Los – interpretacja

Autor wiersza Inny
Autorem interpretacji jest: Aneta Wideł.

Wiersz „Los” to utwór autorstwa Symonidesa z Keos, greckiego poety i twórcy liryki chóralnej oraz epigramu (krótkiego utworu poetyckiego w formie sentencji) jako gatunku literackiego. Żył on na przełomie VI i V w. p.n.e. i był pierwszym artystą w dziejach, dla którego tworzenie poezji stało się głównym źródłem utrzymania. Do czasów współczesnych zachowało się około 65 fragmentów z jego dzieł, w tym najbardziej znany epigram – napis na grobie Leonidasa, króla Sparty.

  • Los - analiza wiersza i środki stylistyczne
  • Los - interpretacja wiersza
  • Los - analiza wiersza i środki stylistyczne

    Wiersz Symonidesa, przełożony na język polski przez Wiktora Steffena, należy do liryki pośredniej. Podmiot liryczny nie ujawnia się, a jedynie poucza adresata swoich słów. Dzieło zaliczyć można również do liryki zwrotu do adresata, ze względu na obecne w nim liczne apostrofy do człowieka, przedstawiciela całej ludzkości.

    Utwór ma regularną, stychiczną (ciągłą) budowę. Pisany jest siedmiozgłoskowcem i składa się z jednej, liczącej siedem wersów strof. W tekście nie pojawiają się rymy ani znaki interpunkcyjne. Z tego względu utwór można nazwać również wierszem białym.

    Warstwa stylistyczna dzieła jest całkiem uboga. Odnaleźć w nim można jedynie epitety („czyjeś szczęście”; „lotna mucha”), apostrofy („Nie mów nigdy – człowiecze”; „Zdąży przemknąć przed tobą”), przerzutnie („jak długo / będzie trwać czyjeś szczęście”; „zanim / lotna mucha w powietrzu / Zdąży przemknąć przed tobą”), metaforę („Los odmieni się, zanim / lotna mucha w powietrzu / Zdąży przemknąć przed tobą”) oraz wyróżnienia graficzne w postaci pauz („Nie mów nigdy – człowiecze –”), wprowadzających do tekstu wtrącenie.

    Los - interpretacja wiersza

    Wiersz „Los” porusza temat zmienności ludzkiego losu oraz nieuchronności fatum. Podmiot liryczny jawi się w nim jako osoba, która chce przestrzec adresata swych słów przed bezcelowością jego działań. Swoją wypowiedź utrzymuje w podniosłym stylu, a jej charakter jest ściśle dydaktyczny. Zwraca się bezpośrednio do człowieka, przedstawiciela całej ludzkości. Poucza go, aby nie mówił zawczasu „co przyniesie jutro”, nie próbował wyrokować tego, co się wydarzy lub co uczyni.

    Nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości, choćby tej najbliższej. Nowy dzień może przynieść zupełnie nowe wydarzenia i doświadczenia, wszelkie plany odejdą w niepamięć, bo staną się niemożliwe do zrealizowania. Człowiek nie jest w stanie dokładnie zaplanować każdej przyszłej chwili, bowiem rzeczywistość i los mogą zupełnie pokrzyżować mu wszelkie założenia. Tak samo nie może on odgadnąć, co będzie go w najbliższym czasie czekać. Nie da się w pełni wydedukować czy nawet wywróżyć tego, jak będą wyglądały najbliższe dni lub lata. Nawet jedno, z pozoru niewielkie działanie może całkowicie odmienić wszelkie przepowiednie, które tym samym zupełnie stracą swoją aktualność.

    Osoba mówiąca radzi również, aby nie obliczać „jak długo / będzie trwać czyjeś szczęście”. Zazdrość nigdy nie jest dobrym wyjściem i często odwraca się przeciwko zazdrośnikowi. Nie warto zastanawiać się nad dobrobytem innych osób, skrupulatnie śledzić każde ich działanie czy ruch. Przysłowiowa „dobra passa” może się w każdej chwili skończyć. Z pasma nieskończonego szczęścia ktoś może wpaść w ogromny dół rozpaczy i niepowodzenia. Dotyczy to każdego człowieka, dlatego też wszyscy powinni dbać przede wszystkim o swoje prywatne interesy. Zamiast skupiać się na powodzeniu sąsiada, lepiej korzystać z własnych mocnych stron.

    Przychylność losu może trwać niezwykle krótko, dlatego należy z niej jak najlepiej korzystać wtedy, gdy jest. Każda przepuszczona okazja to zmarnowana szansa na sukces. Między szczęściem a pechem jest niewielka granica i to nie od świadomego wyboru człowieka będzie zależało, które z nich oraz w jakim momencie dojdzie do skutku. Wszystko może się odmienić w jednej chwili, dlatego lepiej intensywnie przeżywać teraźniejszość niż później żałować zmarnowanej przeszłości.

    Podmiot liryczny w szczególny sposób zwraca uwagę na nieprzewidywalność fatum ludzkiego. Porównuje jego prędkie i dynamiczne zmiany do „lotnej muchy”, która potrafi przemknąć w powietrzu szybciej, niż człowiek jest się w stanie zorientować o jej obecności. Tak samo los może zmienić się w mgnieniu oka, zupełnie poprzestawiać wszelkie plany czy założenia. Nic nie jest trwałe i w każdym momencie może ulec ogromnej zmianie, a nawet zupełnemu zniszczeniu. Nie da się temu zapobiec czy odwrócić biegu wydarzeń.

    Człowiek nie jest w stanie z góry zaplanować sobie całego życia ani nawet bliskiej przyszłości. Musi liczyć się z tym, że zderzenie planów z rzeczywistością często bywa rozczarowujące. Dar od losu bardzo szybko może okazać się przekleństwem, a szczęście w jednej chwili wyparować. Nie da się na to jakkolwiek przygotować. Żywot ludzki pełen jest zawiłości, których nie można obejść. Osoba mówiąca poucza więc, że należy zaakceptować swoją bezsilność wobec fatum. Zamiast walczyć z losem, próbować go przechytrzyć, lepiej biernie się mu poddać i pozwolić życiu płynąć obranym przez niego torem. Człowiek i tak nie zmieni tego, co nieuniknione, choćby bardzo się starał.


    Przeczytaj także: Buty artysty interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.