Jaki jest morał utworu Z legend dawnego Egiptu i jak można go interpretować?

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Nowela Bolesława Prusa Z legend dawnego Egiptu jest utworem z całą pewnością posługującym się kostiumem historycznym. Stanowiła nawiązanie do współczesnej autorowi sytuacji politycznej w Niemczech, nie było to jednak jedyne przesłanie noweli. Ewidentnie zawiera ona pewne pozytywistyczne ideały, niemniej najpełniej oddaje jej sens cytat: Patrzcie, jak marne są ludzkie nadzieje wobec porządku świata; patrzcie, jak marne są wobec wyroków, które ognistymi znakami wypisał na niebie Przedwieczny!

Słowa te zawierają ponadczasowe przesłanie o marności ludzkiego losu. Nie należy tu jednak rozumieć tego, jako pozbawienia sensu ludzkiej egzystencji. Prus zwraca raczej uwagę na miejsce człowieka w realnej rzeczywistości, jego śmiertelne ograniczenie. Używa do tego postaci faraonów - absolutnych władców dawnego Egiptu, uważanych przez poddanych za wcielenie boga. Tak potężne persony dowodziły armiami, rządziły społecznościami miast i decydowały o życiu każdego w państwie.

Z takiej perspektywy łatwo jest ulec wrażeniu ich rzeczywistego przekraczania granic człowieczeństwa. Prawda jest jednak zupełnie inna. Nawet potężny Ramzes legł zmożony wiekiem i chorobą, stawiając wszystko na jedną kartę. Przez prawie wiek zniszczył wrogów Egiptu, żelazną ręką prowadził go ku dominacji. Był panem życia członków rodziny królewskiej, panem śmierci niewolników. Mimo to zachorował jak zwyczajny śmiertelnik. Horus z drugiej strony miał wielkie plany, zaplanował humanitarne reformy państwa. Uwalniał z więzień, zmniejszał obłożenie niewolników pracą. Wydawał się zbawcą uciśnionych przez dziada. Zmarł zaś chwilę przed wprowadzeniem choćby jednego dekretu. Była to wręcz tragiczna ironia, jeżeli połączy to z ozdrowieniem Ramzesa. Wcześniej bowiem astrolog przepowiadał śmierć kogoś z rodu królewskiego.

Rozumieć to należy na wielu płaszczyznach. Człowiek jest śmiertelny, niezależnie od swoich tytułów i władzy. Podlega prawom świata, gdzie życie kończy się śmiercią. Dlatego też wszelkie plany, wszelkie nadzieje pokładane przez człowieka mogą zostać zniweczone w jednej chwili. Jesteśmy bowiem tylko prochem rzucanym na wietrze. Nasza wola nie jest pewnikiem wypisanym w strukturze rzeczywistości. To jedynie jej ulotny element.

Prus w swojej nowelce kieruje uwagę odbiorcy ku jeszcze jednej rzeczy. Przeznaczenie człowieka nie ulega zmianie ze względu na moralne postępowanie. Jeżeli komuś pisana jest klęska, to przegra, nawet będąc miłosiernym władcą. Marne są ludzkie nadzieje wobec porządku świata, mówi cytat. Rodzący się na horyzoncie poranek, świt Egiptu bardziej ludzkiego i wolnego, przynosi ozdrowienie autokraty oraz śmierć idealisty. Wydźwięk moralny ich czynów nie miał jakiegokolwiek znaczenia wobec postanowień losu. Miał umrzeć jeden z członków królewskiego rodu, tak więc umarł. Nie był to jednak ślepy traf, jak mogłoby się wydawać. To ogniste wyroki Przedwiecznego, wypisane znakami na niebie. Tak być miało, tak też się stało. Człowiek może to jedynie zaakceptować.

Zdawać by się mogło, iż Prus próbuje złamać ludzkiego ducha swoją nowelką. Ukazać bezsens człowieczego losu, szamotaninę zwaną wolą. Trudno jednak oskarżać pisarza o tak zaawansowany pesymizm. Zwraca on bardziej uwagę na potrzebę pokory wobec życia, wobec Boga. Miejscem człowieka w świecie nie jest narzucanie swojej woli, swoiste ubóstwienie. Człowiek jest tylko człowiekiem, może więc dokonać, ile pozwoli mu przeznaczenie. Ostatecznie bowiem nie on rządzi światem, jest jedynie jego integralną częścią. Spokój osiągnie dopiero, uświadamiając sobie tę małość.


Przeczytaj także: Ramzes (Z legend dawnego Egiptu) - charakterystyka

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.