mo­ni­de­sa z Keos, grec­kie­go po­ety i twór­cy li­ry­ki chó­ral­nej oraz epi­gra­mu (krót­kie­go utwo­ru po­etyc­kie­go w for­mie sen­ten­cji) jako ga­tun­ku li­te­rac­kie­go. Żył on na prze­ło­mie VI i V w. p.n.e. i był pierw­szym ar­ty­stą w dzie­jach, dla któ­re­go two­rze­nie po­ezji sta­ło się głów­nym źró­dłem utrzy­ma­nia. Do cza­sów współ­cze­snych za­cho­wa­ło się oko­ło 65 frag­men­tów z jego dzieł, w tym naj­bar­dziej zna­ny epi­gram – na­pis na gro­bie Le­oni­da­sa, kró­la Spar­ty.

Spis treści

Los - analiza wiersza i środki stylistyczne

Wiersz Sy­mo­ni­de­sa, prze­ło­żo­ny na ję­zyk pol­ski przez Wik­to­ra Stef­fe­na, na­le­ży do liryki pośredniej. Pod­miot li­rycz­ny nie ujaw­nia się, a je­dy­nie po­ucza ad­re­sa­ta swo­ich słów. Dzie­ło za­li­czyć moż­na rów­nież do liryki zwrotu do adresata, ze wzglę­du na obec­ne w nim licz­ne apo­stro­fy do czło­wie­ka, przed­sta­wi­cie­la ca­łej ludz­ko­ści.

Utwór ma re­gu­lar­ną, sty­chicz­ną (cią­głą) bu­do­wę. Pi­sa­ny jest sied­mio­zgło­skow­cem i skła­da się z jed­nej, li­czą­cej sie­dem wer­sów strof. W tek­ście nie pojawiają się rymy ani znaki interpunkcyjne. Z tego wzglę­du utwór moż­na na­zwać rów­nież wierszem białym.

War­stwa sty­li­stycz­na dzie­ła jest cał­kiem ubo­ga. Od­na­leźć w nim moż­na je­dy­nie epitety („czyjeś szczęście”; „lotna mucha”), apostrofy („Nie mów nigdy – człowiecze”; „Zdąży przemknąć przed tobą”), przerzutnie („jak długo / będzie trwać czyjeś szczęście”; „zanim / lotna mucha w powietrzu / Zdąży przemknąć przed tobą”), metaforę („Los odmieni się, zanim / lotna mucha w powietrzu / Zdąży przemknąć przed tobą”) oraz wyróżnienia graficzne w po­sta­ci pauz („Nie mów nigdy – człowiecze –”), wpro­wa­dza­ją­cych do tek­stu wtrącenie.

Los - interpretacja wiersza

Wiersz „Los” po­ru­sza te­mat zmienności ludzkiego losu oraz nieuchronności fatum. Pod­miot li­rycz­ny jawi się w nim jako oso­ba, któ­ra chce prze­strzec ad­re­sa­ta swych słów przed bez­ce­lo­wo­ścią jego dzia­łań. Swo­ją wy­po­wiedź utrzy­mu­je w pod­nio­słym sty­lu, a jej cha­rak­ter jest ści­śle dy­dak­tycz­ny. Zwra­ca się bez­po­śred­nio do czło­wie­ka, przed­sta­wi­cie­la ca­łej ludz­ko­ści. Po­ucza go, aby nie mó­wił za­wcza­su „co przyniesie jutro”, nie pró­bo­wał wy­ro­ko­wać tego, co się wy­da­rzy lub co uczy­ni.

Nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości, choćby tej najbliższej. Nowy dzień może przy­nieść zu­peł­nie nowe wy­da­rze­nia i do­świad­cze­nia, wszel­kie pla­ny odej­dą w nie­pa­mięć, bo sta­ną się nie­moż­li­we do zre­ali­zo­wa­nia. Czło­wiek nie jest w sta­nie do­kład­nie za­pla­no­wać każ­dej przy­szłej chwi­li, bo­wiem rze­czy­wi­stość i los mogą zu­peł­nie po­krzy­żo­wać mu wszel­kie za­ło­że­nia. Tak samo nie może on od­gad­nąć, co bę­dzie go w naj­bliż­szym cza­sie cze­kać. Nie da się w pełni wydedukować czy nawet wywróżyć tego, jak będą wyglądały najbliższe dni lub lata. Na­wet jed­no, z po­zo­ru nie­wiel­kie dzia­ła­nie może cał­ko­wi­cie od­mie­nić wszel­kie prze­po­wied­nie, któ­re tym sa­mym zu­peł­nie stra­cą swo­ją ak­tu­al­ność.

Oso­ba mó­wią­ca ra­dzi rów­nież, aby nie ob­li­czać „jak długo / będzie trwać czyjeś szczęście”. Za­zdrość ni­g­dy nie jest do­brym wyj­ściem i czę­sto od­wra­ca się prze­ciw­ko za­zdro­śni­ko­wi. Nie war­to za­sta­na­wiać się nad do­bro­by­tem in­nych osób, skru­pu­lat­nie śle­dzić każ­de ich dzia­ła­nie czy ruch. Przysłowiowa „dobra passa” może się w każdej chwili skończyć. Z pa­sma nie­skoń­czo­ne­go szczę­ścia ktoś może wpaść w ogrom­ny dół roz­pa­czy i nie­po­wo­dze­nia. Do­ty­czy to każ­de­go czło­wie­ka, dla­te­go też wszy­scy po­win­ni dbać przede wszyst­kim o swo­je pry­wat­ne in­te­re­sy. Za­miast sku­piać się na po­wo­dze­niu są­sia­da, le­piej ko­rzy­stać z wła­snych moc­nych stron.

Przy­chyl­ność losu może trwać nie­zwy­kle krót­ko, dla­te­go na­le­ży z niej jak naj­le­piej ko­rzy­stać wte­dy, gdy jest. Każ­da prze­pusz­czo­na oka­zja to zmar­no­wa­na szan­sa na suk­ces. Między szczęściem a pechem jest niewielka granica i to nie od świadomego wyboru człowieka będzie zależało, które z nich oraz w jakim momencie dojdzie do skutku. Wszyst­ko może się od­mie­nić w jed­nej chwi­li, dla­te­go le­piej in­ten­syw­nie prze­ży­wać te­raź­niej­szość niż póź­niej ża­ło­wać zmar­no­wa­nej prze­szło­ści.

Pod­miot li­rycz­ny w szcze­gól­ny spo­sób zwra­ca uwa­gę na nie­prze­wi­dy­wal­ność fa­tum ludz­kie­go. Po­rów­nu­je jego pręd­kie i dy­na­micz­ne zmia­ny do „lotnej muchy”, któ­ra po­tra­fi prze­mknąć w po­wie­trzu szyb­ciej, niż czło­wiek jest się w sta­nie zo­rien­to­wać o jej obec­no­ści. Tak samo los może zmie­nić się w mgnie­niu oka, zu­peł­nie po­prze­sta­wiać wszel­kie pla­ny czy za­ło­że­nia. Nic nie jest trwałe i w każdym momencie może ulec ogromnej zmianie, a nawet zupełnemu zniszczeniu. Nie da się temu za­po­biec czy od­wró­cić bie­gu wy­da­rzeń.

Czło­wiek nie jest w sta­nie z góry za­pla­no­wać so­bie ca­łe­go ży­cia ani na­wet bli­skiej przy­szło­ści. Musi li­czyć się z tym, że zde­rze­nie pla­nów z rze­czy­wi­sto­ścią czę­sto bywa roz­cza­ro­wu­ją­ce. Dar od losu bar­dzo szyb­ko może oka­zać się prze­kleń­stwem, a szczę­ście w jed­nej chwi­li wy­pa­ro­wać. Nie da się na to jak­kol­wiek przy­go­to­wać. Żywot ludz­ki pe­łen jest za­wi­ło­ści, któ­rych nie moż­na obejść. Oso­ba mó­wią­ca po­ucza więc, że należy zaakceptować swoją bezsilność wobec fatum. Za­miast wal­czyć z lo­sem, pró­bo­wać go prze­chy­trzyć, le­piej bier­nie się mu pod­dać i po­zwo­lić ży­ciu pły­nąć ob­ra­nym przez nie­go to­rem. Czło­wiek i tak nie zmie­ni tego, co nie­unik­nio­ne, choć­by bar­dzo się sta­rał.


Prze­czy­taj tak­że: Buty artysty – interpretacja

Ak­tu­ali­za­cja: 2024-06-27 16:23:09.

Sta­ra­my się by na­sze opra­co­wa­nia były wol­ne od błę­dów, te jed­nak się zda­rza­ją. Je­śli wi­dzisz błąd w tek­ście, zgłoś go nam wraz z lin­kiem lub wy­ślij ma­ila: kon­takt@po­ezja.org. Bar­dzo dzię­ku­je­my.